mysza73 napisał(a):
A do zeszytu się wpisaliście?
mchrob napisał(a):Czyli góry wygrały z morzem Weszliście na szczyt przed pierwszym moczeniem się w Jadranie.
shaman72 napisał(a):Nawet, nawet…lookam dalej
Nefer napisał(a):A ile czasu zajęła Wam wspinaczka
olszemar6@wp.pl napisał(a):A czy przy początku szlaku jest jakiś parking? Bo mam oczywiście ochotę wejść na gòrę od samego początku? I czy w sezonie da się tam stanąć? Choć wydaje mi się że za bardzo chętnych na wędròwkę nie widać. Nie to co na Giewont
olszemar6@wp.pl napisał(a):A czy da się tam dojść z Borka?
ruzica napisał(a):Nefer napisał(a):A ile czasu zajęła Wam wspinaczka
To zależy skąd:
z apartmana: 3h 45 minut
od szlakowskazu przy drodze: 3h
od klasztoru: ze 2,5h
Cała wyprawa z godzinną posiadówką na szczycie i licznymi przystankami na zdjęcia zajęła 8 godzin.
CROberto napisał(a):Hejka
Według tej koncepcji - jestem, tak przesiąkniętym cromaniakiem , że oprócz dowodu i mowy - nic, polskiego nie mam...
Fajnie się czyta i ogląda - lubię Twoje relacje
Ilja nie był mi łaskawy - sam szczyt, pokrywała gęsta chmura (wokół błękitne niebo ) - widoczki z niego , znam tylko z relacj i yt...
ruzica napisał(a):maslinka napisał(a):
Z ciekawości - ile butelek wody Wam poszło? (A ile piwa? )
Wiedziałam, że ktoś o to zapyta
Natko_ napisał(a):W tym roku będe na niego patrzeć z brzegu, z Kleku
Nefer napisał(a):
Jak na tak długą wycieczkę, to nawet niedużo wypiliście wody.
Nefer napisał(a):A cebula dodatkowo płatna, to już naprawdę przesada .
shaman72 napisał(a):Widoczki ze szczytu sympatico Warto było poczłapać
maslinka napisał(a):, ale ten szlak chyba ciekawszy widokowo (?) (Takie mam wrażenie po zdjęciach.)
maslinka napisał(a):Kamyczki w drodze powrotnej musiały być upierdliwe
Z kijami łatwiej by Ci się szło
maslinka napisał(a): jak wyglądała sprawa ze żmijami? Spotkaliście jakieś poskoki?
KarolWitek napisał(a):Natko_ napisał(a):W tym roku będe na niego patrzeć z brzegu, z Kleku
My w tym roku również się tam wybieramy Drugi raz z rzędu będziemy w Klek (23.08-02.09) Cudowne miejsce i fajna baza wypadowa na Pelješac
Pozdrawiamy
Powrót do Nasze relacje z podróży