walazz napisał(a):
Dziękuję ale nie jeźdżę z polskim bydłem z polskimi biurami.
Tak się składa, że ja byłem i jakoś bydłem się nie czuję.
walazz napisał(a):
Dziękuję ale nie jeźdżę z polskim bydłem z polskimi biurami.
A co do wyboru czy pojadę czy nie to wybór twój a tylko mój i tylko i wyłącznie. A pisałem o tym co pisałem nie dla Ciebie, nie dla siebie ale dla części tych co jadą w ciemno.
szpecgos napisał(a):No ale to jest jasna sprawa.
Jeśli chodzi o jazdę w 2 to często mieliśmy kiedyś takie dylematy, ale zawsze kończyło się tym, że jednak ktoś chciał się zabrać.
Nie wiem jak wyglądasz urlopowo i w jakim okresie możesz jechać. Jeśli we wrześniu to optymalnie np początek zawsze coś taniej. Inna opcja to koniec sierpnia w wielu apartamentach ceny szczytowe są do ok 20(w tym roku pewnie 22 sierpnia). Nie wiem też jakim autem dysponujesz (jakie spalanie itd). Dużo też zależy jak daleko chciałbyś jechać.
Ogólnie prosta kalkulacja:
Dojazd gdzieś do 1200km i bez latania na miejscu to jakieś 1200zł
Ubezpieczenie zdrowotne, które warto wykupić- np pzu - jakieś 35zł/os
Nocleg zakładając 7 dni i 22e/osoba da jakies 1250
Ubezpieczenie asistance jakies 120zl
To Ci daje jakieś 2600zł na dwie osoby.
Reszta to już zależy od tego jak chcesz spędzać czas na miejscu czy lubisz coś upichcić czy wolisz się "rozbijać jak król i pić drinki donoszone na plaży".
Jeśli to drugie to leć do Egiptu czy gdzie to tam teraz warto w innym wypadku spokojnie za 4tys za 2 osoby dasz radę, a jak będziesz chciał przyoszczędzić to i taniej, ale poniżej 3,5 ciężko będzie zejść. Wszystko zależy też od terminu i za ile nocleg złapiesz(ale poniżej 15e/osoba nie ma szans).
walazz napisał(a):
No właśnie nie chciałbym przekroczyć 2000PLN na osobę przy 2 os i kalkulacji jak niżej. 2000pln na osobę czy też 4000pln na wycieczkę na ok 6-7 dni ze wszystkim (w wersji nie podobnej do allinclusive) to mój target. Oczywiście zapas kasy jest i nie na jeden wyjazd ale nie znaczy że mam ochotę wydawać znaczną ilość $$$.
Liczę 1100PLN przejazd w obie, mitsubishi 1,6 PB95, spalanie w zimę na trasach w góry schodziło mi poniżej 6L/100km (2os.). Trasa 1300km (fizycznie ok 1200km, czyli 100km zapasu). Razem wychodzi 2600km w obie , licząc 6l/100km = 156L , licząc paliwo po 6PLN , razem ~950PLN za samo paliwo. Autostrady liczę tylko Chorwackie bo trasę optymalną wyliczyłem taką:
Łódź-Żywiec prawie po lini prostej, Żylina-Bratysława,Bratysława-Nagykanizsa a później już CRO autostradą pod Rijekę a stamtąd trasą 8 porozglądać się po kurortach: Crikvenica, Novi Vinodolsky, Senj, Cesarica, Karlobag........ w najgorszym wypadku wjechać na Pag lub okolice Zadaru.
No właśnie liczę tak jak Ty to policzyłeś. Ok. 20e za osobę na dobę, 1200-1300PLN przejazd i wychodzi ok. 2500PLN na osobę. W 4 osoby oszczędności były by znaczne ale nie ma takiej opcji . Dlatego się zastanawiam. W 4 osoby to inna bajka. Jedyny plus jechania do CRO we 2 osoby to jest fakt iż można zabrać jedzenia część jedzenia.
...
Szpecgos, dzięki za napisanie czegoś sensownego bo inni to się skupili na sprawach poza organizacyjnych w swoich wywodach. A to że nie byłem w CRO nie ma żadnego znaczenia. Cro jak Cro - wycieczka jak wycieczka. Warto być ale nie warto powtarzać sytuacji ludzi którzy się przeliczyli.
A........... i jeśli ktoś wie. Czy ciężko będzie coś znaleźć w miejscowościach nad morzem - kontynentalne CRO pomiędzy Rjieką a Zadarem?. Przez net znalazłem za 30e za dwie osoby na dobę ale w mało atrakcyjnym miejscu. Terminy ok. ~12-19 lipca br.
walazz napisał(a):Poziom wypowiedzi dno pełne mułu.
walazz napisał(a):Dziękuję ale nie jeźdżę z polskim bydłem z polskimi biurami.
walazz napisał(a):........ w najgorszym wypadku wjechać na Pag
walazz napisał(a):Dziękuję ale nie jeźdżę z polskim bydłem z polskimi biurami.
walazz napisał(a):To było o ludziach którzy jeżdżą do egiptu/tunezji/turcji i w inne popularne miejsca. Np. tacy ludzie o których to powiedziałem można zobaczyć na filmie dokumentalnym canal+ pt. "darling aj lowe ju". Ale żeby takie rzeczy wiedzieć to trzeba trochę świata zmienić i poznać chociażby zdanie obcokrajowców na temat ludzi z naszego kraju który jest bardzo często wyrobiony. Natomiast co do poziomu czytania ze zrozumieniem i tego że ktoś się identyfikuję z osobami których nazwałem bydłem - to już nie poradzę. Totalnie wyjęte z kontekstu.
Pozdrawiam wszystkich nawet tych którzy tak złożeczyli/fanboyów CRO co świata nie widzą poza tym krajem.