Wszystkie rozmowy na tematy turystyczne nie związane z wcześniejszymi działami mogą trafiać tutaj. Zachowanie się naszych rodaków za granicą, wybór kraju wakacyjnego wyjazdu, czy korzystać z biur podróży. [Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Znojmo jest spoks. Nie dość, że jest dobrze zaopatrzone to jeszcze bardzo ciekawie wygląda (oczywiście dla tyk, którzy lubią smoki, czarowników, rycerzy na koniach).
Jeszcze raz zabiorę głos po tegorocznych doświadczeniach.
Znojmo jak najbardziej. Jadąc w stronę CRO bez problemów.
Uwaga jednak na czeskich policjantów w drodze powrotnej ; ja po zakupach ponownie wiechałem do Austrii i jechałem na inne przejście..... bo juz na mnie czekali.
Wszyscy tylko Mikulov i Znojmo.
Jest jeszcze przejście znajdujące się w połowie drogi pomiędzy Mikulov i Znojmo. Nie pamietam jak sie nazywa ale po stronie austryjacjiej wypada się na miescowość Laa d\Thya (czy coś takiego).Tam też są bezcłowki.
Te mniejsze przejścia nie zawsze są otwarte.Ja w ubiegłym roku chciałem być sprytny i naciąłem się na tabliczkę "dziś zamknięte" i musiałem pędzić równolegle do granicy do Mikulova.A tam jak zwykle kolejka po zbóju.
Wedlug mnie Znojmo. Mikulov znam tylko z opowiadan ale i tak wystarczy. To glowne przejscie pepikow na poludnie wiec jest zawsze ruch. To tak jakby porownac u nas Kudowe i powiedzmy Boboszow. Oba na poludnie a o tym drugim to co dziesiaty wie. Poza tym Kto jedzie przez Znojmo a mu sie nie spieszy to ma sklep wolnoclowy-alk., perf., papierosy i inne oraz mozliwosc zobaczenia bolida Seeny. On sam robi niestety za mumie. Poza tym inne atrakcje jak np. zwykly an-iles tam z restauracja. Bylem dwa razy(w sumie cztery) i zadnych kolejek.
Polecam!
jade jutro ta trasa bede tam ok. 22-23.00
pzdr. wszystkich urlopowiczow chorwatofilow
-many.
monaa napisał(a):Polecam Mikulov, tam nie ma problemu z czeskimi policjantami za przejechanie podwójnej ciągłej linii do sklepu wolnocłowego. PZDR Monika
Nie zawsze. W zeszlym roku, w sierpniu, stal sobie korek do wjazdu do Czech i ludzie z nudow zahaczali o bezclowy. A Czeski policjant stal z lornetka i wybieral z kolejki tych, ktorzy wracali z bezclowego przez ciagla linie. Zauwazylem tego zucha jak juz mialem reke na kierukowskazie Nie musze chyba pisac, ze ci wyhaczeni z kolejki byli bardzo dokladnie "pruci". I pewnie placili mandat.