Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Jaki obiektyw do lustrzanki ?

Rozmowy na tematy fotograficzne. Porady odnośnie techniki fotografowania, wyboru sprzętu.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 10.01.2011 15:33

Nie no, miałem na myśli tego Dynaxa.

Mimo wszystko, jakbym miał teraz wybierać lustro, to bym wybierał pomiędzy którymś Dynaxem, a S3 albo S5 Pro.

Podobno body nie jest tak ważne jak obiektyw, no ale jednak ... :D
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 10.01.2011 19:35

smoki3 napisał(a):... gdzie stałeś :?: Przecież lewitować nie potrafisz. :wink: :lol:

Witam.

TU... :wink:
Obrazek

Jednak robienie zdjęć na klifach wymaga starań, umiejętności chodzenia po skale a nawet wspinaczki no i poświęceń oraz ofiar.

Czasami fala jest bardziej cwana i podstępna niż człowiek...i kończy się to tak:
Obrazek
:lol:

Myślę, że te 2 ujęcia dobrze pokazują, do czego ten w/w obiektyw się nadaje.
Daje ładne kolory, kontrast i taką plastyczną miękkość (zdjęcia nie są wyostrzane).

Natomiast kiepsko mu idzie pod światło, za dużo odblasków i w ogóle cienko z jakością wtedy. A osłona za wielka nie jest.

Weldon. To że 0,2 sek to akurat samo w sobie nic. Ale jak dodasz porę roku (to był akurat wredny listopad!) silny wiatr, co chwila walące fale (przed którymi nie tyle ja, co aparat powinien być osłonięty) wzniecające rozbryzgi i mgiełkę wody morskiej niesionej tymże wiatrem, to okaże się, że robienie takich zdjęć przypomina ruletkę z anielską cierpliwością. Bez chustki lub szmatki do wycierania soczewki się nie obejdzie!
Ostatnio edytowano 10.01.2011 19:48 przez Fatamorgana, łącznie edytowano 1 raz
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 10.01.2011 19:47

Toż mówię, że podziwiam wszystko, od czasu, poprzez miejsce, a na fotce i aparacie kończąc.

No dobra. Fotografa też :D


PS ostatnio miewam jakiś wredny przypadek, że co wyciągnę aparat, to zaczyna prószyć.
Wprowadzam małżonkę w osłupienie, bo bez paczki chusteczek się z domu nie ruszam.
Na szczęście teraz to zwykły deszcz będzie ... :lol:

PSII chyba ci fotkie fcieło ... :wink:
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 10.01.2011 20:04

Natomiast na pytanie:
Co jest dla mnie największą wartością tamtego zdjęcia (tego ładnego)?
Odpowiedź jest pewnie niespodziewana i brzmi:
Nie kolory, nie światło, nie forma, ale...

Jego wyjątkowość. :)
I nie chodzi wcale o to, że zrobione bez statywu.

Polega ona na tym, że przed dotarciem w to miejsce i po powrocie stamtąd sprawdziłem gdzie się dało czy ktoś właśnie tam zrobił jakieś zdjęcia i je publikował. Na brytyjskich serwisach fotograficzno- krajobrazowo- encyklopedycznych są tysiące pięknych zdjęć angielskich wybrzeży, klifów i ciekawych miejsc.
Jednak takiego zdjęcia z tego miejsca, pod tymi klifami nie spotkałem nigdzie. I to jest właśnie to- zrobienie ujęcia, jakiego inni nie zrobili. Codziennie tysiące osób uwiecznia tysiące miejsc, ale wielu ludzi robi to, co inni już zrobili, co jest znane i już było.
Mnie osobiście nie podnieca powielanie zdjęć, a potem mozolne ślęczenie nad kompem, żeby nadać takim zdjęciom pozory wyjątkowości poprzez zmianę tonacji, koloru czy zajeb..ą obróbkę.
Za to bardzo fajną sprawą jest dotarcie tam, gdzie inni nie docierają i możliwość zrobienia zdjęć jakich nie ma w necie.

