Fajnie, że wracacie przez Zagrzeb Nie może mnie tu zabraknąć, bo bardzo podobało mi się to miasto.
Z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy
To siadaj wygodnie i wspominaj....ajdadi napisał(a):My byliśmy w Zagrzebiu tylko raz i to całkiem dawno...dlatego z chęcią sobie wspominam...
Tyle razy jadąc obwodnicą mijaliśmy tabliczkę z napisem Zagrzeb i mówiliśmy, że kiedyś trzeba by było tam wpaść... Liczymy ile mamy stolic odwiedzonych i jakoś Zagrzebia nie możemy do listy dołożyć i jak pojawiła się opcja zatrzymania (która w sumie to wynikła z kolejnego dnia) to koniecznie trzeba było to wykorzystać...maslinka napisał(a):Fajnie, że wracacie przez Zagrzeb Nie może mnie tu zabraknąć, bo bardzo podobało mi się to miasto.
Ty chyba największy problem będziesz mieć ze zdradą IT i wpadnięciem do HR, bo jak już wpadniesz to za pewne intensywnie będziemarze_na napisał(a):Też muszę kiedyś zrobić przystanek na zwiedzanie Zagrzebia. Tylko najpierw trzeba z powrotem do Chorwacji zawitać .
Mijamy, mijamy, a warto wpaść choć na krótki spacer...21monika napisał(a): Śmigamy nad wodę po słońce a po drodze mijamy taką perełkę jak Zagrzeb, aż wstyd
Czas to nadrobić.
ruzica napisał(a):Ja sobie ostatnio umyśliłam, że Zagrzeb może być przy okazji objazdówki po Słowenii No więc nie trzebamarze_na napisał(a):Tylko najpierw trzeba z powrotem do Chorwacji zawitać .
legenda, która objaśnia powstanie herbu w sposób następujący: król chorwacki Držislav (w innej wersji jest to król Suronj) został wzięty do niewoli przez Wenecjan. Rozegrał on mecz szachowy z samym dożą weneckim – Pietro II Orseolo. Stawką meczu była wolność króla. Wygrał wszystkie trzy partie i w ten sposób odzyskał wolność (wg innych wersji również władzę nad miastami dalmatyńskimi). W tej sytuacji zrozumiałe było, że za swój herb uznał szachownicę.
Katerina napisał(a):Pewnie można to znaleźć w źródłach, ale myślę - tak na logikę, że cesarze (Dioklecian) sprowadzali bestie do walki z .. tubylcami..czy to już chodzi o chrześcijan?
piekara114 napisał(a):Te lamparty tez mi nie pasują, ale może kiedys biegaly... sprawdzilam w kilku miejscach i jeszcze o glowach lwów wspomniano...moze Maslinka wie cos dokładniej i nas doedukuje...