Jakich produktów spożywczych z HR Wam brakuje po powrocie

napisał(a) **piter83pl** » 19.10.2010 22:13

Na pewno własnej roboty grają w innej lidze niż te z lidla, ale jako szybki posiłek sprawdzają się nieźle.

napisał(a) **witpol** » 20.10.2010 08:56

No to skoro jedliście i żyjecie, to się przełamie

napisał(a) **weldon** » 20.10.2010 09:31

maciek1956 napisał(a):
weldon napisał(a):Za peerela byłbyś stałym bywalcem bazaru na Polnej ...

Byłem częstym, to już były moje czasy
W tamtych latach sklep warzywno-spożywczy prowadziłem, na Polnej miałem znajomych.

Ależ mały ten świat.

A ja, biedny student, tylko przechodziłem obok, oblizując się na ten widok.
Czasami jakiś murzynek z Jemenu się zlitował i kupił kolegom jakiegoś arbuza czy banana.
Dla nas dostępna była tylko stołówka studencka. Ale, to kawałek dalej.

I z innymi spécialité de la maison :lol:

napisał(a) **Dziadek Maciek** » 20.10.2010 09:37

witpol napisał(a):No to skoro jedliście i żyjecie, to się przełamie

Dasz radę, do tego może jakieś winko chorwackie :?:

No tak, tylko gdzie je kupić :?:

za rozsądną kasę

napisał(a) **weldon** » 20.10.2010 10:04

Gdzieś tu widziałem, że ktoś chciał sprzedać ...

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 20.10.2010 10:04

maciek1956 napisał(a):Dasz radę, do tego może jakieś winko chorwackie No tak, tylko gdzie je kupić za rozsądną kasę

Ostatnio w sklepach Intermarche pojawiło się takie wino

W Nowym Sączu płaciłem za nie ok 23 zł, wypiliśmy Josko całą butelkę na Zlocie

napisał(a) **Dziadek Maciek** » 20.10.2010 10:24

Prosek--nie, tylko nie to, słodkie

Wytrawne poproszę, mocne, ciężkie

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 20.10.2010 10:30

Maćku, o innym winie nie wiem, ale ten istryjski proszek bardzo słodki nie był

napisał(a) **Dziadek Maciek** » 20.10.2010 11:05

Kilka lat temu, w Umagu, wypiłem butelkę z sąsiadem Niemcem, do ośmiornicy, życiorys jego poznałem, a niemieckiego nie znam. Tak na mnie działa słodkie wino, a bywa też zgaga

napisał(a) **witpol** » 20.10.2010 12:08

maciek1956 napisał(a):
witpol napisał(a):No to skoro jedliście i żyjecie, to się przełamie

Dasz radę, do tego może jakieś winko chorwackie No tak, tylko gdzie je kupić za rozsądną kasę

Ostała mi się tylko rakija gruszkowa i orzechowa, chyba nie bardzo pasuje

napisał(a) **Dziadek Maciek** » 20.10.2010 12:13

Gruszkowa to zdecydowanie NIE, ale orzechowa ... kto wie, jeśli produkt z L. okażę się niezdrowy, to będzie idealna

napisał(a) **piter83pl** » 20.10.2010 15:09

W Piotrze i Pawle są wina Chorwackie i z tego co pamiętam parę rodzajów, na pewno jest mostarska Blatina - czyli mocne i ciężkie, jest też spory wybór doskonałych win z Popovej Kuli i Tikves. Jest np. Vranec i Merlot więc ciężkie. Ja się dopiero wina "uczę" więc zbyt wiele nie powiem. Ceny za Popovą Kule 32zł, za Tikves 26 więc rozsądnie.
Pozdrawiam

napisał(a) **Dziadek Maciek** » 20.10.2010 15:26

Dzięki, muszę więc Piotra i Pawła poszukać w mojej okolicy

napisał(a) **weldon** » 20.10.2010 17:20

maciek1956 napisał(a):Dzięki, muszę więc Piotra i Pawła poszukać w mojej okolicy

Jestem. Ktoś mnie wołał?

:wink:

napisał(a) **piter83pl** » 20.10.2010 20:16

Po mojej praskiej stronie niestety nie ma... wychodzi na to, że najbliższy jest w Blue City, plus jest taki że jest na prawdę spory.
Pozdrawiam