Jaki krem z filtrem??

hey,

pytanko do wszystkich którzy wiedzą jaki krem z filtrem będzie najlepszy na słoneczko w cro?

30 czy mniejsza?

napiszcie kto jaki uzywał i czy dobrze się opalił na nim?

30 to tylko wtedy gdy masz już podkład i nie jesteś czuła na słońce. Ja używałem na początku 45 a potem 25 a i tak mozna sie oparzyć
Dla dzieci - 50

Teraz używam 30 , często siedzę w cieniu, a i tak zawsze wracam z Chorwacji opalony. forum/viewtopic.php?t=8323&highlight=krem

Dla dzieci sunblock, dla siebie na twarz też, a na resztę jak najwyższy filtr.
Nie cierpię się opalać

A mysmy w ubiegłym roku nakupiły, co prawda nie takich wysokich nrów, ale 8 i 12, i przywiozłyśmy prawie nieużywane, ale takie juz chyba mamy szczęście strzygowe

Kir napisał(a):30 to tylko wtedy gdy masz już podkład i nie jesteś czuła na słońce. Ja używałem na początku 45 a potem 25 a i tak mozna sie oparzyć
Dla dzieci - 50

na marginesie nie ona lecz ON
ale 45 to chyba przesada co nie?

poniżej 20 nie kupować??

wiolak3 napisał(a):A mysmy w ubiegłym roku nakupiły, co prawda nie takich wysokich nrów, ale 8 i 12, i przywiozłyśmy prawie nieużywane, ale takie juz chyba mamy szczęście strzygowe

czyli co, opalałaś się bez żadnych kremów z filtrem?
Nie wiem czy to szczęście.

P.S. Chyba, że lało i dlatego przywiozłaś kremy z powrotem

barkley1 napisał(a):poniżej 20 nie kupować??

nie

My w ubiegłym roku stosowaliśmy tak: dla mnie i męża 10 (po pewnym czasie przerzucilam się na 3), a dla dziecka 30 (po pewnym czasie była to 10). Wszystko zależy od karnacji...

czytałem teraz na forum że warto przed leżakowianiem w Cro wybrać na sie kilka razy do solarium żeby przygotowac odpowiednio skóre.

Myśle że jest to dobre rozwiązanie ponieważ w tamtym roku nad polskim morzem opalaliśmy się i na drugi dzień nie można się było dotknąć.

A przecież słoneczko w polsce jest różne od cro

Barkley1, absolutnie nie, a wręcz przeciwnie!

Oba typy opalenizny zarówno ta naturalna, jak i ta uzyskana w solarium powstają dzięki tym samym procesom melanogenezy czyli tworzenia melaniny zachodzącym w komórkach skóry. To sprawiło, że początkowo sądzono, iż opalenizna uzyskana w solarium może stanowić ochronę przed promieniami UVB w naturze i w ten sposób zwiększać odporność skóry, kiedy wystawiamy się na działanie naturalnego słoneczka. Jednak ponieważ lampy w większości solarium emitują zwiększoną dawkę promieni UVA, okazało się, że jednak to zwiększanie odporności skóry na słońce nie jest tak do końca prawdą. Dowiedziono bowiem, że UVA potęguje rakotwórcze skutki działania UVB- stąd wcześniejsze opalanie w solarium może zwiększać ryzyko oparzeń i nowotworów skóry wynikających z późniejszego, naturalnego opalania na słońcu.

Malenna napisał(a):My w ubiegłym roku stosowaliśmy tak: dla mnie i męża 10 (po pewnym czasie przerzucilam się na 3), a dla dziecka 30 (po pewnym czasie była to 10). Wszystko zależy od karnacji...

my planujemy od 1 lipca na 2 tyg.

co za tym proponujesz?
karnacja normalna ja tak i żona
jakie filtry używać i ile sztuk kupić ?

Barkley1
Myślę, że to zależy też od planowanych ilości godzin, ktore chcecie spędzić na plaży... My przebywaliśmy na slońcu ok. kilku godzin dziennie do jakiejś 13 lub 14, bo dziecko później zapadalo w sen na parę godzin. Inne dni pozbawione były uroków plażowania, bo cos akurat zwiedzaliśmy.

Proponowalabym więc 1 opakowanie 10 i 1 opakowanie 20 (lub 30), bo na pewno nie wykorzystacie więcej niż 1 opakowanie. Musicie obserwować jak reaguje Wasza skóra. Ja np. po 3 dniach stosowania kremu z faktorem nr 10 nie byłam wogóle opalona, wyglądałam jak w dniu przyjazdu. W sumie pewnie dobrze to świadczy o jakości tego kosmetyku (nasza polska Kolastyna).
Koniecznie też zaopatrzcie się w balsam "po opalaniu" zapobiegający nadmiernemu wysuszeniu skóry.

Ja biorę na pierwsze dni 25, potem przechodzimy na 15 i 12.Jeżeli dużo pływamy zawsze na plecy i ramiona 35.

Kazdy powinien sam poprubować na sobie jaki krem - niema jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie bo kazdy z nas jest inny - kazdy ma inną tolerancję skóry.
Wiadomo ze osoba z typową jasną karnacją powinna opalac sie w znikomym stopniu- i ta karnacja wymaga wysokich faktorów, ale i osoba z ciemną karnacja powinna ostrożnie korzystać z dobrodziejstwa promieni słonecznych jak ma naprzykład znamiona, piepszyki i inne zmiany skórne.
Ja jestem osobą o typowo ciemnej karnacji zanim wyleze na słonce mam ciemniejszy odcień skóry niż nie jeden turysta który własnie konczy 2 tygodniowy turnus wczasowy, jadąc na bałkany biore ze sobą trzy kremy faktor 8 oraz faktor 2-3 (ten mniejszy najlepiej w spraju) oraz coś nawilzającego po opalaniu (na nockę), pierwsze dni na słoncu ostrożnie i z umiarem.
Jesli miał bym doradzić firmę to polecam nasze rodzime produkty - Kolastyny - sa naprawde na wysokim poziomie za przystepną cenę w przeciwienstwie do zagranicznych marek które niekoniecznie sa nawet porównywalne jakosciowo z kolastyną a potrafią kosztować 6 x wiecej.