ZakwaterowanieZakwaterowanie i zaobrączkowanie all inclusive nastąpiło o 9:00.
Tak jak wspominałem – nie wybrałem pobytu w hotelu
lecz w willach.
W necie znalazłem plan Resortu Otrant
więc w możliwych życzeniach odnośnie wyboru miejsca poprosiłem o zakwaterowanie w willach położonych bliżej hotelu – w JETA lub DEA.
Otrzymałem klucze do pokoju na piętrze w willi DEA.
Pokoje w willach *** okazały się dobre i zgodne z opisem o ofercie
Były codziennie sprzątane, codziennie zmiana ręczników oraz trzy razy w 2 dwutygodniowym pobycie wymiana pościeli. Klimatyzacja sprawna, chociaż nie zawsze wymagała włączenia.
Łazienka mała, ale wystarczająca, kabina prysznicowa z zasłonką.
Pokoje hotelowe **** były troszkę lepiej urządzone, kabina prysznicowa z drzwiami przesuwnymi, na życzenie z widokiem na morze (kuzyni taki dostali).
WyżywienieAll inclusive zawierał: śniadania (07:00-09:30), lunch (12:00-14:00) i obiadokolacje (19:00-21:00), napoje bezalkoholowe i alkoholowe lokalne dostępne w barze (12:00-22:30). Dodatkowo o godz. 17:00 ciastka, owoce, kawa i herbata.
Serwowane posiłki w restauracji (na tarasie lub pod dachem) byłe obfite i smaczne.
Śniadania:pieczywo 4 rodzaje, jajka w 4 postaciach(na twardo, sadzone, jajecznica, omlet.) 4 gatunki żółtego sera,
4 gatunki wędlin (szynka typu mortadela, salami, parówki, kiełbasa na gorąco), burek z serem, naleśniki, kilka rodzajów dżemów, mleko + musli, jogurty, dodatki w postaci sałatek, warzyw, owoców.
Napoje to tradycyjnie herbata, kawa, soki, woda.
Pomimo, że podany wyżej zestaw powtarzał się codziennie, nie każdego dnia trzeba było jeść to samo.
Lunch i obiadokolacja:dwie zupy, trzy gatunki mięs, ryba, ziemniaki opiekane, ryż, makaron, sałatki, warzywa, owoce i ciastka.
Dodatkowo przy obiadokolacji kucharz codziennie coś kroił nożem z całości (kurczak z rożna, indyk pieczony, pieczeń wieprzowa, pieczeń wołowa, rolada, tuńczyk, łosoś).
Wszystko smaczne i nie do przejedzenia.
Napoje alkoholowe:Piwo lane Nikšičko, wino białe i czerwone, gin, vodka, šlivovica, whisky, amaro
Resort Otrant posiada dwie strony internetowe, więc na więcej zdjęć zapraszam
TUTAJJest też podróż wirtualna >>>
Virtual TourCDN …