Jaką trasą do Chorwacji i za ile?

anksma napisał(a):Dziś w nocy ok 1 wyjeżdżam do Pakostane. To jest moja trasa z pominięciem drogi płatnej w Słowenii

https://www.google.com/maps/dir/Radom,+ ... 071991!3e0


Mam pytanie odnośnie winiet. Czy nie będzie problemu z ich kupieniem w nocy, czy muszę powiedzieć na jaką autostradę wjeżdżam tzn jej numer? Szczerze mówiąc nie orientuje się w tym za bardzo. Czy mógłby ktoś mi napisać jakie płatne będą autostrady w tej mojej trasie, na jakie kupić winiety, bo inaczej to chyba coś mnie trafi
Wkleiłam z google map nie polskich
Chyba że w tych krajach przez które będę jechała kupuje się winiety i one są ważne na wszystkie autostrady w danym kraju i nie muszę kupować za każdym razem jak będzie płatna droga?

Potrzebujesz dwóch winiet, na Czechy i Austrię. Kupisz je na stacjach benzynowych (Czeską na Shellu w okolicy Bohumina, Austriacką np na OMV w Wielfersdorf). Obie stacje całodobowe i na obu można płacić kartą.
Poprawiłem trochę objazd Słoweńskiej autostrady
http://goo.gl/maps/VDW26

Bardzo Ci dziękuje dids , już sobie robię notatki Twojej trasy , ale tak to jest jak się całe życie jeździło nad nasze morze, to potem wyjazd za granice samodzielnie to problem i nie tyle jechanie w ciemno bez rezerwacji kwatery, co właśnie trasa jest dla mnie najgorsza

Trasą się tak nie martw, najgorszy odcinek w waszej to przejazd prze Polskę a szczegulnie odcinek Jędrzejów - Siewierz , lepiej w Siewierzu zjechać na DK86 i w Podwarpiu na S1http://goo.gl/maps/7jSm4

A my lecimy w tym roku ekonomicznie i ekologicznie. Zawsze jechaliśmy klasycznym traktem czyli Cieszyn-Zylina-Wiedeń-Graz-Maribor-Zagreb-i gdzie dalej kto chce , ale w tym roku ( aby być eko-trendy a tak naprawdę ze względu na koszty ) pojedziemy na Zwardoń-Żylina-Galanta (R1)-Velky Meder-Gyor-Tapolca- Balaton-Keszthely-Zagreb- Losnij .

Wada:
- większy czas przejazdu o 2 godz.

Zalety:
- zmniejszamy koszty winietek - płacimy tylko za Słowację i Chorwację ( na Węgrach z Balatonu jest wzdłuż autostrady droga która przez Nagykanizsę leci dokładnie tak samo i poza jednym miastem idzie przez "kukurydzę" - można lecieć 90 -100 km/h )
- zaoszczędzimy na paliwie ( nie jadąc 130-140km/h autostradami tylko 90 -100km/h przez szczere węgierskie i słowackie pola )
- mamy około 100 km mniej do pokonania , więc ...patrz puntkt wyżej
- zrobimy tanie zakupy nad Balatonem w drodze do Chorwacji ( arbuzy - najlepsze są węgierskie, paprykę, białe wino itp. )
- zrobimy zakupy na Węgrzech w drodze powrotnej do kraju

Wiadomo ,że jadąc nawet z południa Polski ( my okolice Kr/Kat ) do południowej Dalmacji nie porwalibyśmy się na taką trasę , ale jadąc na Kvarner ... spoko loko

Dids jak proponujesz objechać Brno od strony Svitavy. Tak bezstresowo, bo jadę z kempingiem. Nawigacje proponują różne warianty i mam już mętlik w głowie. Można całkiem zboczyć na Kurim, albo na Ceska i dalej
na Stare Brno, ulica Uvoz, Videnska..........

Ja tam nie jechałem, bo mam czeską D1 "pod nosem", ale wiem że kilka osób (np walp) tak jeżdżą.
Trasa wygląda tak:
http://goo.gl/maps/FqGg7
Do Brna dojeżdżasz drogą 43, potem zjazd na 42 i na 52 już kierunek Wiedeń. Z drogi 52 trzeba zjechać zjazdem Raichard a wrócić na nią możesz dopiero z m. Pohorelice

Potrzebujesz dwóch winiet, na Czechy i Austrię. Kupisz je na stacjach benzynowych (Czeską na Shellu w okolicy Bohumina, Austriacką np na OMV w Wielfersdorf). Obie stacje całodobowe i na obu można płacić kartą.

A nie można na jednej stacji kupić winietki na A i CZ ?

waldi-ia napisał(a):Potrzebujesz dwóch winiet, na Czechy i Austrię. Kupisz je na stacjach benzynowych (Czeską na Shellu w okolicy Bohumina, Austriacką np na OMV w Wielfersdorf). Obie stacje całodobowe i na obu można płacić kartą.

A nie można na jednej stacji kupić winietki na A i CZ ?

Oczywiście że można (ktoś tu gdzieś pisał że kupił na Shellu w Bohuminie winietę Austriacką), wychodzi to drożej ale można przeżyć. Taniej niż w PZM-ocie

Dids wielkie dzięki! Wiedziałem, że pomożesz.

dids76 napisał(a):

waldi-ia napisał(a):Potrzebujesz dwóch winiet, na Czechy i Austrię. Kupisz je na stacjach benzynowych (Czeską na Shellu w okolicy Bohumina, Austriacką np na OMV w Wielfersdorf). Obie stacje całodobowe i na obu można płacić kartą.

A nie można na jednej stacji kupić winietki na A i CZ ?

Oczywiście że można (ktoś tu gdzieś pisał że kupił na Shellu w Bohuminie winietę Austriacką), wychodzi to drożej ale można przeżyć. Taniej niż w PZM-ocie

Winietki danego kraju kupujemy w.danym kraju. No chyba, że ktoś.lubi frycowe zapłacić to.może u w.sąsiednim. A dla lubiących zbójeckie wyłożyć - zawsze czeka PZMot

mi z wyjazdu zostala winietka austriacka (nie zostala naklejona na szybe wogole bo wrocilismy przed polnoca)

waznosc jest od 12.08 + 10 dni

jezeli ktos chce moge oddac za free (wawa, wola)

Chętnie przygarnę winietę. Najlepiej dziś popołudniu/wieczorem.
Nie mam uprawnień do wysyłania prywatnych wiadomości, więc o ile nie będzie to kłopotliwe, proszę o kontakt pod nr , bądź pozostawienie nru to oddzwonię.

Pozdrawiam.

Edit 14.08.2014.

Niestety nieaktualne. Wyjazd dziś o 13:00, więc nie uda się spotkać.

para-35-38 napisał(a):A my lecimy w tym roku ekonomicznie i ekologicznie. Zawsze jechaliśmy klasycznym traktem czyli Cieszyn-Zylina-Wiedeń-Graz-Maribor-Zagreb-i gdzie dalej kto chce :) , ale w tym roku ( aby być eko-trendy ;) a tak naprawdę ze względu na koszty ) pojedziemy na Zwardoń-Żylina-Galanta (R1)-Velky Meder-Gyor-Tapolca- Balaton-Keszthely-Zagreb- Losnij .

Wada:
- większy czas przejazdu o 2 godz.

Zalety:
- zmniejszamy koszty winietek - płacimy tylko za Słowację i Chorwację ( na Węgrach z Balatonu jest wzdłuż autostrady droga która przez Nagykanizsę leci dokładnie tak samo i poza jednym miastem idzie przez "kukurydzę" - można lecieć 90 -100 km/h )
- zaoszczędzimy na paliwie ( nie jadąc 130-140km/h autostradami tylko 90 -100km/h przez szczere węgierskie i słowackie pola )
- mamy około 100 km mniej do pokonania , więc ...patrz puntkt wyżej :)
- zrobimy tanie zakupy nad Balatonem w drodze do Chorwacji ( arbuzy - najlepsze są węgierskie, paprykę, białe wino itp. )
- zrobimy zakupy na Węgrzech w drodze powrotnej do kraju

Wiadomo ,że jadąc nawet z południa Polski ( my okolice Kr/Kat ) do południowej Dalmacji nie porwalibyśmy się na taką trasę , ale jadąc na Kvarner ... spoko loko :hut: :papa:

Proponuję zmianę trasy na drogę 86 na Węgrzech (dłuuugie, ładne proste) i kawałek Słowenią z ominięciem autostrady i wjazd do Chorwacji. Powinniście zaoszczędzić czasu i pieniędzy.
Trasa omawiana na tym forum wielokrotnie. Jeździłem nią i nie ma różnicy czasowej czy jedzie się nią czy też autostradą z Bratysławy na Chorwację.

Pozdrav

tamtam napisał(a):

para-35-38 napisał(a):A my lecimy w tym roku ekonomicznie i ekologicznie. Zawsze jechaliśmy klasycznym traktem czyli Cieszyn-Zylina-Wiedeń-Graz-Maribor-Zagreb-i gdzie dalej kto chce , ale w tym roku ( aby być eko-trendy a tak naprawdę ze względu na koszty ) pojedziemy na Zwardoń-Żylina-Galanta (R1)-Velky Meder-Gyor-Tapolca- Balaton-Keszthely-Zagreb- Losnij .

Wada:
- większy czas przejazdu o 2 godz.

Zalety:
- zmniejszamy koszty winietek - płacimy tylko za Słowację i Chorwację ( na Węgrach z Balatonu jest wzdłuż autostrady droga która przez Nagykanizsę leci dokładnie tak samo i poza jednym miastem idzie przez "kukurydzę" - można lecieć 90 -100 km/h )
- zaoszczędzimy na paliwie ( nie jadąc 130-140km/h autostradami tylko 90 -100km/h przez szczere węgierskie i słowackie pola )
- mamy około 100 km mniej do pokonania , więc ...patrz puntkt wyżej
- zrobimy tanie zakupy nad Balatonem w drodze do Chorwacji ( arbuzy - najlepsze są węgierskie, paprykę, białe wino itp. )
- zrobimy zakupy na Węgrzech w drodze powrotnej do kraju

Wiadomo ,że jadąc nawet z południa Polski ( my okolice Kr/Kat ) do południowej Dalmacji nie porwalibyśmy się na taką trasę , ale jadąc na Kvarner ... spoko loko

Proponuję zmianę trasy na drogę 86 na Węgrzech (dłuuugie, ładne proste) i kawałek Słowenią z ominięciem autostrady i wjazd do Chorwacji. Powinniście zaoszczędzić czasu i pieniędzy.
Trasa omawiana na tym forum wielokrotnie. Jeździłem nią i nie ma różnicy czasowej czy jedzie się nią czy też autostradą z Bratysławy na Chorwację.

Pozdrav

Z powrotem na pewno 86 ale w drodze "na" Chorwację , chcemy zakupy ( głównie dobrego i taniego wina ) zrobić w Badacsony. Z tąd pomysł na taką trasę . Ale dzięki za przyponienie

Witam.
5 września ruszamy z Cieszyna do Primostenu. Sobotę chcemy przeznaczyć na zwiedzenie Jezior Plitwickich, a w niedzielę rano ruszyć dalej, do Primostenu.
W zeszłym roku nasza trasa wyglądała tak:
Cieszyn - Trinec -Jablunkov-Zilina-Piestany-Bratysława-Gyor-Mór-Szekesfehervar-Siofok-Nagykanizsa-Zagrzeb - itd.

Przegrzebałam forum i chyba nie ma osoby, która poleca tą drogę, więc opracowałam nową:

Cieszyn – Jeziora Plitwickie:

Cieszyn – (CZECHY) Trinec – Jablunkov (E75)– (SŁOWACJA)Cadca(E75, 11) – Krasno nad Kysucou(E75, 11) – Kysucke Nove Mesto(E75, 11) – Zilina(E75,E50,18) – Bytca(E75,E50,D1)) – Povazska Bystrica(bokiem mijamy , dalej E75, E50, D1) – Trencin(mijamy bokiem, dalej E75,E50, D1) – Piestany(mijamy bokiem, E75,E50,D1) – Bratysława(E75,E65,D2) – (WĘGRY) Rajka(E65, M15 –odcinek bezpłatny) – Mosonmagyarovar(skręcamy w prawo na 86,E65, - ul.Janossomorjai) – Mosonszentjanos (E65,86) – Bosarkany(E65,86) – przed Csorną na rondzie w prawo, pierwszy zjazd w ul. Soproni) - Csorna(na rondzie 3 zjazd, droga nr 86, E65) – Szil(86,E65) – Beled(86,E65) – Repcelak(86,E65) – Szombathely(86,E65) – Balogunyom - Vasyar(74) – Egervar (74) – Zalaegerszeg(E65, 74) – Bak(E65,74) - Nagykanizsa (741, 7 – cały czas 7 aż do Letenye) – Letenye(7) – CHORWACJA Mura (A4,E71)) – Sesvete(wjeżdżamy na A3, E65, E71) – Zagrzeb – Lucko (wjeżdżamy na A1) – Karlovac(6, 1) – Slunj (1) – Jeziora Plitwickie

Zaoszczędzimy stówę na węgierskiej winietce i trochę kilometrów.

Za wszelkie porady z góry dziękuję