napisał(a) gusia-s » 03.09.2014 12:14
No wiesz ... aby dobrze popić i pojeść to nie trzeba do Cro jechać, płacic tyle kasy za lokum i dojazd - można w domu się tak raczyć - wyjdzie znacznie taniej nawet gdybyś miał jeść owoce morza codziennie przez 2 tyg. i popijać dobrym winkiem/ piwkiem.
Ja rozumiem tych rozgoryczonych, od lat utarło się, że tam pogoda gwarantowana a nawet jak spadnie deszcz to za moment będzie słońce. Nawet foldery biur podróży tak reklamują Cro - "słońce gwarantowane" a tu co??? zonk!
W tym roku już od wczesnej wiosny nad Bałkanami ale i we Włoszech jest inaczej niż zwykle i faktycznie pogoda nie jest stabilna.
Nie wszyscy chcą zwiedzać, część ludzi chce po prostu poleżeć, popływać nacieszyć oczy widokami. Zwiedzać w deszczu też się nie da niestety.
My w tym roku w lipcu II poł. też zaliczyliśmy kilka niefajnych dni. Uniemożliwiło to zwiedzanie kilku miejsc, nie byliśmy w Rastoce, w Plitvicach bo się nie dało, w deszczu - po co?.
Podczas wypadu do Mostaru nie dotarliśmy nad wodospady Kravica przez pogodę, w samym Mostarze dopadła nas taka burza że 2 godz. musieliśmy w knajpie siedzieć bo nosa się nie dało wysadzić. Te 2 godz. zabrakło nam potem na Pocitelj.
To jest zupełnie inna organizacja czasu jak jest stabilna pogoda.
Jak ja się cieszę, że nie pociągnęliśmy za sobą w tym roku ogonów w postaci znajomych, którzy jeszcze nie byli w Cro - w ostatniej chwili jednak wzięli lasta do Tunezji (14 dni - 7 zwiedzanie i 7 stacjonarny pobyt), ufff dopiero bym się nasłuchała.
Życzę wszystkim aby choć troszkę słońca złapali