Efekt jest taki, że na wszystkie osoby spytane - "zgadnij, gdzie to jest?" nikt nie wpadł na to, że Anglia, bo też zdjęcie kompletnie nie przywołuje do głowy możliwości, że to może być tam. I o to właśnie chodzi...
Rozmyta fala to tylko taki ozdobnik- kwiatek do dekoracji. :wink:

Taki średniej jakości obiektyw jak KM czy Sigma 17-35 f2.8-4 pozwala realizować takie cele z powodzeniem- nawet na pełnej klatce *(choć wtedy winietuje a z filtrem polarkiem w wersji nie-slim, bardzo winietuje!).
Jeszcze szersza perspektywa moim zdaniem wypaczyła by wygląd tego miejsca.
jan_s1
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5432
Dołączył(a): 08.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jan_s1 » 10.01.2011 20:23

Pierwsze zdjęcie bardzo ładne.

Fatamorgana napisał(a): Mnie osobiście nie podnieca powielanie zdjęć, a potem mozolne ślęczenie nad kompem, żeby nadać takim zdjęciom pozory wyjątkowości poprzez zmianę tonacji, koloru czy zajeb..ą obróbkę.
Za to bardzo fajną sprawą jest dotarcie tam, gdzie inni nie docierają i możliwość zrobienia zdjęć jakich nie ma w necie.


Z jednej strony to prawda, ale z drugiej nie koniecznie. :lol:
Odkrycie nowego miejsca daje dużo satysfakcji, ale są miejsca szczególnie fotogeniczne, które chciałoby się zrobić w miarę oryginalnie. Trafić na odpowiednią porę dnia, światło, wygląd nieba, wykombinować nieco inną perspektywę i co tam jeszcze. Spróbować zrobić to dobrze, ale nieco inaczej.
Van Gogh też mógłby powiedzieć: e, słoneczniki, to już było tyle razy... :lol:
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 10.01.2011 20:42

I dlatego stoi tam "mnie osobiście"... :wink:

Tylko że jak tak oglądasz kilkanaście lat czyjeś dobre zdjęcia, bywasz na wystawach, śledzisz albumy, strony www, magazyny podróżnicze i znasz już na pamięć jak wygląda Park Narodowy Canyonlands, szczyt Mount Kenya czy Uluru Peak o każdej porze roku i w słońcu czy deszczu , to oglądając jeszcze kolejne stamtąd i tak dochodzisz do wniosku: "No fajne, ale ja to już przecież znam... Chciałbym zobaczyć coś innego". :wink:

Marek Niedźwiedzki był 12 razy w Australii.
Opowiadając o tych wyjazdach w którymś momencie rzekł:
"Wiecie, to jest tak jak ulubione danie- smakuje, ale jak za dużo się go je, to czuje się przesyt."
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 10.01.2011 21:24

Fatamorgana napisał(a):Za to bardzo fajną sprawą jest dotarcie tam, gdzie inni nie docierają i możliwość zrobienia zdjęć jakich nie ma w necie.

Fatamorgana napisał(a): "No fajne, ale ja to już przecież znam... Chciałbym zobaczyć coś innego".

Obrazek

Wiem, wiem, nie w temacie trochę, ale za to, zakazane miejsce:

Obrazek

A jak widzę takie coś, to już koniecznie muszę sprawdzić dlaczego :D

Obrazek
jan_s1
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5432
Dołączył(a): 08.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jan_s1 » 10.01.2011 21:27

Fatamorgana napisał(a):Marek Niedźwiedzki był 12 razy w Australii.
Opowiadając o tych wyjazdach w którymś momencie rzekł:
"Wiecie, to jest tak jak ulubione danie- smakuje, ale jak za dużo się go je, to czuje się przesyt."


