Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Jak żyć, jak żyć bez Chorwacji…? cz. 2 (str.12)

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010
Re: Jak żyć, jak żyć bez Chorwacji…?

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 27.06.2016 13:06

Koenig napisał(a):Mnie też tłumy drażnią, ale mam świadomość że sam jestem częścią tego tłumu. Trzeba więc z tym żyć i nie narzekać. Póki co nie mam możliwości jechać gdziekolwiek poza sezonem, dlatego też relacja Potter z Korfu wzbudza we mnie taką zazdrość :mrgreen:
W Pakostane jeszcze nie byłem, ale jakoś ta betonowa plaża z zdjęć nie zachęca :D

Plaża nie zachęca :? Lubię mieszkać w miasteczku, gdzie coś się dzieje i jest gdzie wieczorem pochodzić, ale plaże szukamy takie tylko (lub prawie tylko) dla nas. Jeździmy w sezonie i coś się udaje znaleźć.... Koniec sierpnia w Pakostanie to jak sezon. W pierwszych dniach września nie zatwierdziłam spadku ilości ludków....


mysza73 napisał(a):
Beata W. napisał(a):A bym zapomniała, na ten kurs dla księgowych, żeby wszystko taniej wychodziło poprosiła bym mnie dopisać, bo jakoś mi zawsze drożej wychodzi :mrgreen:
Już myślałam, że ze mną jest coś nie tak :wink: ,
a Piekara, to pewnie kreatywną księgowość prowadzi i to bez to jej zawsze taniej wychodzi ... :oczko_usmiech: :smo:
W pracy zajmuję się marketingiem, organizacją oraz pozyskiwaniem dotacji, a w domu zarządzam :mrgreen:
Chyba macie źle zorganizowany etap orientacja, rozeznanie rynku i budżetowanie :oczko_usmiech: Jakbym w pracy za mało założyła w planie, to unia więcej kasy mi nie sypnie, a musi wystarczyć kasy na każdy etap. Więc tu jest sposób na to, aby było taniej :mrgreen: :mrgreen:


magg5 napisał(a):
piekara114 napisał(a):Na pierwszy rzut planujemy udać się w rejon polecony mi przez magg5.
Piekara114, to dokładnie ta plaża, tylko my parkowaliśmy kawałeczek dalej, za znakiem drogowym "Hotel Galeb". Cieszę się, że trafiliście na tą plażę, według mnie jest bez porównania z tą w Pakostane, zresztą tak jak pisałam w wiadomościach, my jeździliśmy tam codziennie. :) I też znajdowaliśmy tam niesamowite okazy muszli, rozgwiazd, wężowideł i innych stworów itd. :)
Też myślałam, że to ta plaża, bo bliżej i dalej nie było już tak fajnie :mrgreen: My też codziennie tam plazowaliśmy :D ale wężowideł czy rozgwiazd nie było... A nie miał kto nam robić na tej plaży konkurencji :?

Kasia i Krzyś napisał(a):nie byłam w Pakoštane i raczej nie będę, bo i mnie nie przekonuje
ale każdy ma swoje upodobania, ja na przykład bardzo lubię Zadar, który ma też sporo przeciwników :)

w ogóle mój urlop w Cro stanął pod znakiem zapytania, więc skoro lekarstwa na to nie ma, to jeśli nie pojadę, cierpieć będę okrutnie :roll:
Tak jak nie każdy trawi Sibenik, a ja go lubię, a nie trawię Primosten...
Co do urlopu, trzeba jeszcze wierzyć, może wszystko się jeszcze odwróci. Trzymam kciuki za powodzenie
Beata W.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2971
Dołączył(a): 15.02.2006
Re: Jak żyć, jak żyć bez Chorwacji…?

Nieprzeczytany postnapisał(a) Beata W. » 27.06.2016 13:34

piekara114 napisał(a):



[quote="mysza73 napisał(a):
Beata W. napisał(a):A bym zapomniała, na ten kurs dla księgowych, żeby wszystko taniej wychodziło poprosiła bym mnie dopisać, bo jakoś mi zawsze drożej wychodzi :mrgreen:
Już myślałam, że ze mną jest coś nie tak :wink: ,
a Piekara, to pewnie kreatywną księgowość prowadzi i to bez to jej zawsze taniej wychodzi ... :oczko_usmiech: :smo:
W pracy zajmuję się marketingiem, organizacją oraz pozyskiwaniem dotacji, a w domu zarządzam :mrgreen:
Chyba macie źle zorganizowany etap orientacja, rozeznanie rynku i budżetowanie :oczko_usmiech: Jakbym w pracy za mało założyła w planie, to unia więcej kasy mi nie sypnie, a musi wystarczyć kasy na każdy etap. Więc tu jest sposób na to, aby było taniej :mrgreen: :mrgreen:


Też tak się właśnie zastanawiam, że trzeba po prostu od razu większy budżet zakładać, albo lepiej zarządzać wydawaniem, ale jak tu na wakacjach jakieś oszczędności radykalne wprowadzać :?: :oczko_usmiech:
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13213
Dołączył(a): 19.07.2006
Re: Jak żyć, jak żyć bez Chorwacji…?

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 27.06.2016 13:34

piekara114 napisał(a):Jakbym w pracy za mało założyła w planie, to unia więcej kasy mi nie sypnie, a musi wystarczyć kasy na każdy etap. Więc tu jest sposób na to, aby było taniej :mrgreen: :mrgreen:



No jakie to proste ... 8O ,
ale ... ja na remont łaźni założyłam 20.000 pln (myślałam, że to dużo i jeszcze coś na princeski zostanie :oops: ) ... niestety to jest za mało ... :evil: :wink:
magg5
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 330
Dołączył(a): 15.08.2013
Re: Jak żyć, jak żyć bez Chorwacji…?

Nieprzeczytany postnapisał(a) magg5 » 27.06.2016 13:58

piekara114 napisał(a):
magg5 napisał(a):
piekara114 napisał(a):Na pierwszy rzut planujemy udać się w rejon polecony mi przez magg5.
Piekara114, to dokładnie ta plaża, tylko my parkowaliśmy kawałeczek dalej, za znakiem drogowym "Hotel Galeb". Cieszę się, że trafiliście na tą plażę, według mnie jest bez porównania z tą w Pakostane, zresztą tak jak pisałam w wiadomościach, my jeździliśmy tam codziennie. :) I też znajdowaliśmy tam niesamowite okazy muszli, rozgwiazd, wężowideł i innych stworów itd. :)
Też myślałam, że to ta plaża, bo bliżej i dalej nie było już tak fajnie :mrgreen: My też codziennie tam plazowaliśmy :D ale wężowideł czy rozgwiazd nie było... A nie miał kto nam robić na tej plaży konkurencji :?


Też codziennie? hehe :) mnie z całego wyjazdu do Pakostane to właśnie ta plaża podobała się najbardziej - jest piękna, we wrześniu praktycznie bezludna, obfitująca w ciekawe znaleziska na dnie. Rozgwiazdy trzeba tam umieć szukać - chowają się pod dużymi kamieniami, które trzeba przewrócić na drugą stronę, odkryliśmy to przypadkowo :) A złapanie wężowidła to już dla mnie wyższa szkoła jazdy, w której wyspecjalizował się mój Kuba. Robiliśmy zdjęcia i szybko odnosiliśmy "stwory" tam, gdzie zostały znalezione :) Piękne te skorupki po jeżowcach znaleźliście, takie kolorowe :hearts:
elka21
Mistrz Europy UEFA
Posty: 9331
Dołączył(a): 20.08.2015
Re: Jak żyć, jak żyć bez Chorwacji…?

Nieprzeczytany postnapisał(a) elka21 » 27.06.2016 14:07

Beata W. napisał(a):
Rozumiem, że na lekarstwo apropo życia bez Cro mam nie liczyć, no trudno bo pewnie i tak by nie zadziałało :wink: Na szczęście do 11.08 już prawie niedługo :P Za każdym razem jak widzę te widoki z trasy do CRO serce zaczyna szybciej bić.


W takim razie poproś o lekarstwo na uspokojenie serducha :wink: :mrgreen:, migotania przedsionków :smo: itp :D :papa:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010
Re: Jak żyć, jak żyć bez Chorwacji…?

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 27.06.2016 14:12

Beata W. napisał(a):Też tak się właśnie zastanawiam, że trzeba po prostu od razu większy budżet zakładać, albo lepiej zarządzać wydawaniem, ale jak tu na wakacjach jakieś oszczędności radykalne wprowadzać :?: :oczko_usmiech:
Jakoś nie oszczędzamy, ale może też zbyt rozrzutni nie jesteśmy. Czasami jak mam sobie coś ekstra kupić (np. kolejne buty czy sukienkę zamiast uszyć) i myślę, że w sumie to 1 czy 2 dni w Cro, to z zakupów już nici :D Na koniec oczywiście będzie wrażliwe podsumowanie kosztów :D


mysza73 napisał(a):
piekara114 napisał(a):Jakbym w pracy za mało założyła w planie, to unia więcej kasy mi nie sypnie, a musi wystarczyć kasy na każdy etap. Więc tu jest sposób na to, aby było taniej :mrgreen: :mrgreen:
No jakie to proste ... 8O ,
ale ... ja na remont łaźni założyłam 20.000 pln (myślałam, że to dużo i jeszcze coś na princeski zostanie :oops: ) ... niestety to jest za mało ... :evil: :wink:

8O 8O To chyba masz drogą ekipę. Rury wyrywałaś? czy ta łaźnia ma ze 100 m2 :?: :?: Było trzeba na to Korfu lecieć, to chociaż zdjęcia były z samochodu.....

magg5 napisał(a):Też codziennie? hehe :) mnie z całego wyjazdu do Pakostane to właśnie ta plaża podobała się najbardziej, jest piękna, we wrześniu praktycznie bezludna,
Mi też :mrgreen:

magg5 napisał(a):Piękne te skorupki po jeżowcach znaleźliście, takie kolorowe :hearts:
To był tylko początek... a pod kamienie nie wpadłabym zaglądać 8O

elka21 napisał(a):
Beata W. napisał(a):
Rozumiem, że na lekarstwo apropo życia bez Cro mam nie liczyć, no trudno bo pewnie i tak by nie zadziałało :wink: Na szczęście do 11.08 już prawie niedługo :P Za każdym razem jak widzę te widoki z trasy do CRO serce zaczyna szybciej bić.


W takim razie poproś o lekarstwo na uspokojenie serducha :wink: :mrgreen:, migotania przedsionków :smo: itp :D :papa:
:lol: :lol: :lol:
Ostatnio edytowano 27.06.2016 14:56 przez piekara114, łącznie edytowano 1 raz
Beata W.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2971
Dołączył(a): 15.02.2006
Re: Jak żyć, jak żyć bez Chorwacji…?

Nieprzeczytany postnapisał(a) Beata W. » 27.06.2016 14:20

elka21 napisał(a):
Beata W. napisał(a):
Rozumiem, że na lekarstwo apropo życia bez Cro mam nie liczyć, no trudno bo pewnie i tak by nie zadziałało :wink: Na szczęście do 11.08 już prawie niedługo :P Za każdym razem jak widzę te widoki z trasy do CRO serce zaczyna szybciej bić.


W takim razie poproś o lekarstwo na uspokojenie serducha :wink: :mrgreen:, migotania przedsionków :smo: itp :D :papa:


Spokojnie, na razie lekarstwa mi nie potrzebne :mrgreen: A pozytywna adrenalina dobrze wpływa na zdrówko :papa:
Beata W.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2971
Dołączył(a): 15.02.2006
Re: Jak żyć, jak żyć bez Chorwacji…?

Nieprzeczytany postnapisał(a) Beata W. » 27.06.2016 14:21

piekara114 napisał(a):
Beata W. napisał(a):Też tak się właśnie zastanawiam, że trzeba po prostu od razu większy budżet zakładać, albo lepiej zarządzać wydawaniem, ale jak tu na wakacjach jakieś oszczędności radykalne wprowadzać :?: :oczko_usmiech:
Jakoś nie oszczędzamy, ale może też zbyt rozrzutni jesteśmy. Czasami jak mam sobie coś ekstra kupić (np. kolejne buty czy sukienkę zamiast uszyć) i myślę, że w sumie to 1 czy 2 dni w Cro, to z zakupów już nici :D Na koniec oczywiście będzie wrażliwe podsumowanie kosztów :D

No to mamy tak samo :oczko_usmiech:
figusek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 907
Dołączył(a): 11.08.2014
Re: Jak żyć, jak żyć bez Chorwacji…?

Nieprzeczytany postnapisał(a) figusek » 27.06.2016 14:32

piekara114 napisał(a):
figusek napisał(a):Ale znaleziska macie z wody :) szacun !

Najciekawsze jeszcze przed nami... A za chwilę kolejny odcinek, więc zapraszam...

Apetyt rośnie w miarę jedzenia :D
Potter
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2497
Dołączył(a): 15.03.2006
Re: Jak żyć, jak żyć bez Chorwacji…?

Nieprzeczytany postnapisał(a) Potter » 27.06.2016 14:55

mysza73 napisał(a):No jakie to proste ... 8O ,
ale ... ja na remont łaźni założyłam 20.000 pln (myślałam, że to dużo i jeszcze coś na princeski zostanie :oops: ) ... niestety to jest za mało ... :evil: :wink:


Chto bogatemu zabroni ... :oczko_usmiech: :oczko_usmiech: :oczko_usmiech:

Koenig napisał(a):...Póki co nie mam możliwości jechać gdziekolwiek poza sezonem, dlatego też relacja Potter z Korfu wzbudza we mnie taką zazdrość :mrgreen:


Nie przypominam sobie, żebym Cię w mojej relacji widziała :evil: :mrgreen: ... Ostatnio.
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13213
Dołączył(a): 19.07.2006
Re: Jak żyć, jak żyć bez Chorwacji…?

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 27.06.2016 15:03

Potter napisał(a):
mysza73 napisał(a):No jakie to proste ... 8O ,
ale ... ja na remont łaźni założyłam 20.000 pln (myślałam, że to dużo i jeszcze coś na princeski zostanie :oops: ) ... niestety to jest za mało ... :evil: :wink:


Chto bogatemu zabroni ... :oczko_usmiech: :oczko_usmiech: :oczko_usmiech:



Nie fkurzaj mnie ... :evil:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010
Re: Jak żyć, jak żyć bez Chorwacji…?

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 27.06.2016 17:39

My tu gadu, gadu, a tu zaraz słońce zajdzie…… w Zadarze rzecz jasna……


31 sierpnia, 2 dzień-wycieczka

Jesteśmy przy Morskich Organach i chwilę wysłuchujemy koncertu.
Obrazek

W Zadarze nie ma plaż, ale kto powiedział, że nie można się kąpać w Jadranie….
Obrazek

Ludzi sporo….. to nawet delikatnie powiedziane, nie ma gdzie usiąść.....
Obrazek

Ale wiadomo o co chodzi, bo jak powiedział Hitchcock „zachód słońca w Zadarze jest piękniejszy niż w Kalifornii”. Więc wraz z tłumem i my czekamy na to cudo….
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I już po zachodzie....

Ładnie, nawet bardzo, ale......
janka.mik.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1437
Dołączył(a): 20.05.2016
Re: Jak żyć, jak żyć bez Chorwacji…?

Nieprzeczytany postnapisał(a) janka.mik. » 27.06.2016 17:43

Faktycznie!zachód słońca CUDOWNY! :D
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010
Re: Jak żyć, jak żyć bez Chorwacji…?

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 27.06.2016 17:48

Zachód w Zadarze mi d… nie urwał, zdecydowanie bardziej zachwycające są te nad NASZYM Bałtykiem…

Ustronie Morskie 2005
UM.jpg


Pobierowo 2008
P.JPG


Krynica Morska 2011
KM.JPG


Gdańsk 2013
gdansk564.JPG


Ustka 2014

ustka269.JPG


Czy Zadar może z tym konkurować :?: :?: :?: Dla mnie nie….
Kobal66
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 384
Dołączył(a): 12.03.2013
Re: Jak żyć, jak żyć bez Chorwacji…?

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kobal66 » 27.06.2016 17:59

mysza73 napisał(a):
piekara114 napisał(a):Jakbym w pracy za mało założyła w planie, to unia więcej kasy mi nie sypnie, a musi wystarczyć kasy na każdy etap. Więc tu jest sposób na to, aby było taniej :mrgreen: :mrgreen:



No jakie to proste ... 8O ,
ale ... ja na remont łaźni założyłam 20.000 pln (myślałam, że to dużo i jeszcze coś na princeski zostanie :oops: ) ... niestety to jest za mało ... :evil: :wink:


Ja jakiś czas temu znalazłem sposób na planowanie budżetu remontowo-budowlanego sprzedam Ci pomysł:
- liczę dokładnie i sprawdzam co gdzie za ile
- rozmawiam z ekipą i sprawdzam wyliczenia po ich " ło matko i innych o mój Boże to się nie da"
- liczę uwzględniając powyższe
- dodaję 50% :)
I tak zaplanowany budżet jeszcze mi się nie przewrócił ale bywa ciasno :P
Ostatnio edytowano 28.06.2016 07:08 przez Kobal66, łącznie edytowano 1 raz
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
Jak żyć, jak żyć bez Chorwacji…? cz. 2 (str.12) - strona 6
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone