Jak walczyć z komarami ?

napisał(a) **aga79** » 01.06.2009 13:00

tgniw napisał(a):My mamy dzialke na polesiu lubelskim. Lataja tam komary tak wielkie, ze moznaby je smazyc na grillu

Radzimy sobie za pomoca spiral przeciw komarom. Jest to kawalek jakiejs takiej substancji w postaci stalej w ksztalcie spirali. Takie cos sie podpala i chwilke niech sie popali plomien. Nastepnie plomien zdmuchujemy i cala reszta sie tli. Skoro do domu komary nie wlatuja oraz kolo domu w zasiegu 10 metrow od spirali rowniez ich nie ma, to widocznie komary tego nie lubia.

Producentem tych spiral jest RAID.

Tylko nie wiem czy na campingu bedzxiesz mial mozliwosc zapalenia tego. Jest to element tlacy sie, ktorego iskra moze wywolac pozar.

zdaje sie, że mamy działki w tej samej okolicy, u nas też komary sa tak perfidne, że kasają nawet w ciągu w pełnym słońcu - uzywamy wtyczek do gniazdka typu Raid itp. ale jesli chodzi o spray'e i ochronę podczas przebywania na dworze to polecam ci ULTRATHON 3M jest naprawde doskonały. w lublinie możesz go kupic w sklepie z art medycznymi: http://sklep.ultra-med.pl/index.php?item=0390

pozdrawiam

napisał(a) **tgniw** » 01.06.2009 13:10

Aga79: ja mam dzialke w Rogóźnie.
Dzieki za linka. Juz go widzialem i rozwazam zakup tego cuda

Chocby dlatego, nie nie wsposob wyjsc na spacer pod wieczor

napisał(a) **aga79** » 01.06.2009 13:23

tgniw napisał(a):Aga79: ja mam dzialke w Rogóźnie.
Dzieki za linka. Juz go widzialem i rozwazam zakup tego cuda Chocby dlatego, nie nie wsposob wyjsc na spacer pod wieczor

a ja pod samym parczewskim lasem:)
od lat testujemy różne produkty, od witamin, przez świeczki po maści i spray'e w ubiegłym roku w ręce wpadł nam właśnie ultrathon i od tej pory nie kupujemy niczego innego - komary mijaja nas z daleka - wart dac za to każdą cene!!!

pozdrawiam

napisał(a) **tgniw** » 01.06.2009 13:27

No to w przyszly weekend robie testy tego cuda

Oczywiscie jak uda mi sie je kupic

napisał(a) **gslawek** » 01.06.2009 13:36

To w Chorwacji są komary ?? Nie spotkałem.

napisał(a) **aga79** » 01.06.2009 13:57

tgniw napisał(a):No to w przyszly weekend robie testy tego cuda
Oczywiscie jak uda mi sie je kupic

sprawdziłam - maja ten preparat na ul. Kossaka w Lublinie za jedyne 23,50zł

napisał(a) **mirko** » 01.06.2009 15:35

gslawek napisał(a):To w Chorwacji są komary ?? Nie spotkałem.

W Chorwacji komary są zwierzęta domowe i nie są problemem, ale problem są komarzyce.

napisał(a) **Leszek Skupin** » 01.06.2009 15:42

mirko napisał(a):...problem są komarzyce.

Kobiety, Mirko, kobiety :lol:

więc co się dziwić :?:

napisał(a) **Kubiszon** » 01.06.2009 17:01

gslawek napisał(a):To w Chorwacji są komary ?? Nie spotkałem.

Nigdy się nie zastanawiałem co mnie gryzie,niestety całe zło spada na komary.Prosty z tego wniosek: komary muszą popracować nad PR.

napisał(a) **Kubiszon** » 09.06.2009 14:43

heza napisał(a):A ja go tu znalazłem - ten Ultra ton
http://sklep.ultra-med.pl/index.php?item=0390

Pozdrawki

Dziękuję wszystkim za pomoc.
Preparat Ultra Thon kupiłem w w/w sklepie miła,szybka i fachowa obsługa.
Jak wrócę to dam znać czy działa.
Pozdrawiam.
Kubiszon

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 09.06.2009 14:48

tgniw napisał(a):Aga79: ja mam dzialke w Rogóźnie.....

to niedaleko mnie....no z 15 km.... pozdrav :papa:

napisał(a) **jacektomek321** » 10.06.2009 09:29

Dodam tylko, ze kiedys byl taki srodek do smarowania "w kulce" (cos jak dezodoranty w kulce). nazywal sie KAPO. b. dawno go nie widzialem, ale byl rewelacyjny. Na mazurach tylko ja nie bylem pogryziony, offy w ogole nie dzialaly.
pozdrawiam

napisał(a) **jaceek1** » 10.06.2009 09:38

5 x byłem w Cro ale komarów ani meszek czy innego paskudztwa nie spotkałem, to nie mazury!!!

napisał(a) **Kubiszon** » 10.06.2009 16:07

jaceek1 napisał(a):5 x byłem w Cro ale komarów ani meszek czy innego paskudztwa nie spotkałem, to nie mazury!!!

jaceek1
Może komary i inne muszki na Ciebie nie lecą.
Zawsze warto się zabezpieczyć.

napisał(a) **Kaska1207** » 10.06.2009 21:39

My wróciliśmy w niedzielę z Brać.Przez 2 tygodnie pobytu nie zabzyczał nad nami ani jeden komar.Żadne meszki też nikogo nie gryzły.To było dla nas bardzo wielkim szokiem,tym bardziej że wieczory były parne,ciepłe przechodziły burze.Czego jak czego ale komarów w CR nie musicie się obawiać.