yzedef napisał(a):To może z innej strony, teraz jazda bez Yanosika w trasie po Polsce to coś ryzykownego... Policja czai się w ogromnych ilościach, wszędzie jakieś pułapki. Nie jestem piratem ale czasem człowiek się zagapi, zapomni. Teraz pytanie do Was jest coś podobnego równie skuteczne jak Yanosik czego można by użyć w Czechach, Austrii na Węgrzech ?. Wiem, że jest Coyote ale jakie to ma pokrycie... ktoś coś podobnego używał za granicą Polski ?
W Austrii chyba wszystkie ostrzegacze są zabronione.