Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Jak nie Chorwacja - to Czarnogóra samolotem.

Całkowita liczba ludności w Czarnogórze to 623 000 osób, przy czym gęstość zaludnienia w tym kraju wynosi 45 osób na jeden kilometr kwadratowy. Kraj ten jest aż 23 razy mniejszy od Polski. Aż 231 osób w przeliczeniu na 1000 osób w Czarnogórze posiada broń palną.
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108174
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 07.10.2016 22:33

Zbieranie muszelek tak mnie wciągnęło :wink: że żona stwierdziła u mnie kolejne uzależnienie :oczko_usmiech:
Wieczorki były super - taniec trochę spalał kalorie z all :oczko_usmiech:

Jutro będzie już coś z wycieczki :lol: :idea:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 07.10.2016 23:07

Barany walcząc fajnie przy okazji pozowały :D
Trochę tłoczno ale wieczorem fajnie i klimatycznie.
Widzę że też dobrze wiało...

Pozdrawiam
Krzysiek
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108174
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 07.10.2016 23:17

Barany głowy miały mocne ... :wink:
Ten tłok jak dla mnie był za duży ... :roll:
Wiało i falowało w jeden dzień ... potem dwa dni deszczyk ....
lotnikwsk
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2217
Dołączył(a): 21.09.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) lotnikwsk » 07.10.2016 23:32

Janusz Bajcer napisał(a):Barany głowy miały mocne ... :wink:

Bo baran głupi jest , to o głowę nie dba :mrgreen: :mrgreen:
.......przecież nie nazywał by się baran :mrgreen: :D
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108174
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 07.10.2016 23:45

Hm :oczko_usmiech:

Zakuty, barani łeb – lubimy mówić o kimś, kto nie umie sprostać naszym oczekiwaniom. Ale dlaczego barani? Może dlatego, że baran ma głowę zbrojną w jedne z najmocniejszych na świecie rogów – i uderzenie, które nam roztrzaskałoby czaszkę, nie robi na nim wrażenia. Tylko pozazdrościć. Kaski, w które zakute są głowy motocyklistów, to bańki mydlane w porównaniu z baranim łbem. Mam tylko wątpliwości, kto zasługuje na określenie „zakuty, barani łeb”: motocyklista jadący dwieście kilometrów na godzinę czy baran toczący godową walkę.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 08.10.2016 00:01

Janusz Bajcer napisał(a):Hm :oczko_usmiech:

Zakuty, barani łeb – lubimy mówić o kimś, kto nie umie sprostać naszym oczekiwaniom. Ale dlaczego barani? Może dlatego, że baran ma głowę zbrojną w jedne z najmocniejszych na świecie rogów – i uderzenie, które nam roztrzaskałoby czaszkę, nie robi na nim wrażenia. Tylko pozazdrościć. Kaski, w które zakute są głowy motocyklistów, to bańki mydlane w porównaniu z baranim łbem. Mam tylko wątpliwości, kto zasługuje na określenie „zakuty, barani łeb”: motocyklista jadący dwieście kilometrów na godzinę czy baran toczący godową walkę.


Pięknie napisane...

Pozdrawiam
Krzysiek
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108174
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 08.10.2016 08:32

Faktycznie ktoś pięknie napisał - Pani Dorota Sumińska :idea:

Wpisałem w google "głupi baran" :wink: i znalazłem to w tym linku
Ural
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2989
Dołączył(a): 13.03.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ural » 08.10.2016 08:45

Fajna relacja zwłaszcza, że byłem w Ulcinij.
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108174
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 08.10.2016 08:48

Ural napisał(a):Fajna relacja zwłaszcza, że byłem w Ulcinij.

Cześć Stefan :lol:
No i ja się podobało :?: ... i dlaczego nie było relacji :?:
Ural
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2989
Dołączył(a): 13.03.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ural » 08.10.2016 08:56

W Ulcinij byłem 1 dzień. Podobało mi się. Stare miasto, promenada i główna ulica z knajpami i sklepami. Co do wody i piasku to nie. Za płytko i piasek powulkaniczny czarny, pylisty. Lody dobre ale najlepsze w Trogirze. Obiad zjedliśmy smaczny - szaszłyki. Miejsce fajne i urokliwe. Takie pomieszanie stylu europejskiego i orientu. Ceny przystępne. Minus to śmieci ale bez przesady nie jest aż tak żle. Mili ludzie, uprzejmi. Co do relacji - może kiedyś nastąpi.
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108174
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 08.10.2016 09:33

Ural napisał(a):W Ulcinij byłem 1 dzień. Podobało mi się. Stare miasto, promenada i główna ulica z knajpami i sklepami. Co do wody i piasku to nie. Za płytko i piasek powulkaniczny czarny, pylisty.

