Montenegro Tour: NJEGUŠIPo zwiedzeniu Cetinje, kolejnym miejscem na trasie objazdowej wycieczki było
Aby się tan dostać, autobus musiał pokonać kolejne serpentyny
oraz Kamienne Morze
widoczne z serpentyn
Njeguši to cicha i spokojna wieś położona na zboczach Lovćen nieopodal Kotoru.
Znajduje się tutaj kościół, a także dom dynastii Petrović.
Muzeum rodziny Petrović ze słynnym Piotrem II Petrović-Niegoszem na czele mieści się w surowej "stodole" zbudowanej z pustaków.
Piotr II Petrowić-Niegosz żył w pierwszej połowie XIX wieku i był prawosławnym biskupem, a także władcą (od 1830 roku aż do śmierci w 1851 r.). Jednak nim zaczął pełnić funkcje władcze, już od wczesnych lat młodości przejawiał zainteresowanie literaturą - rosyjską, czeską, a także polską. Tworzył poezje, pisał utwory o zabarwieniu polityczno-filozoficznym, a także poematy oraz dramaty. Jego jednym z najbardziej znanych dzieł jest "Górski wieniec", które zalicza się do największych osiągnięć literatury i traktowane jest jako czarnogórska epopeja narodowa. W dniu 19 maja 2013 roku został ogłoszony świętym. Stosowna ceremonia odbyła się w monasterze w Cetyni.
Wioska słynie z wyrobów suszonej szynki pršut, a także produkcji sera oraz innych domowych specjałów. Miody, rakija, wino czy wspomniane produkty spożywcze są do kupienia od ręki u miejscowych producentów.
We wiosce nie widać było chlewni, więc zapytałem Filipa skąd szynka jak nie ma tu świń.
Okazało się w odpowiedzi, że szynkowe tuszki są importowane m.in. z Serbii i Holandii.
Naszą wycieczkę powitał rakiją jeden z producentów
Njeguški pršut jest to wieprzowa szynka, którą suszy się i wędzi w specjalnych warunkach. Na początku mięso trzyma się w solnym roztworze przez dwa tygodnie, a następnie umieszcza w suchym miejscu, gdzie suszy się przez 5-8 miesięcy. Aby zapobiec muchom siadającym na szynkę, przez pierwsze trzy miesiące suszenia w pomieszczeniu pali się drewnem bukowym.
W ramach opłaconej wycieczki zostaliśmy poczęstowani kanapką z szynką i serem oraz napitkiem do wyboru.(piwo, wino, sok)
Ja wybrałem Nikšičko
Posileni i napojeni udaliśmy się do Kotoru, który był ostatnim etapem wycieczki.
CDN.