jakalustrzanka???

who napisał(a):....Upatrzyłem sobie Alfę 350. Jednak czytam opinie, że kitowe obiektywy są po prostu słabe. "Co robić?" ....

Co robić ? Po pierwsze nie czytać więcej takich "fachowych" źródeł
Co to znaczy, że "są słabe" A jakie są OK w takim razie ?

who napisał(a):....cena zestawu z dwoma obiektywami - ok. 2600pln w MM. Ba, nawet od czwartku "raty 0%" ...

Jaki to jest ten 2 obiektyw ?
Bo określenie "z dwoma obiektywami" to troche mało prezyzyjne

who napisał(a):.... Czy może jednak jako amator-pstrykacz będę zupełnie zadowolony z owych obiektywów?....

I j/w do czego mają Ci słuzyć te obiektywy

Moja rada na dzień dobry - (o ile z lustrem dotychczas nie miałeś do czynienia) - kup sobie A350 z kitem a z czasem zobaczysz co Ci brakuje.
Bo może sie okazac, że ten drugi obiektyw z czasem nie spełni Twoich oczekiwań i bedziesz musiał kupić.....trzeci
Sprawdź cene tego "drugiego" nie raz widziałem "strzały" w stylu "zestawów promocyjnych", gdzie ten drugi obiektyw był po prostu sprzedawany w normalnej cenie (a niejednokrotnie i w wyższej niż gdybyś go kupil oddzielnie)
Pozdrav

who napisał(a):Do Rysia i Piotra_B oraz osób mających Soniaki
Upatrzyłem sobie Alfę 350. Jednak czytam opinie, że kitowe obiektywy są po prostu słabe. "Co robić?" cena zestawu z dwoma obiektywami - ok. 2600pln w MM. Ba, nawet od czwartku "raty 0%" Czy może jednak jako amator-pstrykacz będę zupełnie zadowolony z owych obiektywów?
TIA

Kit jest zawsze kitem i z każdej stajni będzie pod względem jakości porównywalny. Chlubnymi wyjątkami są jedynie Olympus i jego kitowy Zuiko oraz Pentax, natomiast kit Canona uchodzi za szczyt kitowatości a i tak ludzie robią nim bardzo fajne zdjęcia. Mogłoby się okazać, że gdybym Ci pokazał zdjęcie z kita i ze szkła z górnej półki nie zauważyłbyś różnicy, zarówno dla odbitek rzędu A4 jak i standardowych monitorowych rozdzielczości. Powiem więcej. Mam kilka szkieł w torbie o niebo lepszych od kita, a pomimo to dalej go używam Jeśli jednak uznałbyś, że jakość kita Ci rażąco nie odpowiada, to zawsze możesz kupić A350 z np Zeissem DT 16-80 mm f/3.5-4.5, tyle że to ciut inny przedział cenowy (od 2 k zł. za szkło) lub możesz pójść w węższy zakres i wybrać Sony 24-70 mm f/2.8 Carl Zeiss Vario-Sonnar T* tyle że to znów ciut inna cena (od 5 k zł. od szkiełka). Wybór należy do Ciebie

Dziękuję serdecznie Wam, Panowie, za porady Parametry (w skrócie) tych kitowych obiektywów są : 18-70 3,5-5,6 i 55-200 4-5,6. Pooglądałem, poprzymierzałem "do łapy", fajna zabawka. Ale w dwóch sklepach subiekci namawiali mnie na A300, argumentując, że bulę prawie 400pln za dodatkowe 4MP, a w zasadzie zupełnie tego nie odczuję, a co gorsza, przy wyższych czułościach mogę spodziewać się istotnie większych szumów. Pewnie wybór padnie na A300. Ktoś z Forumowiczów wspominał o matrycy CMOS - podobno
m.in. mniejsze szumy i lepsze odwzorowanie barw. Ma to model A700. Czy któryś z Panów ma w tej materii doświadczenie?

whoże Cię tak znienacka zapytam,
1.co głównie focisz(lub planujesz)?
2. Czego oczekujesz od aparatu?

Ależ podchwytliwe pytanie, doprawdy nie wiem, co odpowiedzieć A tak na serio - przyznałem się wprost do chęci zakupu zabaweczki. Dotychczas pstrykałem kompaktowym Lumixem i kamerą Sony HC90E. Amatorskie focenie na własne potrzeby i "osadzanie" zdjęć na różnych forach tematycznych (zabytki, ruiny, śluzy, zapory, cmentarze mennonitów i nie tylko, elektrownie wodne, etc, itd, itp.) A że mamy demokrację, to nawet taki słabiak jak ja, może sobie coś porządnego sprawić.
Przykładowe fotki: http://wikimapia.org/#lat=54.2135379&lo ... 28&m=a&v=2

WHO -
pytanie nie było podchwytliwe - wręcz przeciwnie ono ma sens
Pamiętaj, że lustrem łatwiej spieprzyć fotke niż kompaktem.
Jak chcesz z tego lustra "wyciągnąć" to co ono umożliwia to do różnych ujęć mają zastosowanie różne szkła.
Widzisz z lustrem jest tak, że wydatki zaczynają się dopiero z chwila jego zakupu....i to niezłe wydatki
Podtrzymuje to co wyżej napisałem - kup ALFĘ z kitem a z czasem sam zobaczysz co Ci brakuje i sobie dokupisz - tyle, że dokupisz to co Ty chcesz a nie to co sprzedawca Ci wciska w komplecie
Pozdrav

Piotrze, wszystko wskazuje na to, że zastosuję się do Twojej rady

Szkoda, że zapytałeś "panów" bo ja jako kobieta mam też z nim doświadczenie... ale ryby i baby głosy ni mają

who napisał(a): może sobie coś porządnego sprawić.

Jasne tylko zastanów się czy warto.
Od siebie dodam że co byś nie wybrał z entry Level to będzie to samo, przeanalizuj po kątem cen i dostępności szkieł, no i przyszłości w konkretnym systemie, nawet jeśli uważasz się za "słaniaka" to to się pewnie szybko zmieni i zaczniesz szukać rozwoju. Stąd moje pytania.

lustrem łatwiej spieprzyć fotę niż kompaktem

Zupełnie nie rozumiem tego stwierdzenia, nie ma żadnej różnicy, wszystko zależy kto obsługuje i jaką ma wiedzę.

dub.religion napisał(a):

lustrem łatwiej spieprzyć fotę niż kompaktem

Zupełnie nie rozumiem tego stwierdzenia.....

Czas, przysłona, EV, WB, pomiar światła itd. itp.
W kompakcie zazwyczaj takimi "detalami" znakomita większość posiadaczy nie zawraca sobie głowy - jedno małe "pstryk" i po robocie
Oglądałem niedawno fotki w necie na jakiejś stronie turystycznej - z ciekawości sprawdziłem dane z exif, żeby zobaczyć jaki to telefon komórkowy - okazało się, że to nie był telefon komórkowy a.......Canon 5D
W lustrze jak sam wiesz jest trochę roboty z tym bo zakladam, że tryb "auto" w lustrze to nieporozumienie + szkoda kasy na ten typ sprzętu.
Pozdrav

Piotrek_B napisał(a): W lustrze jak sam wiesz jest trochę roboty z tym bo zakladam, że tryb "auto" w lustrze to nieporozumienie Pozdrav

Potwierdzam. Tematycznymi można sporo zdziałać.
Ręczne to już prawdziwa zabawa dla pasjonatów.
Większość ludzi i tak foci na automacie nawet tymi wypasionymi aparatami. Samemu także czasami tak robiłem...

Nie przekonują mnie Wasze argumenty. Większość aparatów, które miałem, posiadało jakąś tam przynajmniej podstawową manualną obsługę ustawień.
Możnabyło mieć wpływ na ISO,WB,EV i pomiar światła, a nawet przesłonę.
Myślę że w lustrze tryb auto zawsze wygra z trybem auto w kompakcie ze względu na bardziej skomplikowaną elektronikę pomiarową i choćby optykę.

Pytanie tylko po co komu lustrzanka, skoro pstryka na auto...
Zepsuć jak i zrobić dobre zdjęcie można każdym sprzętem.
"Małe "pstryk" i po robocie" jak napisałeś, nie gwarantuje udanego zdjęcia.
Warto mieć świadomość tego na co możesz mieć wpływ, nawet w najprostszym aparacie, bo ustawienia auto bardzo często szwankują w nieco trudniejszych warunkach i psują zdjęcia.
To nie aparat robi zdjęcie tylko fotograf.

dub.religion napisał(a):Myślę że w lustrze tryb auto zawsze wygra z trybem auto w kompakcie ze względu na bardziej skomplikowaną elektronikę pomiarową i choćby optykę.

Czytałem opinie ludzi, którzy zawodowo zajmują się sprzętem i Twoja opinia nie do końca pokrywa się i ich opiniami. Mianowicie kompakty tryb auto mają bardzo dobrze dopracowany, że względu na to że właśnie tego trybu użytkownicy najczęściej używają i podstawowy nacisk kładzie się właśnie na jego dopracowanie. W przypadku projektowania luster, większą uwagę zwraca się na dopracowanie układów AF, szybkostrzelności i tego typu parametrów. Tryb auto często jest dopracowywany dopiero w trakcie prac nad nowymi softami kiedy to użytkownicy już mają aparaty pod strzechami

Rysio napisał(a):Tryb auto często jest dopracowywany dopiero w trakcie prac nad nowymi softami kiedy to użytkownicy już mają aparaty pod strzechami

No tak,masz sporo racji, często widzę różnego rodzaju upgrade'y softu. No i ma to sens ze względu na to że te aparaty nie są znowu dedykowane dla zupełnych lajkoników.Choć to się ostatnio zmienia, jak patrze co niektóre firmy pakują do lustrzanek Entry Level to mi ręce i nogi poadają.

Rysio ma absolutną rację - auto w lustrzankach to nieporozumienie. Przykład pierwszy z brzegu - miałem Nikona D40 (czyli absolutny entry level), i tam np. w trybie auto nie było możliwości wyboru aktywnego pola AF. Aparat po prostu sam strzelał tam gdzie chciał i - nie zaprzeczę - czasem trafiał . Inna sprawa to automatyczny dobór ISO bądź WB - te parametry co prawda są niezależnie regulowane, ale 99% lustrznakowych pstrykaczy w trybie AUTO w ogóle nie zwraca na to uwagi.