W zeszłym roku jechałam z Gdańska na Peljesac i przećwiczyłam dwie trasy. Do Chorwacji jechaliśmy przez Polskę, Czechy, Austrię, Słowenię. Wracaliśmy przez Słowenię, Austrię, Niemcy (granica w Kołbaskowie).
Zdecydowanie polecam ten drugi wariant - ok. 200 km więcej, ale szybciej i bez problemów. Jazda przez Polskę i Czechy jest beznadziejna.
Nocowaliśmy w Linzu w Novotelu - w pokoju dwuosobowym 2 dorosłych + 2 dzieci (w wieku do 16 lat nocują za darmo) - 50euro.
Z Kuciste do Linzu jechaliśmy ok. 18 godz ( w tym ok.3 godz w korkach - niestety weekend), z Linzu do Gdańska ok. 15 godz.. Tempo umiarkowane.
W sierpniu równiez wybieram się na Peljesac i napewno powtórzę trasę niemiecką.