Garo&Justa napisał(a):Chwila wytchnienia od upałów to zbawienie. Można odpocząć, pojechać cos zwiedzić itp.
Raz na jakiś czas to wręcz potrzebne
Zgadza sie. Żona już nawet miała dosyć wylegiwana się na plaży przy 34/35 stopniach, pomimo że to lubi po 3 godzinach miała dość.Żaden namiot ani parasol nawet nie pomagał. Dziś przy 27 aż miło było się wylegiwac, szczególnie po takich upałach. Fakt że Jadran trochę ziemniejszy, nie zimny ale żeśki. Wcześniej był "zupa" 26C.