To tak jak ja - jeden wieczór i kilka godzin za dnie w Starym Ulcinj - to było w sam raz.
Na Małej Plaży nie leżałbym ani minuty, natomiast nie przeszkadzał mi wulkaniczny piasek i płytkie morze na Wielkiej Plaży.
Piasek ma właściwości lecznicze i pływać 100 m od brzegu też można :lol:
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108174
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 08.10.2016 09:52

czarnogora-samolotem.jpg


W trakcie pobytu w Resort Otrant można było skorzystać z czterech autokarowych wycieczek fakultatywnych:

-MONTENEGRO TOUR – czyli Czarnogóra w pigułce.
-ALBANIA – orientalny świat Europy.
-KANIONY CZARNOGÓRY – góry, rzeki, jezioro.
-OCHRYDZKIE PERŁY I PIERWSI SŁOWIANIE – czyli Macedonia.

Z tych propozycji wybraliśmy dwie pierwsze i w pierwszym tygodniu pobytu pojechaliśmy do Albanii.

Relacja z wycieczki w przygotowaniu ….
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108174
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 08.10.2016 12:49

Obrazek

CZĘŚĆ I - Zamek Rozafa

Autokarowy wyjazd na wycieczkę do Albanii wraz z przewodnikiem nastąpił o godzinie 9:00, powrót był zaplanowany na godz.19.
Przewodnikiem okazał się zatrudniony od 4 lat przez Biuro Rainbow mieszkaniec Budvy o imieniu Filip.
Mówił bardzo dobrze po polsku, miał sporo wiedzy do przekazania, a przy tym okazał się bardzo wesołym młodym człowiekiem, bo oprócz informacji o regionie opowiadał fajne anegdoty i dowcipy. :lol:

Opowiadał o historii Albanii i o sytuacji obecnej.
Historia Albanii dość obszerna, można o niej wyczytać w necie, więc przekażę tylko to, co zapamiętałem z opowiadań Filipa, jeśli chodzi o sytuację obecną.
Jak wspomniałem, Filip oprowadza wycieczki od 4 lat i stwierdził, że zmiany na lepsze widać z każdym rokiem.
Drogi są remontowane, budują się nowe, powstaje dużo nowych domów, co było widać z okien autokaru.
Trzy religie – prawosławie, islam, chrześcijaństwo żyją w zgodzie. Po śmierci dyktatora Hodży, który zakazał wyznawania wszystkich religii i wyburzył wszystkie świątynie (oprócz jednej w Berat) od lat 90-tych budowane są nowe i jest zasada, że jak buduje w jakiejś miejscowości się np. cerkiew, to w dalszej kolejności musi być budowany również kościół i meczet.
Miejscowa ludność daje datki na ich budowę, a władze kościelne każdej religii przychodzą na otwarcie świątyni. Jako ciekawostkę Filip podał, że albańscy muzułmanie nie są bardzo religijni, bo jedzą wieprzowinę … :roll:

Pierwszym etapem zwiedzania w Albanii był Zamek Rozafa.

Bez tytułu.png


Zamek wznosi się na górze Valdanuz (120 m.p.m.) u podnóża której łączą się trzy rzeki: Drin, Kir i Buna.

DSCF2087.jpg

DSCF2050.jpg


Otoczony terenami podmokłymi i rzekami oraz posiadający własne ujęcie wody zamek był niezwykle trudny do zdobycia.

Twierdza.jpg

DSCF2075.jpg

DSCF2066.jpg

DSCF2060.jpg


Z uwagi na swoje strategiczne położenie wzgórze, na którym zbudowano zamek było zamieszkane od czasów antycznych. Na wzgórzu miała znajdowała się twierdza iliryjska opanowana przez Rzymian w 167 p.n.e.
Zamek, a w zasadzie ruiny, które przetrwał do dnia dzisiejszego, pochodzą z czasów dominacji weneckiej.
Po przejęciu Zamku Rozafy w 1396 Wenecjanie dokonali jego przebudowy i umocnienia.

