Do Grecji przynależy około 2500 wysp, ale tylko nieco ponad 150 jest zamieszkana przez ludzi. Grecja słynie z produkcji marmuru, który jest eksportowany do innych państw. Grecja posiada aż 45 lotnisk. Językiem greckim posługiwano się już cztery tysiące lat temu - to jeden z najstarszych języków w Europie.
I tak rozpoczęliśmy błogie lenistwo , ponieważ 7 dni to zbyt krótko aby poświęcać tylko na zwiedzanie Rodos założyliśmy na początku że tymczasem pełen luz , leżakowanie do góry brzuchem , słonce , woda , dobre jedzonko greckie i oczywiście trunki których nie brakuje na tego typu wyjeździe pełny wypas
Ostatnio edytowano 02.10.2011 14:07 przez Czesiek63, łącznie edytowano 2 razy
Oczywiście ... ile można ....pora na jakiś spacer po kolacji uderzamy na Lardos oddalone o ok 1.5 km od naszej siedziby po strasznie wyczerpującym spacerze dotarliśmy do sympatycznego greckiego miasteczka z licznymi knajpkami , tawernami i typowa atmosfera grecka Nadmorska wioska na południowo-zachodnim wybrzeżu wyspy, z kameralną, typowo grecką, spokojną atmosferą. Lardos to idealne miejsce dla miłośników romantycznych spacerów - ze względu na licznie występujące tu parki z fontannami i zielone skwery, przy których znajdują się kawiarnie i restauracje serwujące chłodne napoje. Wielbicielom kąpieli słonecznych polecić można piękną, prawie 2 - kilometrową, piaszczystą plażę.
Pobyt na basenie urozmaicony był rożnymi animacjami organizowanych przez Panią animator n.p mecze piłki wodnej POLSKA-ANGLIA , gra w rzutki , Stretching oraz wieczorkiem przy drinku Bingo lub Disco , muszę przyznać ze panowała bardzo dobra atmosfera tym bardziej że towarzystwo było miedzy narodowe , Anglicy, Włosi, Rosjanie no i MY
Okazali się /Anglicy/ bardzo kontaktowymi , sympatycznymi i bezpośrednimi oraz dowcipnymi z klasa ludźmi Co prawda to już nasze czwarte spotkanie z Grecja udało nam się wcześniej być i zwiedzić Grecje lądowa potem była Kreta 14 dni i ostatnio Zante i teraz po przerwie Rodos , przerwy wypełniły w 5 krotne pobyty w Chorwacji i nie mięliśmy okazji poznać bliżej Anglików jak właśnie na Rodos w tym Hotelu Jak przysłowie mówi podróże kształcą
W hotelu organizowano również kilka wycieczek fakultatywnych po Rodos z których tradycyjnie nie skorzystaliśmy Preferujemy raczej samodzielne zwiedzanie jeśli już Wyspę możną zwiedzić na kilka sposobów , najlepszym sposobem jest wypożyczenie samochodu wtedy możną w 2-3 dni zwiedzić wszystko co na wyspie linia brzegowa dookoła wyspy to zaledwie 220 km . Motocykle, skutery i samochody to pojazdy, które turysta może wypożyczyć na Rodos. Znajduje się sporo wypożyczalni a ceny kształtują się od 40 euro za dzień w sezonie i od 25 euro za dzień poza sezonem. Ceny wypożyczenia skuterów czy motocykli zaczynają się od 12 euro za dzień. Należy bezwzględnie przestrzegać przepisów ruchu drogowego. Greccy policjanci są bardzo surowi. . Jak wspominałem wcześniej. My jednak będąc zaledwie 7 dni nie zakładaliśmy tej opcji pomijając to że człowiek cały rok związany jest z samochodem /narzędzie codzienne / i moje i żony , i samochodu mamy po dziurki w nosie , wiec nie uśmiechało nam się kiblowanie w tym upale znowu w samochodzie w dodatku na urlopie . Wybraliśmy komunikacje miejska i nózki Bardzo dobrze rozwinięta komunikacja autobusowa, łączy praktycznie wszystkie miasteczka na wyspie. Centralna baza autobusów znajduje się w mieście Rodos koło Portu Mandraki. Autobusy są wyposażone w klimatyzację. Przystanek również był pod naszym hotelem Drugi sposób na krótkich odcinkach to Taxi .Taksówka, ze względu na korzystne ceny, jest drugim najpopularniejszym środkiem komunikacji na Rodos. Cenniki przeważnie są wywieszone na postojach. Innym rodzajem taksówek są osiołki. Można je spotkać między innymi w mieście Lindos.
już wróciliście, a ja jeszcze nie skończyłam swojej rodyjskiej relacji... proza życia mnie dopadła i nie mam czasu, ale w sumie niewiele mi już brakuje do końca. Na razie zasiadam, czytam, oglądam i porównuję doświadczenia i odczucia
Magda O. napisał(a)::o już wróciliście, a ja jeszcze nie skończyłam swojej rodyjskiej relacji... proza życia mnie dopadła i nie mam czasu, ale w sumie niewiele mi już brakuje do końca. Na razie zasiadam, czytam, oglądam i porównuję doświadczenia i odczucia
Dni uciekają...zawsze co dobre to szybko mija.... ,i tak minął kolejny dzień słodkiego lenistwa , zbliża sie wieczór wybieramy się na kolejny spacer tym razem w drugą strone do miasteczka Pefki lub po naszemu Pefkos do niego mamy zaledwie 3 km . Pefki, zwana też Pefkoi bądź Pefkos (grec), to znana, niewielka miejscowość położona na wschodnim wybrzeżu greckiej wyspy Rodos, słynąca z krystalicznie czystej wody i złotej, piaszczystej, plaży, przeplatanej pełnymi uroku skalistymi zatoczkami. Pefkos znajduje się 2 km od zabytkowego Lindos i 56 km od wpisanej na listę UNESCO stolicy wyspy - Rodos. Swoją nazwę zawdzięcza potężnym sosnowym drzewom (Pine Trees), które rosną w całej miejscowości i są ozdobą tutejszych hoteli. Pefki jeszcze do niedawna przyciągała jedynie rolników i ludność z pobliskich wiosek, którzy przybywali tu na letnie zbiory winogron, oliwek, pomidorów i fig. Z czasem, ponieważ wieczorne powroty do domów nie zawsze były możliwe, zaczęli budować tu małe domki. I tak Pefki, leżąca przy drodze łączącej Lindos z Lardos, stopniowo zaczęła się rozrastać. Odkryta przez turystów, aktualnie jest ulubioną miejscowością wypoczynkową Skandynawów, Anglików, Niemców Liczne tawerny , głośna muzyka to obraz wieczornego Pefkos , tętniące życiem typowe turystyczne miasteczko nastawione na komercje . Wróciliśmy z powrotem w późnych godzinach nocnych tym razem już autobusem za jedyne 1.5 euro