Jakich firm mamy aparaty?

Koniec kompaktu,pewnie od czasu do czasu będzie robił fotki,zakupiłem lustrzankę 5 dni temu,parę fotek pstryknąłem różnica kolosalna.Teraz mnie czeka trochę nauki,widzę że to już inna zabawka a wciągająca jak cholera,choć tylko z kitowym szkłem.

Sony A200

Olympus E-420,podobno najmniejsza lustrzanka na rynku,zrobiłem ukłon w stronę małżonki,nie lubi dużych aparatów.

Sony A200.

TZ 7

Canon 400D

Nikon coolpix 5610

Pentax K100D Super i szkło Tamron 18-250

pod wodą Nikon Coolpix 2200

pozdrawiam

Canon EOS 500D

igg napisał(a): Sony ma okropnego kita i później dziurę na 1000zł.


Jeśli Sony to szkieł trzeba szukać u Sigmy i Tamrona.

Uprzejmie proszę nie pisać takich rzeczy, ponieważ nie są one prawdą.

P.S. głosu w ankiecie nie oddam bo posiadając nikony i nikkory (między innymi starsze ode mnie - a małolatem już dawno nie jestem) przez palce mi nie przejdzie kliknięcie w "inny"...

A to fakt, jest niemal zbrodnią, że Nikona umieszczono w jakichś "innych"!

Twiga napisał(a):Co do obiektywów, to na tym etapie chyba lepiej nie kombinować z ich ciągłą zmianą. Wolę się nie zniechęcić. Zwłaszcza na wakacjach. Dobrze kombinuję?

Ciągła zmiana bywa uciążliwa, dlatego wyjściem jest zawsze dobry zoom. Dobry czyli taki, który daje komfort uzytkowania i dobrą jakość zdjęć.
Wiele osób mysli, ze dobry zoom, to taki maxi uniwersalny, typu 28-200, 300. Nic bardziej błędnego...
Nie ma obiektywu jednego do wszystkiego a złudny zakres daje iluzoryczne poczucie "pełności" pokrycia, tyle że zawsze odbywa sie to ze stratą dla zdjęć.
Minimum to szeroki kąt i małe tele (135mm się dobrze sprawdza w mieście i na plaży).
Ale w tym foceniu na wakacjach nie chodzi o to, aby zbyt często zmieniać szkła, ale aby mieć taki ich wybór, który nam umożliwi zrobienie odpowiednich zdjęć z miejsc wartych fotografowania.
Jak ktoś się nastawia na focenie w mieście (ludzie, scenki uliczne, stragany, knajpy, detale architektury, to nie będzie to samo, co panoramy, widoki na dalekie wyspy itd...

Fatamorgana napisał(a):

igg napisał(a): Sony ma okropnego kita i później dziurę na 1000zł.

Jeśli Sony to szkieł trzeba szukać u Sigmy i Tamrona.

Uprzejmie proszę nie pisać takich rzeczy, ponieważ nie są one prawdą.

Są prawdą, ale żeby ją dostrzec trzeba patrzeć obiektywnie...
Kłamię, ze kit jest kiepski i mydli jak szlak? czy może kłamię, że porządny obiektyw od sony kosztuje dużo?

Ten wątek to nie wojenka systemowa (mam nikony a napisałem, że są najdroższe na rynku w swojej klasie). Więc wyluzuj Fatamorgana

igg napisał(a):

Fatamorgana napisał(a):

igg napisał(a): Sony ma okropnego kita i później dziurę na 1000zł.

Jeśli Sony to szkieł trzeba szukać u Sigmy i Tamrona.

Uprzejmie proszę nie pisać takich rzeczy, ponieważ nie są one prawdą.

Są prawdą, ale żeby ją dostrzec trzeba patrzeć obiektywnie...
Kłamię, ze kit jest kiepski i mydli jak szlak? czy może kłamię, że porządny obiektyw od sony kosztuje dużo?

Ten wątek to nie wojenka systemowa (mam nikony a napisałem, że są najdroższe na rynku w swojej klasie). Więc wyluzuj Fatamorgana

Igg, nie będę pisał że piszesz bzdury. Napiszę tak, że posiadając szklarnię do A700 za około 10 tyś PLN bardzo często używam kita i to ze znacznym powodzeniem. Co do mydlenia - pokaż mi kita który nie mydli na pełnej dziurze. Powtarzasz opinie z forum Nikona czy Canona, no ale wiadomo - firma od walkmanów aparatów nie potrafi robić, tylko nikt nie wie dlaczego jednak je sprzedaje

igg napisał(a):Są prawdą, ale żeby ją dostrzec trzeba patrzeć obiektywnie...
Kłamię, ze kit jest kiepski i mydli jak szlak? czy może kłamię, że porządny obiektyw od sony kosztuje dużo?

Ten wątek to nie wojenka systemowa (mam nikony a napisałem, że są najdroższe na rynku w swojej klasie). Więc wyluzuj Fatamorgana

Przyjacielu, bądź spokojny o mój obiektywizm. I o luz.
Akurat tego mi nie brakuje.
To nie ja napisałem pewne rzeczy, lecz Ty.
Nie jestem ani fanatykiem, ani nie pracuję dla którejś z firm foto.
Po prostu znam i używam sprzęt.
Sugestie o wojenkach systemowych możesz wykasować. Nie tylko dlatego, że jako dwusystemowiec (skąd mogłes to wiedzieć?) znam i jedno i drugie, ale równiez dlatego, że na forum Nikona mam nastepujący wpis- i nie bez przyczyny.
"Śmieszą mnie dobre komedie i wojny systemowe".

Co do mydlenia, to nie tylko kity mydlą. Owe polecane przez Ciebie Sigmy i Tamcie też a w dodatku bywają liche i nietrwałe, więc dajmy spokój z takimi tekstami. Bywają nieudane i niedopracowane nawet jasne firmowe zoomy, o czym powinieneś wiedzieć.
Każdy praktyk wie, że dzisiaj niemal każde szkło trzeba sprawdzić przed zakupem i tylko nieliczne można brać w ciemno.
Dotyczy to już niestety większości producentów, no może poza Leicą...
Już całkiem bez pokrycia są uwagi odnośnie szukania szkieł w SONY poza Sony i Minoltą (S i T).
Akurat w systemie SONY dostepność dobrych i niedrogich szkieł z Minolty jest jedną z najwiekszych zalet i to że używki jakoś mało komu przeszkadza, zwłaszcza że w każdym systemie nie dominują ludzie kupujący zestaw nowych i drogich obiektywów, ale 1-2 szkła tańsze, często używane. Chyba wiesz, że zdecydowaną wiekszość w systemach nie stanowią ludzie z forów, posiadający całą walizkę optyki i po 2-3 puchy.
Zakładanie, że w SONY nie ma wyboru i trzeba iśc do firm niezaleznych pokazuje tylko tyle, że nie znasz tego systemu dobrze. (To miałoby sens tylko wtedy, gdyby ludzie rzucali się tylko na najlepszą i najdroższą optykę, a na to i tak mało kto sobie dzisiaj pozwala.)
Właśnie takie powielanie nieobiektywnych i niesłusznych uwag nie ma sensu i z tym należałoby wyluzować...

Nie ma sensu rozpoczynać wyborów najgorszego kita w systemach, to jest tak dyskusyjne i niepewne, że lepiej skoncentrować się na poważniejszych sprawach. Poza tym, każdy kit jest tylko kitem.

Zdaniem "czy może kłamię, że porządny obiektyw od sony kosztuje dużo?", pokazałeś, że zabrakło Ci... obiektywizmu właśnie.
KAŻDY porządny obiektyw firmowy kosztuje dużo!
Zwłaszcza po podwyżkach z poczatku br.

Pozdrawiam.

Ja już swoje powiedziałem, może dodam, że mój kit nie mydli na pełnej dziurze, a cały sprzęt z analogiem włącznie mieści się w kwocie 3 (słownie trzech) tysiaków.

To nie dziwota, ze poglądy mamy inne...

Niestety, nigdy nie miałem i nadal nie mam żadnego kita.
Tego typu optyka mi się nie przydaje.
Natomiast widziałem porządne testy tych różnych kitów, robione w dodatku nie przez producentów i ich przyjaciół, więc to mi wystarczy.