napisał(a) piter83pl » 16.05.2010 20:11
Widzę janniko że mamy podobno drogę fotograficzną
U mnie zaczęło się w 2004 nikonem 8700 - co ciekawe ten aparat ma b.dobrą optykę, mnie strasznie denerwowała powolność działania i słaba bateria.
Potem był sony p200 - ciągle jest, niestety upadł jak go pożyczyłem i nie ma teraz zooma
miał okrojony manual i to jest to! Poza tym bardzo ostre fotki jak na takie maleństwo i b.duża szybkość.
Następnie canon sx110 is - tani aparacik z dużym zoomem, sprawdza się jako drugi do lustrzanki. Niezły w dobrym świetle, kiepski w gorszym - tutaj sony był znacznie lepszy.
Teraz jest sony A300. Bardzo polecam, chciałem A200 ale stwierdziłem że ciut dopłacę aby mieć live view. Wiem, że dla purystów to gadżet ale mi się czasem bardzo przydaje - nietypowe ujęcia itd. Sony ma dość tanie i bardzo dobre obiektywy minolty - dla amatora chyba żaden system nie oferuje takiego wyboru i takiej jakości w tak dobrej cenie - choćby świetne stałki. Do tego silnik i stabilizacja w korpusie. Kit 18-70 jest dość kiepski, ja jestem z niego zadowolony tylko w dobrym świetle, mam nadzieje że niedługo zostanie zastąpiony czymś innym. Mam jeszcze 50/1,7; 70-210/3,5-4,5 i sigme 10-20. Minusem lustra jest to, że czasem ucieka Ci ujęcie bo nie przełożysz szkła
Pozdrawiam