Jaka aplikacja(radary) w drodze do CRO?

Jeśli ktoś jako normę traktuje systematyczne, "grupowe" przekraczanie prędkości o 40 km/h, to z pewnością nie chciałbym go spotkać na trasie.
Przykre

Z tego co wiem EU wręcz naciska na producentów aby wskazania liczników były wyższe niż rzeczywista prędkość.
Istnieje nawet wzór opisujący ten warunek: 0 ≤ V1 – V2 ≤ (V2/10) + 4 km/h. (V1 - licznikowa prędkość, V2 - faktyczna prędkość).
Dla wspomnianych licznikowych 160 km/h może być to faktycznie już 'tylko' 142 km/h.

Mariusz_M napisał(a):Rok temu: Słowacja-Węgry-Chorwacja.

Google Maps i Yanosik
Obie aplikacje ostrzegały identycznie o stacjonarnych fotoradarach.
Yanosik kilka razy o "przeszkodach" - więc też działa - ale może się okazać, że my pierwsi natkniemy się na patrol z ręcznym fotoradarem.

Używam Google Maps i Yanosika jednocześnie. Przez 8 ostatnich miesięcy GooGle Maps ostrzegło tylko raz przed stacjonarnym radarem(Yanosik - setki razy). Ciekawe, czy Waze sprawdzi się na regionalnych drogach Słowacji Węgier, czy Chorwacji? W Polsce często wytycza inne trasy niż Google(najczęściej dłuższe).

nowotarżanin napisał(a):Wielokrotnie w drodze do Cro sprawdziłem WAZE, jest ok.

Zadziwiające jest, że WAZE sprawdza się w PL w dużych miastach i na głównych trasach, gorzej z trasami II-kategorii.
Jak za granicą? - średnio.

el_guapo napisał(a):

nowotarżanin napisał(a):Wielokrotnie w drodze do Cro sprawdziłem WAZE, jest ok.

Zadziwiające jest, że WAZE sprawdza się w PL w dużych miastach i na głównych trasach, gorzej z trasami II-kategorii.
Jak za granicą? - średnio.

Raczej nie miałem z WAZE problemów za granicą, chociaż trasę szykuje sobie wcześniej i ją przeglądam żeby dziwnie nie poprowadził Wiecej problemów miałem z GM gdy mnie poprowadził przez granicę Slo/Hr w miejscu gdzie nie mogłem jej przekroczyć, czy na Słowacji kazał jechać drogą dla rowerów W Pl GM też często lubi korzystać z dróg gruntowych a w WAZE jest opcja zablokowania tych dróg. Dobrą opcją w WAZE jest też wybór winiety jaką posiadamy, czyli zaznaczam winietę na Cz, Sk i Hu i prowadzi mnie przez Brno, Bratysławę i M86
No i jednak szczerzeń o radarach i niebezpieczeństwach na trasie jest sporo więcej jak w GM.

W tym roku potestuję na trasie PL-SL-HU-HR Sygic'a na AA równolegle z Yanosikiem i Waze.
Z ciekawości kupiłem sobie licencję na 3 mc. Testowałem wersję Beta na AA i miała niestety sporo niedomagań ale z kolei układ ekranu i sposób wyświetlania w AA najbardziej mi pasuje właśnie w Sygicu. Czekam niecierpliwie na Yanosika na AA, miał być już ,5 roku temu i dalej nie widać.
Po powrocie podzielę się uwagami.

dids76 napisał(a):No i jednak szczerzeń o radarach i niebezpieczeństwach na trasie jest sporo więcej jak w GM.

Ja byłem zdziwiony jak bezużyteczny był WAZE w PL.
Jechałem z Warszawy do Kołobrzegu. Dopóki byłem na autostradzie było OK, im dalej na pn. i drogi wojewódzkie Kaszub, tym gorzej, a w zasadzie dramat: fotoradarów stacjonarnych nie miał zaznaczonych, pojazdy na poboczu/awarie - brak, na 4 mijane załogi Policji wychwycił mi jedną.
Ja wiem, że WAZE działa na zgłoszeniach użytkowników, ale tamten region to jakaś "biała plama" na mapie WAZE.

WAZE jest w Polsce znacznie mniej popularny od Yanosika - stąd pewnie mało meldunków od kierowców.
Zresztą jeżdżąc często z Yanosikiem zauważyłem, że w godzinach gdy ruch jest niewielki, np. po 21..23 zdarza się, że stoi patrol, a ostrzeżenia brak.

Dlatego, na wszelki wypadek, zabieram CB

Ja używam HERE WeGo oflineowo i do tego CamSam Plus (jako apka z radarami). Nie zauważyłem jeszcze żeby CamSam nie wskazał fotoradaru, nawet tych czasowych stawianych w trakcie remontu na drogach Austrii.

pozdrawiam, Michał

Osobiście za granicami PL korzystam z Sygic-a radary stacjonarne pokazuje, słabo wygląda pokazywanie kontroli. Lecz sama nawigacja jest dość dobra i czytelna ( na dużych skrzyżowaniach i rozjazdach podpowiada z którego pasa jechać ).

el_guapo napisał(a):

dids76 napisał(a):No i jednak szczerzeń o radarach i niebezpieczeństwach na trasie jest sporo więcej jak w GM.

Ja byłem zdziwiony jak bezużyteczny był WAZE w PL.
Jechałem z Warszawy do Kołobrzegu. Dopóki byłem na autostradzie było OK, im dalej na pn. i drogi wojewódzkie Kaszub, tym gorzej, a w zasadzie dramat: fotoradarów stacjonarnych nie miał zaznaczonych, pojazdy na poboczu/awarie - brak, na 4 mijane załogi Policji wychwycił mi jedną.
Ja wiem, że WAZE działa na zgłoszeniach użytkowników, ale tamten region to jakaś "biała plama" na mapie WAZE.

A czy Ty jadąc oznaczałeś mijane radary? A moze potwierdzałeś ich obecność lub brak?
Proszę, nie doszukuj się jakielkowiek złośliwości w moim pytaniu.

Najwygodniejszy w celu aktualizacji danych jest współpasażer. Gmeranie w nawigacji podczas jazdy może być niebezpieczne, ale gdy sytuacja na drodze nie przeszkadza to można kliknąć np: "potwierdzam"

W czasie tegorocznej podróży do Cro bardzo pomocne były komunikaty o zagrożeniu na poboczu.
Waze ostrzegało o zatrzymanych samochodach. Dwa razy spotkaliśmy przypadek, gdy zatrzymanemu nie udało się wpasować do końca w pas awaryjny i "wystawał" kilka cm. Bylo to szczególnie niebezpieczne, bo niekiedy zaskoczeni kierowcy gwałtownie odbijali w lewo.

krutom napisał(a):Najwygodniejszy w celu aktualizacji danych jest współpasażer. Gmeranie w nawigacji podczas jazdy może być niebezpieczne, ale gdy sytuacja na drodze nie przeszkadza to można kliknąć np: "potwierdzam"

Niestety w moim przypadku telefon przypięty jest po mojej lewej stronie i pasażer nie ma możliwości ingerencji w komunikaty. Ale już się wielokrotnie zastanawiałem dlaczego nikt nie wpadł na pomysł głosowego zgłaszania i potwierdzania zdarzeń do nawigacji. No chyba że ja nie wiem a taka opcja już jest?

Takie możliwości są w nowszych urządzeniach TomTom

mchrob napisał(a):

krutom napisał(a):Najwygodniejszy w celu aktualizacji danych jest współpasażer. Gmeranie w nawigacji podczas jazdy może być niebezpieczne, ale gdy sytuacja na drodze nie przeszkadza to można kliknąć np: "potwierdzam"

Niestety w moim przypadku telefon przypięty jest po mojej lewej stronie i pasażer nie ma możliwości ingerencji w komunikaty. Ale już się wielokrotnie zastanawiałem dlaczego nikt nie wpadł na pomysł głosowego zgłaszania i potwierdzania zdarzeń do nawigacji. No chyba że ja nie wiem a taka opcja już jest?

U mnie telefon może być w dowolnym miejscu, obraz poprzez Android Auto jest na centralnym wyświetlaczu i pasażer ma dostęp. Ale wiem, że nie zawsze tak się da.