bonovox75 napisał(a):Tak, Waze proponuje trasę alternatywną w przypadku korków. Wtedy najlepiej też jak pasażer obok jeszcze raz przeliczy trasę i skontroluje z inną navi dla porównania. To co jeszcze ważne przy Waze - lepiej ustawiać krótkie trasy (np. na 400 km lub od granicy kraju do granicy).
bonovox75 napisał(a):Tak, Waze proponuje trasę alternatywną w przypadku korków. Wtedy najlepiej też jak pasażer obok jeszcze raz przeliczy trasę i skontroluje z inną navi dla porównania. To co jeszcze ważne przy Waze - lepiej ustawiać krótkie trasy (np. na 400 km lub od granicy kraju do granicy).
piotrulex napisał(a):bonovox75 napisał(a):Tak, Waze proponuje trasę alternatywną w przypadku korków. Wtedy najlepiej też jak pasażer obok jeszcze raz przeliczy trasę i skontroluje z inną navi dla porównania. To co jeszcze ważne przy Waze - lepiej ustawiać krótkie trasy (np. na 400 km lub od granicy kraju do granicy).
Więc już z automatu decydujesz za nawigację o wyborze przejścia granicznego, a to czasami też jest zgubne ...
Pamiętaj, że o sytuacji na drodze czy przejściach, nawigacja będzie wiedziała więcej niż Ty
astalavista napisał(a):W tym roku wypróbowałem Waze i powiem że spisała się super...zawsze jeżdziłem na GM i też było ok... ale Waze robi robote z patrolami policji...wskazywane idealnie ...także polecam Waze
Chris_M napisał(a):W tym roku jadąc do Chorwacji kolejno wypróbowałem 4 nawigacje:
w PL - GM,
w SK - Mapy.CZ
w H + SLO - Sygic
w CRO - TomTom
i doszedłem do wniosku, że wszystkie one są po prostu do d..y
Oprócz wad charakterystycznych dla każdej z tych nawigacji, wszystkie one mają jedną wspólną wadę, a mianowicie nie potrafią właściwie interpretować wyznaczonych przez użytkownika pośrednich punktów trasy.
Planując trasę z Krakowa do Biogradu jako punkty pośrednie ustawiłem początek autostrady A4 w Balicach, potem jakiś punkt na drodze S1 oraz przejścia graniczne: Zwardoń, Rajka, Dolga Vas i Mursko Sredisce. Jeśli w danym punkcie pośrednim była tylko jedna jezdnia to punkt ustalałem pośrodku tej jezdni, jeśli droga była 2-jezdniowa, to aby umożliwić sobie odwrócenie trasy, punkt pośredni ustalałem pośrodku pasa rozdzielającego te jezdnie, używając do tego celu maksymalnego przybliżenia.
Każda z tych nawigacji na swoim odcinku przynajmniej raz niewłaściwie zinterpretowała ustalony przeze mnie punkt pośredni, tzn. że jeśli przejechałem już dany punkt, to nakazywała mi zawrócić na najbliższym rozjeździe i wrócić do tego punktu.
Największa plamę dał Sygic, który nie zauważył, że mijamy punkt pośredni wyznaczony na 1-jezdniowym moście w Murskim Srediscu i upierał się bym zawrócił i pojechał z powrotem na ten most. Natomiast na największa stratę czasu naraził mnie TT, który uznał, że jeśli jadę z Chorwacji do Polski, to granicę w Rajce powinienem przekraczać na jezdni prowadzącej ze Słowacji na Węgry i w związku z tym przeprowadził mnie przez chyba 10 różnych węzłów drogowych w Bratysławie by ostatecznie zaprowadzić mnie z powrotem do Rajki
Jak chodzi o Janosika, to nie był dla mnie zbyt użyteczny gdyż ostrzegał tylko przed stacjonarnymi fotoradarami (przed którymi ostrzegały inne nawigacje), a niezbyt potrzebnie ostrzegał przed kamerami sprawdzającymi opłacenie winiety za przejazd.
Sol-Wagon napisał(a):Chris_M napisał(a):W tym roku jadąc do Chorwacji kolejno wypróbowałem 4 nawigacje:
w PL - GM,
w SK - Mapy.CZ
w H + SLO - Sygic
w CRO - TomTom
i doszedłem do wniosku, że wszystkie one są po prostu do d..y
Oprócz wad charakterystycznych dla każdej z tych nawigacji, wszystkie one mają jedną wspólną wadę, a mianowicie nie potrafią właściwie interpretować wyznaczonych przez użytkownika pośrednich punktów trasy.
automapa ma funkcję gdzie można wybrać aby trasa prowadziła przez dany punkt albo okolicę...opcja przez okolicę jest na tyle mądra, ze wybiera najbliższą drogę...
Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi