Re: Jaka tam Chorwacja... nie ma to jak w „Gdyni”!... Hvar+
napisał(a) te kiero » 12.02.2022 17:21
Bardzo mi się tutaj podoba, jednak tarabanić się tutaj z klamotami bym nie chciał. Mijałem po drodze parę dość solidnie obłożoną, plecakami na oko. 80L + reszta osprzętu. Nie było im za wygodnie po tych kamorach.
Ale pora wracać, bo Pani J pewnie się już zaczyna niecierpliwić, a do niej będzie stąd jakieś 400m toru z przeszkodami. Ostatnie spojrzenia i widoki w drugą stronę. Mega miejsce, która warto odwiedzić. Idąc staram się przypominać kamienie, po których stąpałem w tamtą stronę, a które okazały się być stabilne.
Po spotkaniu Pani J opowiadam o wrażeniach i drodze, dochodzi do wniosku, że mogła założyć trekkingi, choć trzeba przyznać, wyglądała, by trochę dziwnie w tym upale.
Podoba nam się w okolicy Restoran Tamaris, ale jest chyba pora obiadowa, bo pamiętam, że było sporo narodu.
Ładnie z gustem ogarnięte okolice nabrzeża.
Fajny sprzęt zaparkowany przed knajpą
Super pomysł, fotele z beczek
Brakowało tylko kufla zimnego Ożujska
Te akcenty bednarsko-morskie są elementem wystroju
Baru Bilo-Idro, gdzie oczywiście zasiadamy bardzo szybko zjawia się kelner i oznajmia, że jeszcze zamknięte, może nam ewentualnie zaserwować jedynie wodę. Trochę jesteśmy zdziwieni, bo jednak widzę, że 2 pary jednak coś pałaszują i piją, ale po chwili stwierdzam, że chyba to lokalsi korzystają z gościny poza godz pracy
Szkoda i trochę to dziwne, bo sprawdzam, że czynne od 12tej.
Otwieram już i tak mocno nagrzany samochód i w chwili oczekiwania decydujemy co dalej.
- Załączniki:
-
Ostatnio edytowano 13.02.2022 20:03 przez
te kiero, łącznie edytowano 1 raz