Wybieram sie 3 raz do Cro.Nigdy nie targowałem sie o apartamenty.
Moze kto sie podzieli doswiadczeniami:)
bobi napisał(a):Wybieram sie 3 raz do Cro.Nigdy nie targowałem sie o apartamenty.
Moze kto sie podzieli doswiadczeniami:)
daisykf napisał(a):Madziu masz racje!!!
Ja z racji swojej pracy biorę udział w wielu negocjacjach.
Ale moja lepsza połowa bije mnie w tym na głowę 3 lata temu, jadąc jak zwykle w ciemo oglądamy apartament, a ona po prosu pieje z zachwytu, cały czas powtarzając to jest super....
Na końcu przychodzi pytanie o cenę, pani Milenka (teraz już nasza przyjaciółka podaje cenę), a moja lepsza połowa siada na krześle obejmuje się za głowę i prawie że nie płaczę, do diś to pamiętam Mileka była tak przejęta że o ile pamiętam zjechała z ceny o 30%.
Ja bym na tak sztański i ryzykowny pomysł nie wpadł.
Potem Milenka ze smiechem mówiła, że nigdy nie widziała tak targującej się osoby.
A generalnie , jeśli ćoś CI odpowiada to bierz, jeśli nie to szukaj nastepnego. Powodzenia.
Bardzo żałosne.
woka napisał(a):daisykf napisał(a):Madziu masz racje!!!
Ja z racji swojej pracy biorę udział w wielu negocjacjach.
Ale moja lepsza połowa bije mnie w tym na głowę 3 lata temu, jadąc jak zwykle w ciemo oglądamy apartament, a ona po prosu pieje z zachwytu, cały czas powtarzając to jest super....
Na końcu przychodzi pytanie o cenę, pani Milenka (teraz już nasza przyjaciółka podaje cenę), a moja lepsza połowa siada na krześle obejmuje się za głowę i prawie że nie płaczę, do diś to pamiętam Mileka była tak przejęta że o ile pamiętam zjechała z ceny o 30%.
Ja bym na tak sztański i ryzykowny pomysł nie wpadł.
Potem Milenka ze smiechem mówiła, że nigdy nie widziała tak targującej się osoby.
A generalnie , jeśli ćoś CI odpowiada to bierz, jeśli nie to szukaj nastepnego. Powodzenia.
Bardzo żałosne.
ilusil napisał(a):Bardzo żałosne.
kazdy ma swoj sposob... jak miaszkałam w chorwacji to zauwazyłam ze u nich wszyscy sie targuja, tam gdzie mozna, na bazarach.. i np. na kwaterach. Wydaje mi sie wrecz, ze jesli sie nie targujesz to troche mniej cie szanuja...
daisykf napisał(a):woka napisał(a):daisykf napisał(a):Madziu masz racje!!!
Ja z racji swojej pracy biorę udział w wielu negocjacjach.
Ale moja lepsza połowa bije mnie w tym na głowę 3 lata temu, jadąc jak zwykle w ciemo oglądamy apartament, a ona po prosu pieje z zachwytu, cały czas powtarzając to jest super....
Na końcu przychodzi pytanie o cenę, pani Milenka (teraz już nasza przyjaciółka podaje cenę), a moja lepsza połowa siada na krześle obejmuje się za głowę i prawie że nie płaczę, do diś to pamiętam Mileka była tak przejęta że o ile pamiętam zjechała z ceny o 30%.
Ja bym na tak sztański i ryzykowny pomysł nie wpadł.
Potem Milenka ze smiechem mówiła, że nigdy nie widziała tak targującej się osoby.
A generalnie , jeśli ćoś CI odpowiada to bierz, jeśli nie to szukaj nastepnego. Powodzenia.
Bardzo żałosne.
Zniżając sie do tego poziomu można napisać Woka-Wywłoka, ale co to wnosi, pewnie nic.
woka napisał(a):bobi napisał(a):Wybieram sie 3 raz do Cro.Nigdy nie targowałem sie o apartamenty.
Moze kto sie podzieli doswiadczeniami:)
I tak trzymaj. Nie ma sensu, za kilka euro robić z siebie "dziwnego człowieka". Ja równiez nigdy takich rzeczy nie robiłem. Jeżeli jest za drogo, to po prostu dziękujesz i szukasz dalej.
Powrót do Apartamenty, hotele, pokoje