napisał(a) Raul73 » 26.08.2012 18:00
Wieczorem, nocą i rano przejazd jest za to przyjemny i szybki - i rzeczywiście wtedy nie opłaca się machać kilometrów obwodnicą.
Wjeżdżając do Budapesztu musisz najpierw zjechać na chwilę na obwodnicę, z której na pierwszym zjeździe odbijasz w prawo w M3 i jedziesz nią aż do Parku Miejskiego. Przed parkiem skręcasz w lewo w Hungaria Korut i jedziesz tamtędy do stadionu i hali sportowej. Przy hali na skrzyżowaniu w prawo w Kerepesi Ut. Potem cały czas prosto: przez Rakoczi Ut, mostem Elżbiety na drugą stronę Dunaju i zaraz za mostem pierwszy zjazd w lewo - w Hegyalja Ut (najlepiej już na moście ustawiaj się na lewy skrajny pas). Potem na estakadzie łukiem w lewo w Budaorsi Ut, która po kilkuset metrach przechodzi w trzypasmową M7.
Generalnie Budapeszt jest bardzo dobrze oznakowany i wystarczy patrzeć na drogowskazy, a na pewno nie zabłądzisz.