woka napisał(a):... Wszystko sprowadza się do jednego, tzn. możesz wejść do sklepu foto, z zamknietymi oczyma. Po omacku wyszukać pierwszy lepszy aparat i go kupić. Mogę dać gwarancję- każdy z nich zrobi zdjęcie, niezłe zdjęcie. Reszta to prawie że w czystym wydaniu marketing i medialne zaszłości.....Konkluzja: domowo-prywatny użytek zdjęć , można śmiało "po omacku".....
Woka - jak Cię lubie i często się z Toba zgadzam to tu trochę Ci się pie....
Popieram w całej rozciągłości opinie Ryska w tym temacie.
Otóż NIE KAŻDY aparat da Ci to samo. Nie dalej jak wczorej "obrabiałem" zdjecia koleżance. Zrobiła to na najzwyklejszym Samsungu za jakieś 300 zł. z kawałkiem. Ponieważ jest zielona z fotografi to robiła to na trybie automatycznym (innego nawet chyba nie ma w tym jej modelu) Powiem tak - jakość aparatu z telefonu komórkowego się kłania - kobitka sp...liła sobie zdjęcia o ile można to było nazwać zdjęciem. A miała to być pamiątka ze Lwowa. Dobrze, że byłem też na tym wyjeździe to jej dałem swoje bo jej to po prostu nie dało się oglądać. Podobnych zdjęć o podłej jakości widziałem dość dużo w życiu.
Więc......aparatu nie można kupowac jak flaszki wódki w sklepie na zasadzie "pierwszą z brzegu proszę"
Są kompakty z których można zrobić dobre jakościowo zdjęcia (nawet nie znając się na fotografii) A są również kompakty na poziomie technologicznym telezakupów Mango które nie zarejestrują Ci obrazu jako pamiątki tylko spieprzą Ci te wspomnienia.
woka napisał(a):... Ten ma to i to, potrafi to i to ....... każdy to potrafi.
....
Sorki ale nie każdy.
Z lustrzanki zrobisz kompakt ale z kompaktu nie zrobisz lustrzanki.
Inna sprawą jest kupowanie luster przez kogoś kto ma zamiar robić nim zdjęcia tylko i wyłącznie na nastawach automatycznych - w takim wypadku ktoś albo jest niespełna rozumu albo nie rozumie do czego służy lustro albo chce sie na siłę dowartościować (tylko po co ?)
woka napisał(a):... Nie zajmuje się zawodowo fotografią więc po ch...... jej coś innego.
Nie musi być ktoś zawodowcem - wystarczy by fotografia była czyjąś pasja, hobby etc.
Nie każda fotkę zrobisz kompaktem czy nawet hybrydą.
Patrząc nawet na swoim przykładzie - nie jestem zawodowcem i pewnie nim nie będę ale przez naście lat (od czasów jeszcze komunii) latałem z lustrem na szyi. Jako 10-letni gówniarz nauczyłem się obsługi manualnej aparatu (przecież kiedyś innych nie było a Zenith to był szał gwizdka
) W latach 90-tych zapanaowała moda na kompakty i na nie sie przerzuciłem.
Teraz chce wrócic do lustra bo najnormalniej w zyciu mi go brakuje - poznałem co to kompakt czy hybryda i wystarczy.
Natomiast jak ktoś nie ma takiego zacięcia to niech zostanie przy kompakcie czy hybrydzie ale BROŃ BOŻE pierwszej z brzegu jak sugerujesz. Bo fotografia to pamiątka z przeszłości i powtórzyc tego samego już się nie da a czasami sie już nie zdąży.....
Pozdrav