mapex2608 napisał(a):Wybrałem się na wycieczkę. Kravica, Medjugorie, Mostar, Błagaj. Dopóki był zasięg z nadajników chorwackich, dopóty korzystałem z Waze. Kiedy telefon przełączył się na Bośniackie nie miałem netu. Co prawda wcześniej pobrałem mapy tego terenu z Google Maps, jednak to co wytyczał GM doprowadzało mnie do szewskiej pasji. Na pokładzie miałem jeszcze OsmAnd. Nawigacja off line. Dopiero dzięki niej dotarłem bez problemu do kolejnych etapów. Po raz ostatni wybrałem się bez papierowej mapy. Amen.
to czemu nie kupiłeś od razu na miejscu mapy? Mój pierwszy wypad do Chorwacji wyglądał tak że jak tylko przekroczyłem granicę od razu kupiłem chorwacką mapę, pomimo że nie musiałem jej nigdy użyć, ale jeździ ze mną cały czas.
Moi rodzice maluchem z przyczepką jechali do Turcji tylko mając mapy. Społeczeństwo głupieje mając GPS.
Proponuję wydać 300zł na byle jakiego GPS i olać komórki, aniżeli potem narzekać.