Jakich słów nie używać

napisał(a) **Matrix vel ches** » 14.03.2004 22:15

tylko czemu to tak długo trwało? uh

napisał(a) **niezawodny** » 14.03.2004 22:21

Jadąc przez Czechy (osobiście wolę Słowację) należy unikać słowa "szukać" = pier..o..ć. Tam też koparka = rypadło (serio100%) :lol:

napisał(a) **AniaWarszawa** » 14.03.2004 23:00

Zdecydowanie nie polecam używania słowa "napój", gdyż brzmi podobnie do chorwackiego "napoj" oznaczającego podobno...jedzenie dla świnek :-)

napisał(a) **Maciej** » 15.03.2004 07:06

jeden z najsłynniejszych chyba przykladow innych znaczeń polsko- chorwackich to puszki. Dla nas konserwy, dla Chorwatów kałachy-czy generalnie broń.
Gdy znajomi na wakacjach w HR krótko po wojnie, przed powrotem do domu, oświadczyli swoim gospodarzom że zostało im trochę puszek i chętnie je zostawią, wybuchła niezła panika :mrgreen:

Także jakby co zwłaszcza na granicy nie mówcie celnikom że wieziecie puszki...

napisał(a) **spike27** » 22.03.2004 17:06

O kurcze, co ja teraz zrobie bez puszek i napojów (wysokooktanowych) :roll:

Bede musiał poszukać jakichś substytutów.

napisał(a) **jolek** » 22.03.2004 20:03

Chłopie, nie pękaj! Bez jaj!Weź kałacha i karmę dla świń/ludzie też się wyżywią/ jedź do HR a reszta to http://www.relaz.pl/art-market/motylek.swf :lol:

Sorry za słownik motylka, ale on mówi to, co mysli, a idzie wiosna, przeto mu wybaczmy... :wink: