rafał krasoń napisał(a): Witki, jeżeli możesz weź tę Sigmę w wersji APO (z soczewkami "apochromatic" - dającymi obraz praktycznie bez aberracji chromatycznych) - takiej używam i bardzo sobie ją chwalę - także jako macro (skala odwzorowania 1:2), które jednakże funkcjonuje tylko w zakresie 200 - 300 mm - co ma swoje plusy i minusy - i o czym warto zawczasu wiedzieć . Wersja APO ma także ładniejsze odwzorowanie kolorów w stosunku do modelu bez tych soczewek.
MZ te parę złotych ostatecznie warto dołożyć - takie tele będzie Ci służyć latami. Nabywany egzemplarz sprawdź koniecznie pod kątem FF, BF - weź tu jednak pod uwagę, że puszkę masz bez stabilizacji - czyli przy 70 mm czas ustaw na 1/70 s lub krótszy.
Pozdrawiam i życzę owocnych zakupów.
Ps
Zbliżenia kwiatków wcale głupie nie są - ja bardzo lubię takie fotki.
Rafale, też o tym myślałam, żeby już dołożyć troszkę kasy i kupić Sigma 70-300 mm APO DG MACRO.
W sumie to różnica w kasie ok 300 zł, ale jaka w zdjęciach.
A jak się sprawdza to FF, BF???? To jest jeszcze czarna magia dla mnie
A co do kwiatków - nie twierdze, ze są głupie, to tylko tak wyszło.
Chciałam to napisać, tak aby każdy wiedział o co chodzi.
Bo planuje w (niestety bardzo) odległym czasie kupić Tamrona 90, ale to przyszłość.
A czy kupować jakieś pierścienie dodatkowe do macro? Warto?