pipeman napisał(a):Co do Tamrona.
Jako jego użytkownik nie zauważyłem tandetności w jego wykonaniu.
Chyba że sony to jakiś super wykonany wyrób ...
Szanowny kolego. Ile zoomów o tym samym zakresie i jasności miałeś możliwość konkretnie używać ( nie jednorazowo pobawić się), że masz skalę porównawczą w kwestii budowy i jakości wykonania?
Jeśli Tamron to Twój pierwszy taki obiektyw, to się nie dziwię, ale jak sobie weźmiesz i uczciwie porównasz z innymi, to.... (zakładając, że wiesz co porównywać i jak).
Tamron od zawsze ma mniej solidną konstrukcję niż firmowa optyka.
Od lat niewiele się tu nie zmieniło. Tamron w zakresach porównywalnych czy takich samych jak optyka firmowa konkuruje ceną i ew. ostrością ale nigdy trwałością i solidnością konstrukcji!
Jest to po prostu tańsza opcja dla innych obiektywów.
(Wyjątek jest jeden i nazywa się Tamron- obiektywy macro, zwłaszcza 180mm).
Ten model (70-200) ma swoje zalety- światło (ale o tym za chwilę), a przede wszystkim jest faktycznie ostry. Ale czy to rzeczywiście wszystko?
Sam zakup Tamrona to swoista loteria. Tak wynika z praktyki. Skoro zaawansowani userzy lustrzanke kupujący Tamrony musza często wybierać spośród kilku sztuk, żeby było jak trzeba, to chyba oczywiste, że po prostu odsetek egzemplarzy niedokładnie wyprodukowanych jest po prostu większy niż w przypadku innych firm, prawda?
I nie zmieni tego nawet to, ze Twój akurat od początku był ok.
Kolejna rzecz. Na dłuższe i intensywne używanie taki obiektyw nie był projektowany pod kątem solidności, więc nie zdziw się, jeśli od samego pośpiesznego lekkiego wrzucania do torby zrobią się luzy- już nie mówię o szturchnięciach w tłumie. (to była jedna z okoliczności, dla których tego obiektywu na pewno nigdy nie kupię).
Sprawa kolejna- praca AF, bardzo dużo głosów mówi o nieznośnym hałasie, no cóż- to sprzęgło do cichych nie należy. (Wystarczy, że wybierzesz sie z tym na zwierzynę, a zobaczysz jaki "efekt" ten głośny AF daje...).
Szkło SONY nie darmo nosi oznaczenie G- to seria solidnie zbudowana, wytrzymalsza, natomiast że ten jest ciemny, to wynik konstrukcji- zakres 300mm przy jasności 2.8 jest zarezerwowany dla najlepszej i najdroższej optyki...
Napęd AF typu SSM jest o niebo lepszy niż w Tamronie jak idzie o jakość pracy i "miękkość" oraz ciszę. Róznica jest widoczna i słyszalna od razu.
Po jakom cholerę wielkie ogniskowe przy świetle f/5.6...
Czyli sugerujesz, że taki jasny zoom będzie używany tylko przy f2.8- f4???
Skąd ta pewność? A co z małą głębią ostrości uzyskiwaną przy wyższych przysłonach? Przecież logiczne, że pracuje się takimi obiektywami przy różnych warunkach światła, nie tylko w pochmurne dni... Inaczej- po co by były przysłony do f22/32???
skoro wszystko co będziesz chciała ustrzelić będzie się ruszało, a tu potrzebna jak najszybsza migawka, a co za tym idzie jak najjaśniejszy obiektyw.
Ponownie zapytam: skąd ta pewność???
Pytałeś co będzie fotografowała?
Obiektywy dobiera się pod kątem tematów i naszych fotograficznych potrzeb. Jeśli ktoś sam nie wie co będzie fotografował, to znaczy, że jeszcze nie dojrzał w tej dziedzinie a więc najpierw powinien się zdecydować a potem dobrać odpowiedni sprzęt.
Dla zwiększenia ogniskowej proponuję zakup TC. Z x2,0 mamy 140-400mm przy f/4.0 a to cieszy.
Taaa... natomiast martwi to, że nie wiesz, że dwukrotny konwerter powoduje przyciemnienie o 2X czyli daje minimum f5.6 a nie f4.
Chyba wypadałoby się podszkolić lub upewnić zanim zaczniesz udzielać publicznych porad. Wprowadzić w błąd kogoś jest bardzo łatwo.
Internet jest dzisiaj pełen podpowiadaczy, którym się wydaje, że jak mają jakiś obiektyw i nim robią zdjęcia, to już są w stanie mówić innym co warto kupić a czego nie.
Nie jest to niestety ani takie proste ani oczywiste...
Pozdrawiam.
Agnieszka, wybierz się w końcu na plener SONY. Akurat trwa taki w Ostrowcu Św.
Dotkniesz, pomacasz, różne szkła, więc łatwiej będzie Ci się przekonać, jak co się sprawdzi w Twych rękach.
Więcej wiadomości o tym Tamronie/Sony masz na forum SONY.
Tam kilku ludzi ma oba te szkła.
Róznica między 200 a 300mm nie jest tak wielka, ale jeśli już wiesz, że zależy Ci na 300mm, to wyboru większego nie masz poza SONY 70-300, Sigmą 100-300 f4 (jest świetna optycznie i solidna a cenowo porównywalna z G), ew. Gienkiem SONY 70-400 (ale na końcu jest ciemny). Jest jeszcze używana Minolta 100-300 APO f 4.5-5.6, mała i lekka, wygodna i niezła.
Moja rada- określ czy ważniejsza jest dla Ciebie jasność szkła (będziesz focić raczej w ciemniejszych warunkach), czy solidność, cicha praca AF i trwałość. Chociaż dzisiaj wymiana szkieł to norma i nie problem kupić inne- byle z dobrej ręki.
Pozdrawiam.
[/quote]