Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

jak namówić M na podróż autem?

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
onka37
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 240
Dołączył(a): 06.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) onka37 » 01.03.2012 16:50

PETERENZO napisał(a):
onka37 napisał(a):nie wiem w czym problem?


Jak to nie wiesz? Przedstawiłaś faceta jako "dupę", która się wszystkiego boi. Może warto się dowiedzieć czemu tak jest. Gdyby moja żona tak o mnie pisała na forach i rozmawiała ze znajomymi to po pierwsze pewnie nieźle bym się wkurzył i kazałbym jej jechać samej, po drugie niechętnie pojawiałbym się w jakimkolwiek gronie ludzi. Jeżeli u Ciebie takie opisywanie M jest standardem to może gość ma tego zwyczajnie dość i chce mieć święty spokój.

jak to dupę która się wszystkego boi..... - ma obawy jechać autem do cro.... nie wiem co jest złego w tym że o tym pisze. to że ma takie obawy to odbiera mu męskości,
Napisałam że nie rozumiem w czym problem skoro na żartobliwe sformułowanie że kobitek zabraniam i nie pije alkoholu ktoś odpowiada czy jeszcze żyje.
No tak skoro rozumując w prosty sposób- facet który ma obawy jechać pierwszy raz długą drogę, nie ogląda się za innymi kobietam, nie pije.... to jest dupa a nie prawdziwy macho, i jak jego druga połowa śmiała tak napisać, No tak faktycznie jest się na co wkurzyć i kazać jechać samej.
a że nie rozumiem.... no cóż baby są jakieś inne
onka37
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 240
Dołączył(a): 06.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) onka37 » 01.03.2012 16:54

onka37 napisał(a):Temat jw. Mamy skodę Fabię z klimą- on twierdzi że to za daleko. Jak go namówć?Myślę o Dalmacji środkowej (chyba) Np Primosten albo jeszcze wyżej Po ostatnim pobycie mam dość autokaru- do Podgory jechaliśmy 26 godzin (ze Śląska). Ja myślę że on boi się drogi min dlatego że sami i przerażają go autostrady, opłaty, że zgubi drogę.
Jak go przekonać?


Faktycznie niezbicie można przeczytać tu że mój M to dupa 8O
lhd
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 124
Dołączył(a): 09.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) lhd » 01.03.2012 17:03

Ja dłuuuugo pracowałem nad przekonaniem żony aby się zgodziła na Chorwację. Ostatecznie wystarczyło pokaza jej ten film:

I pojechaliśmy....;)
onka37
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 240
Dołączył(a): 06.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) onka37 » 01.03.2012 17:13

lhd napisał(a):Ja dłuuuugo pracowałem nad przekonaniem żony aby się zgodziła na Chorwację. Ostatecznie wystarczyło pokaza jej ten film:

I pojechaliśmy....;)
mieku od razu chce się jechać/

faktycznie po tym filmiku od razu by się pojechało.... :D
onka37
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 240
Dołączył(a): 06.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) onka37 » 01.03.2012 17:14

lhd napisał(a):Ja dłuuuugo pracowałem nad przekonaniem żony aby się zgodziła na Chorwację. Ostatecznie wystarczyło pokaza jej ten film:

I pojechaliśmy....;)

ups coś poszło nie tak
Jarko1
Croentuzjasta
Posty: 163
Dołączył(a): 30.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jarko1 » 01.03.2012 20:48

Tak na spokojnie, to taki opis trasy chyba zainspiruje poznawczo
http://cro.pl/forum/viewtopic.php?t=721 ... c&start=30
i dobrze się skończyło. Wszak nasza rezydentka Katarzyna Głydziak Bojić kilka :)))) lat tam mieszka i żyje .

Mnie pokazali drogę na pewną górkę ( dobra, dobra niektóre szczegóły tylko ja widziałem ), to pojechaliśmy za pierwszym pobytem w Hr , piękniejsza połówka dzielnie to zniosła :)))))))
Fragment drogi circa 30km jest tu

zakręt na 1:50 busy biorą na dwa razy, najpiękniejszych odcinków tu nie widziałem a sam też fotki nie strzeliłem, choć strachliwy nie jestem i połowę zdjęć z Hr cyknąłem zza kółka.
To trzeba zobaczyć !!!
Jarko1
Croentuzjasta
Posty: 163
Dołączył(a): 30.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jarko1 » 01.03.2012 20:54

Podkreślam najważniejsze zdanie z tekstu Jacunia:
>> To dzięki Wam dojechałem, Drodzy Forumowicze, dzięki Wam byłem świetnie przygotowany sprzętowo i psychologicznie. Wielkie dzięki! <<
krakuscity
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 7920
Dołączył(a): 11.08.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) krakuscity » 01.03.2012 21:01

BeJur napisał(a):
krakuscity napisał(a):
BeJur napisał(a):8O 8O 8O
ja tam nikogo do niczego nie namawiam, mówię i jedziemy :)



Tak myślałem, a Twój chłop ma w ogóle coś w domu do gadania? :D


a wygląda jakby miał? ;)


Muszę z nim przy najbliższej okazji porozmawiać, :D



trzeba Mu pomóc , przecież to chłop.
kotbury
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 259
Dołączył(a): 10.04.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) kotbury » 01.03.2012 21:45

argumenty za:

1. macie samochód z klimatyzacją,
2. trasa jest prosta i można powiedzieć, że sprawia przyjemność kierowcy
3. zabłądzić raczej trudno, chyba że na Węgrzech,
4. samochód mieć na miejscu urlopu to rzecz niezwykle cenna,
5. morze, słońce, bardzo fajni uczynni ludzie (Chorwaci)

Minusy:

1. trochę trzeba wydać,
2. facetów często kark boli - skręt szyi na plaży,
3. trzeba uważać, by się nie uzależnić od Cro :)

Więcej grzechów nie zauważyłem.
Jarko1
Croentuzjasta
Posty: 163
Dołączył(a): 30.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jarko1 » 01.03.2012 22:43

Co do punktu 3. minusów, to na uważanie jest za późno, gdy już jesteś w Hr. Zakażenie postępuje galopująco, objawy są nieuleczalne i trwałe co widać na forum :)))))))
heca7
Cromaniak
Posty: 624
Dołączył(a): 03.01.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) heca7 » 02.03.2012 00:26

Ja przepadam za jazdą samochodem :D Mąż też ale chętnie i samolotem by poleciał bo szybciej :wink: A ja lubię "przemierzać", patrzyć przez okno itd :wink: Prowadzimy na zmianę, mąż dłużej. Jeździmy tak z 3 dzieci. Za pierwszym razem pojechaliśmy sami, bez GPS-u , tylko z mapą. Trafiliśmy bezbłędnie. Autostrady są tak opisane , że tylko niewidomy miałby kłopoty. Każdy zjazd wielokrotnie sygnalizowany. Nie ma co opierać się na doświadczeniach z Polski.
Jakie granice :?: większość mija się bez bólu. Moje dzieci były zawiedzione, że nikt nie oglądał ich paszportów :lol:
Anai
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3715
Dołączył(a): 08.11.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Anai » 02.03.2012 00:35

heca7 napisał(a):Ja przepadam za jazdą samochodem :D


Ja też, ja też...

A ja lubię "przemierzać", patrzyć przez okno itd :wink:


I ja, i ja... :D

Kocham jeździć samochodem i nie ma większego znaczenia, czy robię to jako kierowca czy na siedzeniu pasażera...
Kiedy jechaliśmy pierwszy raz do Cro, miałam prawo jazdy od pół roku - przejechałam prawie całą Austrię i pół Chorwacji, zgubiłam się tylko raz na obwodnicy Zagrzebia - przegapiłam właściwy zjazd... :D
Jeśli nie prowadzę, gapię się przez okno, wypatruję ciekawych miejsc, zachwycam się każdą sarną pasącą w pobliżu drogi... :D
Jarko1
Croentuzjasta
Posty: 163
Dołączył(a): 30.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jarko1 » 02.03.2012 01:27

Już kiedyś pisałem " po iluś tam ......tysiącach nakręconych km" tankujesz i jedziesz. Wszystko samo się kręci a jazda jest przyjemnością. Do przodu raczej nuda (chyba że widzisz dwa TIRy łeb w łeb, czołowo na ciebie !!!!) najciekawsze rzeczy widzisz w lusterku, które niekiedy się przydaje np. aby na światłach podjechać metr do przodu - tyle ile hamującemu za tobą zabrakło na mokrym. Niekiedy nawet ktoś podziękuje i uda się uratować zderzak :))
Pogody życzę chorym na Cro !
darek1
zbanowany
Posty: 9346
Dołączył(a): 27.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) darek1 » 02.03.2012 07:41

onka37 napisał(a):
Temat jw. Mamy skodę Fabię z klimą- on twierdzi że to za daleko. Jak go namówć?Myślę o Dalmacji środkowej (chyba) Np Primosten albo jeszcze wyżej Po ostatnim pobycie mam dość autokaru- do Podgory jechaliśmy 26 godzin (ze Śląska). Ja myślę że on boi się drogi min dlatego że sami i przerażają go autostrady, opłaty, że zgubi drogę.
Jak go przekonać?


Faktycznie niezbicie można przeczytać tu że mój M to dupa


Sądzę, że moje rady wynikające z długoletniego doświadczenia małżeńskiego dopomogą Ci nakłonić męża do wyjazdu do słonecznej Chorwacji.
1. pokaż mu piękne foldery z Dalmacji oraz powiedz, że sąsiad był już 3 razy.
2. kup mu sportowy dobrej marki strój sportowy i kapielowy.
3. powiedz, że dobrze byłoby zmienić samochód na taki fajny w daleką podróż.
4. powiiedz, że dostałaś wysoką premię w pracy i chciałabyś romantycznie nie spiesząc się pojechać autem z noclegami tranzytowymi.
5. powiedz mu, że męsko wygląda i dobrze byłoby z takim facetem spacerować po plażach adriatyku.
6. zafunduj mu lot na spadochronie - może sie skusi
7. kup mu laptopa do internetu, niech sobie poklika
8. kup mu wedki w prezencie i błystki na ryby morskie - moze sie skusi na wędkowanie
9. zorganizuj dobra kolację ze śniadaniem przy świecach. Tak żeby było romantycznie. Puść mu ulubiona płytę, a sama ubierz się skąpo i wabiąco.

10. Jeśli to nie pomoże to jest jedyna i ostateczna rada - "Pierdolnij" go patelnią przez ten pusty łeb i wykrzyknij mu - zero obiadów domowch, zero sprzątania i zero sexu. Kup sobie gumową lalę i z nią siedż w chałupie, ja wyjeżdżam dziadu .

Gwarantuję Ci, że napewno wyjedzie - i to szybko, ochoczo i bezwarunkowo.
Pozdrawiam - Darek1



Zacytowałem poprzedni swój post - sądzę, a nawet jestem przekonany, że to jedyna rada Koleżanko Onka37 - Powodzenia :
Bea.ta
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 29091
Dołączył(a): 09.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bea.ta » 02.03.2012 08:31

krakuscity napisał(a):Muszę z nim przy najbliższej okazji porozmawiać, :D



trzeba Mu pomóc , przecież to chłop.


nie ma sprawy :)
ja pogadam z Anią i wtedy Wam trzeba będzie pomóc :)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
jak namówić M na podróż autem? - strona 6
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone