Jaka jest dopuszczalna zawartość alkoholu dla kierowców

napisał(a) **Shadi** » 18.07.2011 15:37

Pytam tak z przekory, jakby przyszła mi ochota na piwo a trzeba by wracać z wycieczki samochodem, ponieważ gdy sprawdzam to na różnych stronach różnie podają, jedni że 0,00 inni że 0,5

napisał(a) **romuald22** » 18.07.2011 15:45

Shadi napisał(a):Pytam tak z przekory, jakby przyszła mi ochota na piwo a trzeba by wracać z wycieczki samochodem, ponieważ gdy sprawdzam to na różnych stronach różnie podają, jedni że 0,00 inni że 0,5

W Anglii 0,8.

napisał(a) **funkyman3** » 18.07.2011 15:47

forum/viewtopic.php?t=32883&highlight=krwi

napisał(a) **dasuch** » 18.07.2011 15:48

Dobrze podają, bo zawartość alkoholu we krwi jest dopuszczalna różnie w różnych krajach. Nie piszesz jaki kraj Cię interesuje.

napisał(a) **alutka9** » 18.07.2011 15:53

dla kierowcow 0.0 !!!,dla debila wsiadajacego" po spozyciu "do auta i wiozacego jeszcze pasazerow,ale bojacego sie tylko mandatu 0.5,potem juz jazda na wlasne ryzyko choc niestety czesto jeszcze tych co na siedzeniach obok.

napisał(a) **funkyman3** » 18.07.2011 16:00

alutka9 napisał(a):dla kierowcow 0.0 !!!,dla debila wsiadajacego" po spozyciu "do auta i wiozacego jeszcze pasazerow,ale bojacego sie tylko mandatu 0.5,potem juz jazda na wlasne ryzyko choc niestety czesto jeszcze tych co na siedzeniach obok.

To znaczy, że wszyscy Chorwaci pijący lampkę wina do obiadu i wsiadający do auta to debile? Nie piję alkoholu w ogóle jeżdżąc, ale zapewniam Cię, że lepiej się czuję po lampce wina, jak na kacu kiedy mam już 0,0, wiem bo kiedyś byłem się przebadać i ku mojemu zdziwieniu przy tragicznym samopoczuciu nie miałem nic.

napisał(a) **woka** » 18.07.2011 16:02

alutka9 napisał(a):dla kierowcow 0.0 !!!,dla debila wsiadajacego" po spozyciu "do auta i wiozacego jeszcze pasazerow,ale bojacego sie tylko mandatu 0.5,potem juz jazda na wlasne ryzyko choc niestety czesto jeszcze tych co na siedzeniach obok.

Ostro .....

..... ale prawdziwie. :lol:

napisał(a) **romuald22** » 18.07.2011 16:03

funkyman3 napisał(a):
alutka9 napisał(a):dla kierowcow 0.0 !!!,dla debila wsiadajacego" po spozyciu "do auta i wiozacego jeszcze pasazerow,ale bojacego sie tylko mandatu 0.5,potem juz jazda na wlasne ryzyko choc niestety czesto jeszcze tych co na siedzeniach obok.

To znaczy, że wszyscy Chorwaci pijący lampkę wina do obiadu i wsiadający do auta to debile?

Ooo. Czyzby coś sie zaczeło???
Dodajmy jeszcze do tego księży po Mszy Św.

napisał(a) **jmew** » 18.07.2011 16:20

alutka9 napisał(a):dla kierowcow 0.0 !!!,dla debila wsiadajacego" po spozyciu "do auta i wiozacego jeszcze pasazerow,ale bojacego sie tylko mandatu 0.5,potem juz jazda na wlasne ryzyko choc niestety czesto jeszcze tych co na siedzeniach obok.

A co z resztą debilnej Europy? Można by tak ich w kajdany i na Sybir.

napisał(a) **Liquid** » 18.07.2011 16:41

Było kiedyś w TV pokazane niezależne badanie dwóch grup: jedna wypijała jedno mocne piwo, druga, kieliszek normalnej wódki. W obu grupach były osoby o różnej płci, wadze, przed i po spożyciu posiłku. Praktycznie każda osoba po spożyciu miała zawartość alkoholu na poziomie ponad 0,6 - 0,8 promila alkoholu i co ciekawe stan ten utrzymywał się przez kilka godzin. Biorąc to pod uwagę, góra małe piwo, lampkę wina do obfitego posiłku.

napisał(a) **alutka9** » 18.07.2011 16:46

jmew napisał(a):
alutka9 napisał(a):dla kierowcow 0.0 !!!,dla debila wsiadajacego" po spozyciu "do auta i wiozacego jeszcze pasazerow,ale bojacego sie tylko mandatu 0.5,potem juz jazda na wlasne ryzyko choc niestety czesto jeszcze tych co na siedzeniach obok.

A co z resztą debilnej Europy? Można by tak ich w kajdany i na Sybir.

"debilna Europa" przychodzi po rozum do glowy i coraz wiecej krajow obniza dopuszczalne normy alkoholu we krwi,nierzadko do 0,0.gorzej to sie ma z debilnymi Europejczykami,twierdzacymi ze "przeciez ja po piwie czy lampce wina swietnie sie czuje".dla mnie kierowca jest trzezwy=0.0.

p.s. a ksiedza po mszy niech wiezie gosposia!

napisał(a) **Rysio** » 18.07.2011 17:12

alutka9 napisał(a):
p.s. a ksiedza po mszy niech wiezie gosposia!

Pod warunkiem że nie jedzie w szpilkach i nie ma w tym czasie okresu albo menopauzy (udowodnione zaburzenia sprawności psychofizycznej) :wink:

napisał(a) **funkyman3** » 18.07.2011 17:25

Rysio napisał(a):
alutka9 napisał(a):
p.s. a ksiedza po mszy niech wiezie gosposia!

Pod warunkiem że nie jedzie w szpilkach i nie ma w tym czasie okresu albo menopauzy (udowodnione zaburzenia sprawności psychofizycznej)

I nie depiluje brwi rozmawiając z koleżanką przez telefon ( Ż A R T....)

napisał(a) **Bocian** » 18.07.2011 17:26

Rysio napisał(a):
alutka9 napisał(a):
p.s. a ksiedza po mszy niech wiezie gosposia!

Pod warunkiem że nie jedzie w szpilkach i nie ma w tym czasie okresu albo menopauzy (udowodnione zaburzenia sprawności psychofizycznej)

Męska świnia, szowinista

:):)

napisał(a) **anakin** » 18.07.2011 17:29

Rysio napisał(a):
alutka9 napisał(a):
p.s. a ksiedza po mszy niech wiezie gosposia!

Pod warunkiem że nie jedzie w szpilkach i nie ma w tym czasie okresu albo menopauzy (udowodnione zaburzenia sprawności psychofizycznej)

Lub /i PMS-a :wink: