wydma8 napisał(a):A kruskovaca gruszkowego nie pije sie przypadkiem po posiłku w malych ilosciach w celu lepszego trawienia??:)
korculankajedna napisał(a):wydma8 napisał(a):A kruskovaca gruszkowego nie pije sie przypadkiem po posiłku w malych ilosciach w celu lepszego trawienia??:)
Weź se i poczytaj cóś na temat języka chorwackiego, bo kruskovac gruszkowy to masło maślane. Wyjaśniam też, że "kruskovaca gruszkowego" nie można "pić po posiłku w malych ilosciach w celu lepszego trawienia" bo to likier.
ooloo
korculankajedna napisał(a):wydma8 napisał(a):A kruskovaca gruszkowego nie pije sie przypadkiem po posiłku w malych ilosciach w celu lepszego trawienia??:)
Weź se i poczytaj cóś na temat języka chorwackiego, bo kruskovac gruszkowy to masło maślane. Wyjaśniam też, że "kruskovaca gruszkowego" nie można "pić po posiłku w malych ilosciach w celu lepszego trawienia" bo to likier.
ooloo
bodzio_gdańsk napisał(a):mi najbardziej smakowała rakija ta od stojących przy ulicy czy punktach widokowych tubylców , a najbardziej smakowała mi cytrynówka taka w pomietolonej plastikowej butelce po napoju 1,5 l 75 kun ale smakowałem również innych w ładnych butelkach np. trawaricy jak dla mnie jest za cierpka muszę rozrzedzać ja napojem, wszystkie inne nawet te państwowe choć gorsze niz miejscowe piłem tylko z lodem i zyje i fajnie jest w CRO !!!!
lukaszzhp1 napisał(a):Mi najbardziej smakował (przepraszam jak przekręcę) Rogacz albo rogaczica jakoś tak. Pycha z tym że to podobno spotykane jest na wyspach - tak nam mówił nasz gospodarz, le czy to prawda to nie mam zielonego pojęcia.
Powrót do Ceny, usługi, przepisy, porady różne