Jakich firm mamy aparaty?

kawo napisał(a):Byłem w innym sklepie. Rozmawiałem, testowałem ten Canon SX 100. Przedtem coś szwankował ( inny sklep) a teraz całkiem dobrze mu szło. Sprzedawca mówił, że musiał nie mieć włączonej stabilizacji. Odkryłem natomiast jedną rzecz ........ duży zoom to marketing. W praktyce wykonać zdjęcie np. na zoomie x 10 to juz z ręki raczej nie wyjdzie dobre, bedzie zamazane. Wniosek nasuwa sie sam. Olympus ma x 18 .... koń by sie uśmiał. Przecież na wczasach nie chodzę ze statywem ( nie mam w ogóle).

Za 10 zł kupujesz mały stayw i zoom wykorzystujesz

Janusz Bajcer napisał(a):

kawo napisał(a):Byłem w innym sklepie. Rozmawiałem, testowałem ten Canon SX 100. Przedtem coś szwankował ( inny sklep) a teraz całkiem dobrze mu szło. Sprzedawca mówił, że musiał nie mieć włączonej stabilizacji. Odkryłem natomiast jedną rzecz ........ duży zoom to marketing. W praktyce wykonać zdjęcie np. na zoomie x 10 to juz z ręki raczej nie wyjdzie dobre, bedzie zamazane. Wniosek nasuwa sie sam. Olympus ma x 18 .... koń by sie uśmiał. Przecież na wczasach nie chodzę ze statywem ( nie mam w ogóle).

Za 10 zł kupujesz mały stayw i zoom wykorzystujesz

Etam, .... Jeszcze statyw, no nie. Chce kupic aparat ..... bo chce. Przyda sie uwiecznić jakieś coś. Tak czas od czasu. Resztę czasu bedzie leżał w szufladzie... którejś tam. Jak będzie potrzebny to może po godzinie go znajdę.
ps. nie wiedziałem, że zakup jest taki meczący. Już bym wolał wykopać 5 m rowu lub przezucić tonę węgla. Nie dość że płacę to jeszcze taki stres. Kiedyś było lepiej .... rzucili do sklepu aparat, człek kupił nawet byle co i cieszył sie jak dziecko. Teraz ... łeb peka, tyle tego "dobra".

Statyw nawet dla fotoamatora dobra rzecz:

http://www.fotoporadnik.pl/statyw-stabilizacja.html

Kawo, przy takim podejściu model który brałeś pod uwagę a o którym ja pisałem będzie w mojej opinii bardzo dobrym rozwiązaniem

DMC-TZ3

Kawo słuchaj Rysia - ja posłuchałem i się nie zawiodłem

Ps. I ten mini statyw do DMC-TZ3 jednak kup, czasem "nocne" zdjęcie z żoną warto sobie zrobić

Rysio ... wiem, że jesteś tutaj fachowiec ale ten model Panasonika jakoś mi się nie podoba. Taki jakiś "komunijny" z wyglądu. Zapytam jeszcze, podajesz że ma coś tam od 28 mm,... a co to takiego i z czym się to je. Co niby zyskam w stosunku do innych.

kawo napisał(a):Rysio ... wiem, że jesteś tutaj fachowiec ale ten model Panasonika jakoś mi się nie podoba. Taki jakiś "komunijny" z wyglądu. Zapytam jeszcze, podajesz że ma coś tam od 28 mm,... a co to takiego i z czym się to je. Co niby zyskam w stosunku do innych.

Poczytaj sobie informacje (w tym i o 28mm) na TEJ stronce. Jest to dośc ludzkim językiem opisane o co w tym wszystkim chodzi.
Pozdrav

Piotrek, może lepiej niech tego nie czyta, bo jak doczyta, że

Fotografia podróżnicza - jeśli robimy to amatorsko to przyda się zaawansowany kompakt z dużym zoomem, a do tego konwerter szerokokątny, dzięki czemu otrzymamy duży zakres ogniskowych pozwalający sfotografować nam praktycznie wszystko.

to ja przepraszam, ale nie mam pojęcia o robieniu zdjęć w ogóle

Kawo, najprościej jak można to opisać. Jeśli zechcesz zrobić zdjęcie swojego domu, to tym Pasikonikiem (od 28mm) zrobisz to powiedzmy z 30 metrów, natomiast jeśli weźmiesz do ręki inny aparat, w którym zakres zaczynał się będzie od 35 czy 36 mm, będziesz musiał od domu odejść o około 45 metrów żeby był cały widoczny. Przy pejzażach ma to duże znaczenie, bo nie zawsze możesz się odsunąć od tego czemu chcesz zdjęcie zrobić

Pytanko do was kochani: co myślicie o Nikonie D50 jak dla mnie amatora
Czy lepiej D70s
bo na D200 to mnie jeszcze nie stać...
a D50 na początek zabawy z Nikonem mogło by byc????

Już wiem co musze znaleźć. Aparat z wyglądu ma być "poważny". Co z tego jeżeli bedę miał cudo fotograficzne jeżeli bedzie to głupio wyglądało. U mnie ma to znaczenie. Nie rozglądam się za super płaskimi ( być może że są super) ale znowu typu lustrzanki nie chcę nawet za darmo. Z tych dużych to w granicach błędu jest Panasonik FZ8 ( ma Janusz), ........ jednak tak gabarytowo i wzrokowo to preferuję coś z rodzaju Canona SX 100. Ma troszku powagi w sobie. Szkoda że nie ma wizjera ale może ten wizjer nie jest tak potrzebny jak się wydaje. A jak nie ........ jak się wnerwię to kupuję tego Canona 720 IS. Wygląd - owszem, może być. Dane techniczne - zdjęcia robi, a u mnie to się liczy. ( Sony H-3 też nie głupio wygląda).

kawo napisał(a):Już wiem co musze znaleźć. Aparat z wyglądu ma być "poważny". Co z tego jeżeli bedę miał cudo fotograficzne jeżeli bedzie to głupio wyglądało. U mnie ma to znaczenie. Nie rozglądam się za super płaskimi ( być może że są super) ale znowu typu lustrzanki nie chcę nawet za darmo. Z tych dużych to w granicach błędu jest Panasonik FZ8 ( ma Janusz), ........ jednak tak gabarytowo i wzrokowo to preferuję coś z rodzaju Canona SX 100. Ma troszku powagi w sobie. Szkoda że nie ma wizjera ale może ten wizjer nie jest tak potrzebny jak się wydaje. A jak nie ........ jak się wnerwię to kupuję tego Canona 720 IS. Wygląd - owszem, może być. Dane techniczne - zdjęcia robi, a u mnie to się liczy. ( Sony H-3 też nie głupio wygląda).

http://cyfrowe.pl/aparaty/nikon-coolpix-p50.html
I na tyle poważny, że nawet zewnętrzną lampę dopniesz:
http://cyfrowe.pl/aparaty/nikon-coolpix-p5100.html

witki napisał(a):Pytanko do was kochani: co myślicie o Nikonie D50 jak dla mnie amatora
Czy lepiej D70s
bo na D200 to mnie jeszcze nie stać...
a D50 na początek zabawy z Nikonem mogło by byc????

D50 mniej szumi, a za zaoszczędzone pieniądze kupisz lepsze szkiełko. Puszka nie jest aż tak ważna, jak dobre szkło.
Oczywiście masz świadomość, że w grę wchodzą tylko używane.

volumen napisał(a):

witki napisał(a):Pytanko do was kochani: co myślicie o Nikonie D50 jak dla mnie amatora
Czy lepiej D70s
bo na D200 to mnie jeszcze nie stać...
a D50 na początek zabawy z Nikonem mogło by byc????

D50 mniej szumi, a za zaoszczędzone pieniądze kupisz lepsze szkiełko. Puszka nie jest aż tak ważna, jak dobre szkło.
Oczywiście masz świadomość, że w grę wchodzą tylko używane.

Kawał.... już co prawda bez brody ,ale ze sporym brzuszkiem.
Szumy i szkiełka nie są ważne .Najważniejsza jest puszka.

AndrzejJ. napisał(a):Kawał.... już co prawda bez brody ,ale ze sporym brzuszkiem.
Szumy i szkiełka nie są ważne .Najważniejsza jest puszka.

Wypowiedź godna fachowca, żeby nie powiedziec guru fotografii Trzymaj poziom - i pij mleko bedziesz jeszcze większy

Piotrek_B napisał(a):

AndrzejJ. napisał(a):Kawał.... już co prawda bez brody ,ale ze sporym brzuszkiem.
Szumy i szkiełka nie są ważne .Najważniejsza jest puszka.

Wypowiedź godna fachowca, żeby nie powiedziec guru fotografii Trzymaj poziom - i pij mleko bedziesz jeszcze większy

Dlatego ważny jest statyw. Ma się wtedy wolne ręce i można wtedy trzymać w któreś z nich puszkę.