Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Jak się pakować - Very Long

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
rich72
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2213
Dołączył(a): 27.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) rich72 » 05.07.2006 17:07

drugą torbę, lodówkę turystyczną i inne pierdoły daliśmy na tylne siedzenia.


a pomyślałeś co lodówka i pierdoły w niej zawarte oraz torba które leżały na tylnym fotelu zrobiłyby z Was w momencie wypadku :?: :!:
Głupio byłoby zginąć będąc zabitym przez puszkę mielonki lub flaków zamojskich :roll:
gospodarz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1261
Dołączył(a): 06.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) gospodarz » 05.07.2006 17:26

Jacunio napisał(a):
gospodarz napisał(a):Ktoś, chyba na tym forum, radził pakowanie ciuchów i innych miękkich rzeczy w worki foliowe. Podobno bardzo efektywnie ułatwia wykorzystanie bagażnika.

Nie "ktoś" tylko ja ;) i nie w takie zwykłe worki. Można kupić takie specjalne worki ze szczelnym zamkiem błyskawicznym i zaworem pod ssawkę odkurzacza. Wkładasz ciuchy do wora, zamykasz, podłączasz odkurzacz i... worek staje się 2-3 razy cieńszy. Rewelacja. Nie jesteś w stanie tak upchnąć sposobem konwencjonalnym.
I nawet się ciuchy specjalnie nie gniotą.

PozdraV
J.

Takie worki po odessaniu to chyba sztywnieją, czy to nie utrudnia upychania? Jak się zapakować na drogę powrotną, wozisz ze sobą odkurzacz :o
Jacunio
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1645
Dołączył(a): 13.03.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jacunio » 05.07.2006 19:03

Nie wożę odkurzacza - ja jeżdżę na kamping i zawsze z powrotem mam trochę mniej do zabrania - odpada zjedzone żarcie, więc problem z głowy.
Natomiast jak ktoś jedzie do apartamentu, to tam chyba mają odkurzacz, nie?...
A to fakt, że takim workiem to można zabić, taki twardy, ale dajesz go na dno, albo tak przeprowadzasz proces pakowania, żeby to uwzględnić i już.

PozdraV
J.
marmirada
Podróżnik
Posty: 21
Dołączył(a): 19.06.2006
selekcja drugiej połowy wystarczy!

Nieprzeczytany postnapisał(a) marmirada » 05.07.2006 19:08

Co roku na wakacje obiecuję sobie, że tym razem będzie skromniej z pakowaniem... i co? i nic! Zabieram: ciuchy na 4 pory roku, niezbędne lekarstwa (cały woreczek), gadżety plażowe, kupę ręczników, książki wakacyjne, gazety, gry towarzyskie, kilka zmian obuwia, żarełko...Podobnie postepuje moja córka.
Zagracamy cały pokój. Potem moja połowica ( a raczej mój połowic:) ) przystępuje do selekcji, oczywiście bez naszego udziału (czyli spokojnie i bez rabanu) i okazuje się, że wszystko da się okroić i miejsca wystarcza...
Myślę ze i w tym roku scenariusz się powtórzy...
stick
Globtroter
Posty: 47
Dołączył(a): 25.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) stick » 05.07.2006 23:30

A ja nawet po Polsce poruszam się z boxem na dachu (Polar 500 firmy Thule). Super wygoda, a wcale tak dużo więcej nie pali. Co prawda producent zaleca, żeby nie poruszać się szybciej niż 130 km/h z takim boxem, ale jździłem i 150 i nic niepokojącego nie zauważyłem. W wielu przypadkach jest praktyczniejszy od kufra - zwłaszcza gdy trzeba przewozić rzeczy, które są mokre.
noyle
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 568
Dołączył(a): 08.03.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) noyle » 05.07.2006 23:47

nie wiem jak to robie , albo raczej jak to moja robi ze zawsze mam doladowane auto na maxa lacznie z tylnymi siedzeniami.
p.s
konserw zadnych nie zabieram :D
Barthser
Podróżnik
Posty: 18
Dołączył(a): 12.07.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Barthser » 06.07.2006 08:11

Nie jem mielonki chociaż flaczki lubie:-). Dobrze o tym wiem co potrafia takie żeczy zrobić z człowiekiem podczas wypadku, ale innej rady podróżując takim małym autem nie ma, a poza tym podczas wypadku Tico, nawet puste tylnie siedzenia nie pomogą bo blacha w tym aucie jest jak z papieru, kto miał/ma to wie:-)

P.S. Na szczęście w tym roku jedziemy już Fabią więc troszke lepiej.
rich72
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2213
Dołączył(a): 27.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) rich72 » 06.07.2006 08:17

nie wiem jak to robie , albo raczej jak to moja robi ze zawsze mam doladowane auto na maxa lacznie z tylnymi siedzeniami.
p.s
konserw zadnych nie zabieram


do tej pory Pełgota 206 też zawsze przepakowanego miałem ale żona z córą z tyłu siedzą więc pod przedni fotel ładuję miękką torbę z ciuchami i potem dowalam ją fotelem tak że nie ma szans się uwolnić a mała ma pod nogami jakieś poduchy pluszaki itp (oparcie fotela przedniego odchylałem do tyłu tak że stylało się z fotelikiem i małej nogi nie wisiały)

a tak na marginesie ten co wymyślił fotelik powinien całe życie siedzieć na metrowym fotelu żeby mu nogi wisiały :evil: że też nikt (przynajmniej ja nie spotkałem) nie produkuje fotelika z jakąś wysuwaną podpórką pod nogi
rich72
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2213
Dołączył(a): 27.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) rich72 » 06.07.2006 08:27

Nie jem mielonki chociaż flaczki lubie:-). Dobrze o tym wiem co potrafia takie żeczy zrobić z człowiekiem podczas wypadku, ale innej rady podróżując takim małym autem nie ma, a poza tym podczas wypadku Tico, nawet puste tylnie siedzenia nie pomogą bo blacha w tym aucie jest jak z papieru, kto miał/ma to wie:-)

P.S. Na szczęście w tym roku jedziemy już Fabią więc troszke lepiej.


no prawda z tymi blachami - nie chciałem wyśmiewać tikusia żebyś się nie obraził :wink: ale skoro sam to powiedziałeś to się z Tobą zgodzę że w tym modelu to w zasadzie wszystko jedno co jak poukładasz bo i tak w razie przygody silnik masz na kolanach :lool: - ale generalnie zasada jest taka że lodówki, słoiki, i inne twarde i ciężkie przedmioty które mogą zadziałać w momencie wypadku jak granat odłamkowy pakuje się do kofra a w razie potrzeby torby które lądują pod i na siedzeniach powinny być bądź przypasane jakąś taśmą do stałych punktów w aucie bądź przypięte pasami bezpieczeństwa.

teraz dopiero wiem (bo sam kupiłem) co znaczy kombi i kofer do lini rolety 480 litrów :wink:
Wiła wianki
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 225
Dołączył(a): 09.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Wiła wianki » 11.07.2006 04:47

Generalna zasada jest taka.
Rzeczy najcięższe (konserwy, słoiki z pulpetami, namioty itp) na sam spód i jak najbliżej osi tylnej samochodu. Czyli zaraz za oparciem tylnej kanapy. Później te lżejsze. I nie patrz na to, że po drodze może ci się akurat coś ciężkiego przydać. Chodzi tu o jak najlepsze rozłożenie ciężaru ładunku. Zwłaszcza ważne na górskich drogach gdzie jest dużo ostrych zakrętów. Ja praktycznie mogę otworzyć klapę i wrzucać jak popadnie (wszystko się mieści 8) ) ale stosuję się właśnie do tej zasady.
:arrow:
Poprzednia strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Jak się pakować - Very Long - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone