jakie groźne owady czekają na mnie w Chorwacji?

Zdjecia z chorwacji 2004

http://picasaweb.google.com/a.mysliwy/C ... 6445366098

i

http://picasaweb.google.com/a.mysliwy/C ... 9991923218

Przeciwko owadom polecam, specjalne strzelbe(moj wynalazek), mozna nawet strzelać za rogiem

mirko napisał(a):Przeciwko owadom polecam, specjalne strzelbe(moj wynalazek), mozna nawet strzelać za rogiem

Mirko - to Twój wynalazek? czy pozostałość po wojnie? wygląda jak by granat na nią upadł

o NIEEEEEEEEEEEEEEE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Te opowieści dziwnej treści o robalach to jakiś horror.
Ja się nawet biedronek brzydzę
A rekiny???

Eewwaa napisał(a):o NIEEEEEEEEEEEEEEE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Te opowieści dziwnej treści o robalach to jakiś horror.
Ja się nawet biedronek brzydzę
A rekiny???

Musisz też uważać na nietoperze i szakale
Pzdr

Doradzam tylko staranne oglądanie wszystkiego co od dłuższego
czsu nie było > ruszane < tzn. np. plandeki na łodziach, przyczepach
itd. Ja co roku pod plandeką na łodzi mam gniazdo os ( albo kilka).
Gospodarz Chorwat ma na to >Ich< dobry spray, który otumania
osy a potem można już gniazda zdjąć. Jak ktoś uczulony to atak
gromady os jak się nie zauważy gniazda może być b. groźny. To
samo dotyczy pozostawionych na chwilę otwartych puszek z kolą
albo piwem i inn. Następny łyk może już być z osą , która przeważnie
żądli w język. Nie bardzo wrażliwym wystarczy wapno i po godzinie
po bólu. Ale czasem język tak puchnie i drętwieje że może być
groźnie. Piszę z własnego doswiadczenia bo przez takie małe g
można sobie narobić kłopotu.

Gregory napisał(a):Musisz też uważać na nietoperze i szakale
Pzdr

Szakali nie spotkałem, ale kojoty w Loviste, to mi kosz na śmieci każdej nocy przeglądały

O rekinach

A ja w łazience miałem bardzo sympatycznego gekona . Wychodził zawsze z kratki wentylacyjnej jak brałem prysznic

wowek99 napisał(a):A ja w łazience miałem bardzo sympatycznego gekona . Wychodził zawsze z kratki wentylacyjnej jak brałem prysznic

Może chciał Cię podglądnąć

[/quote] Może chciał Cię podglądnąć [/quote]

Nie wiem, może Te jaszczurki lubią wilgoć, stąd bardzo często można je spotkać w takich miejscach, przy okazji chcę zaznaczyć że są całkowicie nieszkodliwe

Mają też masę przecudnych pająków!!!
Wystarczy przejść się po jakiejś wysuszonej łączce, zagajniku, nieuczęszczanych skałkach.

Jeśli ktoś rzeczywiście boi się owadów, pajęczaków i innych insektów, a także jeżowców, meduz, rekinów , itp. polecam jedynie pobyt w super hotelu oraz kąpiel jedynie w basenie hotelowym!!! Do tego jeszcze ochroniarz na etacie!
Współczuję!

Może warto pokonać swoje fobie, żeby wypoczywać na luzie??? Albo zmienić podejście do sprawy???

Toż to tylko malutkie, bezbronne stworzonka, którym to my, ludzie, wchodzimy w drogę! A że czasami się bronią? Nie można im mieć tego za złe.

jak my jechalismy kiedys do cro to smignelismy sobie w slowenii na gorke o nazwie Rogla. Bylo calkiem stromo, pozniej skonczyl sie asfalt, przegzaly sie hamulce itd al;e nie o tym mowapodczas robienia zdjec na jakims zakrecie na gorze podlecialy do nas jakies male pszczolki lub inne podobne cudaki. ucieklismy do auta a podczas opedzania sie od nich jedno takie uzadlilo/ugryzlo mnie w dlon. lapa strasznie spuchla i byla jakas taka odretwiala a opuchlisla zeszla kilka dni po powrocie do kraju wiec trzymalo pewnie z 2 tygodnie

ptasznik5 napisał(a):Mają też masę przecudnych pająków!!!
Wystarczy przejść się po jakiejś wysuszonej łączce, zagajniku, nieuczęszczanych skałkach.

Jeśli ktoś rzeczywiście boi się owadów, pajęczaków i innych insektów, a także jeżowców, meduz, rekinów , itp. polecam jedynie pobyt w super hotelu oraz kąpiel jedynie w basenie hotelowym!!! Do tego jeszcze ochroniarz na etacie!
Współczuję!

Może warto pokonać swoje fobie, żeby wypoczywać na luzie??? Albo zmienić podejście do sprawy???

Toż to tylko malutkie, bezbronne stworzonka, którym to my, ludzie, wchodzimy w drogę! A że czasami się bronią? Nie można im mieć tego za złe.

dokładnie
do nas do namiotu przyszła z wizytą modliszka , bardzo ładna zielona .
bardzo fajne przeżycie spotkać takie zwierze którego w Polsce nie ma .

Oczywiście , że jest. W południowej Polsce żyje modliszka zwyczajna. Mantis religiosa.

Sławomir Wocial napisał(a):Oczywiście , że jest. W południowej Polsce żyje modliszka zwyczajna. Mantis religiosa.

A to przepraszam , nie wiedziałem
No ale dużo innych zwierzątek typowych w Chorwacji w naszym kraju nie znajdziemy .