DSCF2053.jpg

DSCF2069.jpg

DSCF2070.jpg

DSCF2073.jpg

DSCF2074.jpg

DSCF2076.jpg

DSCF2077.jpg

DSCF2078.jpg

DSCF2079.jpg

DSCF2080.jpg

DSCF2081.jpg

Mury.jpg


Po heroicznej obronie w czasie wojny o Szkodrę, zamek został zdobyty w 1479 roku przez Turków, którzy panowali w nim aż do 1913 roku, kiedy przeszedł w ręce Czarnogóry.
W 1939 w czasie włoskiej inwazji na Albanię oficerów albańskich ostrzeliwało z zamku oddziały włoskie, dopóki nie skończyła im się amunicja.

DSCF2068.jpg

DSCF2056.jpg


Łączna długość murów zamku Rozafa przekracza 600 m i otaczają one obszar o powierzchni 9 hektarów.
Z ruin zamku na wszystkie strony widzimy różne widoki.

DSCF2085.jpg

DSCF2065.jpg

DSCF2062.jpg

DSCF2061.jpg


DSCF2063.jpg

DSCF2058.jpg

DSCF2059.jpg


Zamek ma swoją legendę, a nazwę zawdzięcza Rozafie – żonie najmłodszego z 3 braci Mrnjavčević’ów.

DSCF2052.jpg


Wedle legendy Bracia za dnia budowali zamek, a co zbudowali, to nocą wiła (odpowiednik naszej rusałki) obracała się w ruinę.
Pewnej nocy psotna, górska wiła wyjawiła królowi Wukaszynowi sekret o tym jak budowę ukończyć:

Ej, posłuchaj, królu Wukaszynie!
Nie męczże się darmo, nie trwoń skarbów,
bo nie zdołasz wznieść ni podwaliny,
cóż dopiero — grodu pobudować.
Lecz jesteście trzej bracia rodzeni
i z was każdy ma swą wierną żonę:
czyja jutro nad Bojanę przyjdzie
i przyniesie obiad budowniczym,
tę wmurujcie w podwalinę wieży,
to utrzyma wam się podwalina —
i tak oto cały gród wzniesiecie


Dwóch starszych braci, mimo przysięgi złożonej przed Bogiem, uprzedziło żony, aby broń Boże nie pojawiały się następnego dnia z obiadem, tylko najmłodszy Gojko uczciwie milczał. Serce się biedakowi ścisnęło gdy zobaczył następnego dnia swoją ukochana idącą z obiadem.
Rozafę wmurowano w fundamenty zamku, jednak miała ona jedną prośbę:

W Bogu bracie, budowniczy Rade!
Zostaw mi choć otwór ponad piersią
i wydobądź mi pierś moją białą,
by gdy przyjdzie mój maleńki Jowo,
niechaj tędy może ssać mi piersi […]
Tak ją wtedy w gród zamurowali
i przynoszą jej dziecko w kołysce.
Ona piersią karmiła je tydzień,
po tygodniu głos już utraciła,
lecz dla dziecka pokarmu nie traci —
i karmili je tak rok okrągły.
Jak się stało, tak i dziś zostało —
i po dziś dzień nie zbraknie na mleku,
i dla cudu, i także dla leku,
dla tych kobiet, co nie mają mleka.


Rozafa.jpg


I podobno do tej pory miejsce to ma lecznicze właściwości.
Pewnie dlatego przyszła tu Panna Młoda nie tylko na sesję fotograficzną. :wink:

DSCF2084.jpg


Legenda w różnych źródłach różnie jest przedstawiana. W anglojęzycznych najczęściej przeczytamy o albańskiej legendzie o 3 braciach,
w serbskich bracia zyskują nazwisko i pochodzenie.
Serbowie często piszą, że Albańczycy zawłaszczają tę legendę i nie wspominają o serbskich korzeniach budowniczych twierdzy.

Cytaty pochodzą z całej tłumaczonej legendy „Budowa Skodry”

Jako suplement załączam dwa fimiki znalezione w necie





CD nastąpi ...
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 08.10.2016 13:42

Nadrobiłem.

Janusz Bajcer napisał(a):I podobno do tej pory miejsce to ma lecznicze właściwości.
Pewnie dlatego przyszła tu Panna Młoda nie tylko na sesję fotograficzną. :wink:


A co, chora była?
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108174
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 08.10.2016 13:49

Witaj Jacku :lol:

Panna Młoda wyglądała na zdrową :wink: ale widocznie taki tam zwyczaj, aby do przyjść do Rozafy ....
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Czarnogóra - Црна Гора



cron
Jak nie Chorwacja - to Czarnogóra samolotem. - strona 5
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone