Jaka nawigacja?

damianisko5 napisał(a):Co to za nowa nawigacja "Węże"? jak działa?
watsap to też jakaś nowość?

Ja mam.fabryczna nawigację be i dla mnie to porażka.Na szczęście mam jeszcze są i z tego korzystam.Tel spokojnie leży na półce a całość wystwiela się na radio.Dodatkowo komunikaty na desce rozdzielczej.Na początku były dostępne tylko Google mapa i Waze.Ale ostatnio doszły Yanosik Sygic Mapy C.z Auto mapa tom tom więc wybór coraz większy.

Farstone napisał(a):Myślę że kolega miał na myśli Wase, a co do komunikatora to się nie czepiaj literówki

No cóż, teraz to mam powód do czepiania się, WAZE a nie Wase. I to by było na tyle w tym temacie.

Hahahahha! Wygrałeś ale te pogrubienia możesz sobie darować wszyscy umieją czytać

OT: się niektórzy czepiają literówek a poważniejszych baboli w innych wątkach nie widzą

Na temat: testowałem ostatnio polecaną tu Magic Earth. Ciekawa nawi wizualnie ale wg mnie słabiej od waze i GM radzi sobie z wyznaczaniem trasy. Poza tym nie ma najaktualniejszej bazy firm.
Podejrzewam, że do Chorwacji pojadę na Waze, bo wydaje się pewniejsza od mapy.cz.

Coś a props przyczyn, dla których nie lubię GM.
Ponieważ w podróżach międzynarodowych krytycznymi miejscami sa przejścia graniczne, więc w każdej nawigacji której używam, do moich PoI's (Points of Interest) dodaję właśnie przejścia graniczne, które będę musiał przekraczać.
W każdej z nawigacji udało mi się to zrobić bez problemu, za wyjątkiem właśnie GM, który normalnie nie pozwolił mi dodać takich punktów!
Próbowałem na GM dodać drogowe przejścia graniczne:
na autostradzie A1 w Gorzyczkach, na moście granicznym w Cieszynie, przejście Zwardoń-Skalite na trasie S1 oraz w Chyżnem na trasie E77.
Google przyjęło tylko to ostatnie przejście, w pozostałych przypadkach dostałem odpowiedź:
"Google nie może zweryfikować wprowadzonej przez Ciebie zmiany".
Nie wiem kto tam weryfikuje te zgłoszenia, ale po kilku takich odpowiedziach, człowiekowi odechciewa się zgłaszać jakiekolwiek poprawki do ich map.

Chris_M napisał(a):Coś a props przyczyn, dla których nie lubię GM.
Ponieważ w podróżach międzynarodowych krytycznymi miejscami sa przejścia graniczne, więc w każdej nawigacji której używam, do moich PoI's (Points of Interest) dodaję właśnie przejścia graniczne, które będę musiał przekraczać.
W każdej z nawigacji udało mi się to zrobić bez problemu, za wyjątkiem właśnie GM, który normalnie nie pozwolił mi dodać takich punktów!
Próbowałem na GM dodać drogowe przejścia graniczne:
na autostradzie A1 w Gorzyczkach, na moście granicznym w Cieszynie, przejście Zwardoń-Skalite na trasie S1 oraz w Chyżnem na trasie E77.
Google przyjęło tylko to ostatnie przejście, w pozostałych przypadkach dostałem odpowiedź:
"Google nie może zweryfikować wprowadzonej przez Ciebie zmiany".
Nie wiem kto tam weryfikuje te zgłoszenia, ale po kilku takich odpowiedziach, człowiekowi odechciewa się zgłaszać jakiekolwiek poprawki do ich map.

Prawdopodobnie dlatego, że tam nie ma przejść, jako takich. Są tzw. Czasowe Punkty Kontroli.
W Chyżne to jedyne z tych które wymieniłeś, gdzie GM ma coś ma w bazie jako przejście.

Waze jest jeszcze gorszy jeśli chodzi o podróże międzynarodowe - nie pokazuje granic krajów.
I tak np. planując trasę do Chorwacji przez Słowację i Węgry, nawigacje potrafię niepotrzebnie poprowadzić kawałeczek przez Słowenię gdzie łatwo o dodatkowe opłaty.
Na Google Maps to od razu widać i można sobie ustawić inny punkt pośredni (np. Lenti), a na Waze łatwo nie zauważyć tego fragmentu bo przecież nie rozpoznaję wszystkich zagranicznych miast.

Wystarczy w Waze zaznaczyć jakie masz zakupione winiety... i dodatkowe opłaty masz z głowy

A ja przetesuje duet GM + Waze. Od lat jeżdżę na GM, głównie z powodu dobrego trafficu , a Waze zainstaluję jako europejski odpowiednik Yanosika (fotoradary, ograniczenia prędkości , alarm o przekroczeniu dozwolonej prędkości ). Ciekawe, jak to się sprawdzi.

Pytanie do użytkowników Waze.
Mam ustawioną winietę na Słowację i Węgry a mimo to apka prowadzi mnie do Splitu przez Czechy i Austrię. Raz nawet wyświetlił mi się komunikat że trzeba dodać czeską winietę.
Da się ustawić w nawigacji aby nie wyznaczała trasy płatnymi drogami gdy nie mam winiety?

W Suzuki Vitara oryginalna navi z aktualną na ten rok mapą g.....o warta .Dane chyba z 3 lat do tyłu .Dorze że jest Android Auto na kabelek z tą stacją i mam tam wybór GM,Waze ,Sygic

clawis napisał(a):W Suzuki Vitara oryginalna navi z aktualną na ten rok mapą g.....o warta .Dane chyba z 3 lat do tyłu .

To jest przypadłość wszystkich wbudowanych nawigacji.

empire13 napisał(a):Pytanie do użytkowników Waze.
Mam ustawioną winietę na Słowację i Węgry a mimo to apka prowadzi mnie do Splitu przez Czechy i Austrię. Raz nawet wyświetlił mi się komunikat że trzeba dodać czeską winietę.
Da się ustawić w nawigacji aby nie wyznaczała trasy płatnymi drogami gdy nie mam winiety?

Masz Vignette HU, Vignette SK, omijanie płatnych dróg i dozwolone autostrady?
Mnie w takiej konfiguracji na Split prowadzi poprawnie.

kranu napisał(a):

empire13 napisał(a):Pytanie do użytkowników Waze.
Mam ustawioną winietę na Słowację i Węgry a mimo to apka prowadzi mnie do Splitu przez Czechy i Austrię. Raz nawet wyświetlił mi się komunikat że trzeba dodać czeską winietę.
Da się ustawić w nawigacji aby nie wyznaczała trasy płatnymi drogami gdy nie mam winiety?

Masz Vignette HU, Vignette SK, omijanie płatnych dróg i dozwolone autostrady?
Mnie w takiej konfiguracji na Split prowadzi poprawnie.

Nie miałem zaznaczone "omijaj płatne drogi". Dzięki.

Wczoraj testowałem Waze na trasie Budapeszt - Orebić . Plusy: super powiadomienia o radarach, autach na poboczu itp. Wady: nie uwzględnia korków (no chyba , że gdzieś ta opcja jest ukryta) i można się naciąć . Pod tym względem zdecydowanie lepiej wypada GM.