Ja byłem chyba 14 razy w Paryżu i wiesz, co Ci powiem? Pojechałbym jeszcze raz, bo tyle tam jeszcze do odkrycia! :D
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 10.01.2011 23:20

Wiem, ale jest równocześnie wiele takich rzeczy, których nie ma w Paryżu. One są gdzie indziej, a życie jest zbyt krótkie, urlopów mało, benzyna i bilety lotnicze drożeją... więc trzeba niestety z tego wszystkiego co jest WYBIERAĆ coś dla siebie, co jest w zasięgu możliwości i dostępności.
Gdybym miał jeździć 12 razy do Paryża, wolałbym w tym samym czasie zobaczyć co najmniej kilka innych miejsc.

To po prostu kwestia priorytetów- Weldon lub pola minowe i zakazane lasy- ja lubię wybrzeża morskie, klify i skały. :lol: :wink:
Niestety, klify i morza są od nas dość daleko, więc jak już na nich jestem, to wyciskam z takiego wyjazdu ile się da.

weldon napisał(a):A jak widzę takie coś, to już koniecznie muszę sprawdzić dlaczego


Ty się kiedyś doczekasz....mówię Ci.
Co rok paru takich chodzi potem o kulach.

Co tam było? Las pod napięciem, czy co?! 8O 8O 8O 8O :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Czy tzw. tereny poradzieckie z "pamiątkami pod trawą"? :roll:
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 11.01.2011 06:47

Fatamorgana napisał(a):Co tam było? Las pod napięciem, czy co?! 8O 8O 8O 8O :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Czy tzw. tereny poradzieckie z "pamiątkami pod trawą"? :roll:


Atomowa Kwatera Dowodzenia.





A, tak na prawdę, to pozostało pewnie po szczepieniach lisów przeciw wściekliźnie.
Śmiech, śmiechem, ale jak kiedyś w fosie twierdzy w Modlinie znalazłem otwarte drzwi,
za którymi coś się ruszało ... 8O
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 11.01.2011 07:48

weldon napisał(a):...kiedyś w fosie twierdzy w Modlinie znalazłem otwarte drzwi,
za którymi coś się ruszało ... 8O


...duch PRL-u?
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 11.01.2011 07:58

Jacek S napisał(a):
weldon napisał(a):...kiedyś w fosie twierdzy w Modlinie znalazłem otwarte drzwi,
za którymi coś się ruszało ... 8O


...duch PRL-u?


Zdjęcie tej fosy jest wyżej ...
Tak w zasadzie to mógł być duch. Trochę historii tam się przewaliło.

Fosa, głęboko, daleko od ludzi, pusto, zarośnięte i ...


... te drzwi:

Obrazek :wink:
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 11.01.2011 12:54

Jacek S napisał(a):
weldon napisał(a):...kiedyś w fosie twierdzy w Modlinie znalazłem otwarte drzwi,
za którymi coś się ruszało ... 8O


...duch PRL-u?


:roll:
Może przeciąg...?
:wink:
adahu.cro
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 129
Dołączył(a): 16.10.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) adahu.cro » 12.01.2011 15:46

Mam pytanko do znawców tematu i nie tylko.
Sigma 70-200 2.8 kontra Tamron o identycznych parametrach ale mniejszej cenie .
Który wybrać.
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 12.01.2011 16:02

Te parametry to identyczne nie są tak naprawdę (tylko zakres i światło, ale już nie reszta).

Pytanie to powtarza się regularnie na serwisach fotograficznych.
Obydwa są najczęściej kupowane jako zamiennik jasnej optyki firmowej.

Każdy ma wady i zalety.
Ostrość i większa użyteczność na 2.8 to bardziej Tamron.
AF i komfort pracy oraz budowa i ogólna solidność to bardziej Sigma.
Ale cena?
Przecież Sigmy EX są teraz tanie... dobrą używkę można kupić nawet sporo poniżej 2000zł!
To Tamrony są od niedawna w tej wersji i kosztują więcej.

Z Tamronami to uważaj, o wiele więcej z nimi problemów jakościowych.
W używanych Sigmach najczęstszym problemem są luzy pierścienia ostrości i wytłuczone zębatki (niestety plastikowe) przekładni AF -chyba, że ma się wersję z HSM.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do FotoCroClub - dyskusja



cron
Jaki obiektyw do lustrzanki ? - strona 16
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone