Jak żyć, jak żyć bez Chorwacji…? cz. 2 (str.12)

napisał(a) **piekara114** » 19.06.2016 18:23

Jak żyć, jak żyć bez Chorwacji…?

No właśnie JAK?

To po co się męczyć, trzeba tam jechać, skoro serce wzywa.....

Obrazek

napisał(a) **obiadek** » 19.06.2016 18:27

Czekam z niecierpliwością na receptę...

napisał(a) **ruzica** » 19.06.2016 18:28

piekara114 napisał(a):Jak żyć, jak żyć bez Chorwacji…?

Przecież to oczywiste- bez Chorwacji nie da się żyć :!:

A to nie Grecja miała być w tym roku :roll:

napisał(a) **mysza73** » 19.06.2016 18:29

piekara114 napisał(a):Jak żyć, jak żyć bez Chorwacji…?

No właśnie JAK?

To po co się męczyć, trzeba tam jechać, skoro serce wzywa.....

Tak mówisz ... :oczko_usmiech:

napisał(a) **piekara114** » 19.06.2016 18:36

obiadek napisał(a):Czekam z niecierpliwością na receptę...

Recepta jest prosta: pakujesz auto, bierzesz kartę EKUZ i jedziesz na południe mijając Sv. Rok. A potem się najwyżej martwisz jak spłacić kartę kredytową :wink:

ruzica napisał(a):
piekara114 napisał(a):Jak żyć, jak żyć bez Chorwacji…?

Przecież to oczywiste- bez Chorwacji nie da się żyć
A to nie Grecja miała być w tym roku

Nie da, nie da... A Grecja jest w tym roku, bo Cro było w zeszłym roku, po powrocie z Toskanii. Chyba nie dotarłaś do końca mojej teksańsko-toskańskiej relacji

mysza73 napisał(a):Tak mówisz ...

Włochy, Włochami, ale Cro we wrześniu... :hearts:

napisał(a) **ruzica** » 19.06.2016 18:40

piekara114 napisał(a):[ Chyba nie dotarłaś do końca mojej teksańsko-toskańskiej relacji

O wypraszam sobie

Dotarłam i nawet podsumowanie przeczytałam :mrgreen:

Teraz sobie przypominam, że było wspomniane, tylko mi chwilowo ze łba wyleciało

napisał(a) **figusek** » 19.06.2016 18:42

Jeśli znajdę tu przepis na to, jak bez niej żyć - zostaję, bo ja żyję od wakacji do wakacji :-)

napisał(a) **Rafał78** » 19.06.2016 18:42

piekara114 napisał(a):Jak żyć, jak żyć bez Chorwacji…?

Na pewno się da .... tylko po co :?:

Pozdrawiam

napisał(a) **lotnikwsk** » 19.06.2016 18:49

piekara114 napisał(a):Jak żyć, jak żyć bez Chorwacji…?

Bez Chorwacji to nie życie

napisał(a) **FUX** » 19.06.2016 18:54

4 lata nie byłem; można.

napisał(a) **Mariusz_M** » 19.06.2016 19:26

Normalnie - jak wszystko... z czasem też się znudzi. Od trzech lat bez Chorwacji człowiek odkrywa, że świat na Chorwacji się nie kończy. Za czym tęsknię w Chorwacji? Za czymś co już się NIGDY niestety nie powtórzy... czyli za pierwszym wyjazdem, za szukaniem na tym forum o 21:00 gdzie jechać, jak za godzinę wyjazd, z papierową mapą (bo nikt o gpsie nie śnił) i wskazówkami (jakie drogi zapisane na szybko znalezionej kartce) z tego forum... za pierwszym widokiem turkusowego Adriatyku, który wyłonił się z zakrętu i - najważniejsze - za tym by znów być o 12 lat młodszy.... Ehhh...

napisał(a) **ajdadi** » 19.06.2016 21:13

Dawno nie byłem w Chorwacji (nie licząc tranzytu) ale miejsca takie...jakieś mi gdzieś widziane...a nawet znane... :wink:

dlatego ponownie z chęcią powrócę w znajome mi kąty...(ach...to już...17 lat... :roll:

)

napisał(a) **CROnikiCROpka** » 20.06.2016 00:19

Czekam na złote rady "jak żyć", bo na razie sama pomysłu nie mam na spędzanie pozostałych 351 dni w roku... :wink:

napisał(a) **figusek** » 20.06.2016 06:56

Poproszę o kolejny wpis, bo wkradło się tu trochę pesymizmu

napisał(a) **Roxi** » 20.06.2016 07:25

Ale lecisz z tymi relacjami... i bardzo dobrze.

FUX napisał(a):4 lata nie byłem; można.

Eeee wszystko potrafisz zepsuć :oczko_usmiech:

Ja to na przykład nie wiem jak do września dotrwam. Dobrze, że zaczynają się nowe relacje