Jaki filtr polaryzacyjny?

Witam!
Chciałbym sobie kupić filtr polaryzacyjny do a330, ale niestety nie wiem jak się do tego zabrać. Szczerze mówiąc dopiero zaczynam interesować się fotografią i po prostu nie wiem co wybrać Chciałbym wziąć jakiś tani filtr do 60zł, w internecie dużo czytałem jaki filtr wybrać, ale za każdym razem gdy coś znalazłem rodziły się wątpliwości czy dany filtr będzie dobry (na forach są sprzeczne informacje co do jakości filtrów). Czy mógłby mi ktoś pomóc w wyborze filtra??

Pozdrawiam

edit:
czy ten filtr będzie dobry?
http://allegro.pl/item1173325864_filtr_ ... _w_wa.html

Fenistil napisał(a):Witam!
Chciałbym sobie kupić filtr polaryzacyjny do a330, ale niestety nie wiem jak się do tego zabrać.

Średnica jest najważniejsza ...

Wg mnie, jak do takiego amatorskiego aparatu to idealny.

Podobny mam na trzechsetce i dobrze sobie radzi, jak na moje potrzeby.

Oczywiście wiem, że średnica jest najważniejsza Dzięki za odpowiedź, kupie go w tym tygodniu i zobaczę jak się sprawuje.

Pozdrawiam

Fenistil napisał(a):... zobaczę jak się sprawuje.

Pi razy oko tak: bez filtra - z filtrem.

Zasada dotycząca wyboru filtra polaryzacyjnego jest prosta i niezmienna od lat:
wybierz najdroższy na jaki Cię stać! (oczywiście w żądanej średnicy!)
Wszelkie kompromisy cenowe... zazwyczaj kosztują więcej

Różne są przywiązania do marki i różne zasobności portfela - jednak za standard można przyjąć coś w stylu Fioletowej serii Hoya.

jotem napisał(a):Zasada dotycząca wyboru filtra polaryzacyjnego jest prosta i niezmienna od lat:
[b]wybierz najdroższy na jaki Cię stać! b] (oczywiście w żądanej średnicy!)
Wszelkie kompromisy cenowe... zazwyczaj kosztują więcej

Różne są przywiązania do marki i różne zasobności portfela - jednak za standard można przyjąć coś w stylu Fioletowej serii Hoya.

Jotem dobrze radzi.Ewentualnie Marumi...lepiej się go czyści.Doczyszczenie polara może czasem napsuć wiele nerwów i czasu.

kuczi74 napisał(a):Marumi...lepiej się go czyści.Doczyszczenie polara może czasem napsuć wiele nerwów i czasu.

100% racji!

Z mojego doświadczenia wynika, że najlepiej (najłatwiej) czyści się polary B+W. Naprawde bajecznie.
Marumi też nieźle. Przy Hoy'i trzeba się nieco ...nagimnastykować

B+W, Heliopan ewentualnie jak najdroższy Hoya. To są marki które można polecić w ciemno z czystym sumieniem. Masz gwarancję doskonałej jakości powłok.

jeśli coś mogę dodać to : ja mając wybór między dwoma polarami, które posiadam zawsze wybrałbym ten z nazwijmy to kołeczkiem(wkręcany w obręcz tej połowy filtra, którą kręcimy) ułatwiającym obracanie, szybszy w użyciu i mniejsze prawdopodobieństwo wsadzenia palca w filtr i męczącego czyszczenia o czym panowie powyżej już napisali. a marka? jeśli się dopiero zaczyna z fotografią i kasy mało to każdy da jakiś efekt i za rok czy dwa przy zmianie całego sprzętu na wyższą półkę można kupić lepszy. ale jak dla mnie kołeczek to podstawa!!

Proponuję rozważyć zakup filtra w wersji slim i dodatkowo filtra UV. Polaryzacyjny idzie jako pierwszy, a na niego UV w roli ochrony. Rozwiązanie nie należy do najtańszych (i zawsze istnieje ryzyko winetowania), ale dzięki temu odpada stres związany z ochroną optyki.

Tutaj mozna znaleźć profesjonalne testy filtór: www.optyczne.pl - testy - testy inne - testy filtrów polaryzujacych (coś nie działa w przypadku tej strony przy wklejaniu adresu za pomocą [url]).

Tani filtr to wyrzucone pieniądze.

Używam Marumi SuperDHG. Łatwo się je czyści dzieki dodatkowej powłoce w przeciwieństwie do innych.

Bobik69 napisał(a):Proponuję rozważyć zakup filtra w wersji slim i dodatkowo filtra UV. Polaryzacyjny idzie jako pierwszy, a na niego UV w roli ochrony. Rozwiązanie nie należy do najtańszych (i zawsze istnieje ryzyko winetowania), ale dzięki temu odpada stres związany z ochroną optyki.

Samo nakręcenie polara daje ochronę optyki (obiektywu) pomijając już jego główny cel, po co dodatkowe zabezpieczenie które może pogorszyć jakość optyki a co za tym idzie zdjęć
Wiem że są osoby które to stosują ale nie jest to zalecane
Poza tym obecnie stosowane w obiektywach szkła są naprawdę twarde odporne na zarysowanie i trzeba się naprawdę starać żeby je zarysować .
Ja używam UV tyko w trudnych warunkach (deszcz,kurz,czy nad morzem w kiepskich warunkach gdzie słona woda może trochę zalać mi szklarnie)
Ogólnie czym mniej dodatkowych warstw na obiektywie tym lepiej
Trochę zeszliśmy z tematu.
Fenistil wszystko zależy od Twojego portfela. Jeśli miał byś jakieś dobre szkło to szkoda by było pogarszać jego jakoś za która tyle dałeś pieniędzy i warto wtedy zainwestować w dobry filtr
Jeśli nie chcesz inwestować tylu pieniędzy to kup przynajmniej tą fioletową Hoye lub jakis odpowiednik Marumi który powinien być trochę tańszy a tak samo dobry . B+W i Heliopan bdb ale chyba jeszcze drożej

kuczi74 napisał(a):Samo nakręcenie polara daje ochronę optyki (obiektywu) (...)

Miałem na myśli ochronę filtru polaryzacyjnego Pogorszenie jakości występuje, ale czy jest ono zauważalne przez statystycznego fotoamatora? Nie chcę nikogo przekonywać do takiego rozwiązania - po prostu zwracam uwagę na taką możliwość.

Nie no spoko jest, po to tu jesteśmy żeby wymieniać poglądy miedzy sobą i dać myślę dobrą radę. Nawet przez myśl mi nie przyszło że chcesz kogoś do czegoś przekonywać
Częściowo masz rację, ale żeby tych strat było mało to obydwa filtry muszą być wysokiej klasy.Dobra UVka kosztuje prawie tyle co dobry polar więc też by jej szkoda było.Idąc tą drogą...następna UV dla ochrony UV

kuczi74 napisał(a):...następna UV dla ochrony UV :wink

Tulipan.

Bardzo dobrze taką rolę spełnia tulipan.
Kolejnej wersji osłony - nie znam.
Po prostu należy szukać taniego tulipana