jak namówić M na podróż autem?

napisał(a) **onka37** » 01.03.2012 13:55

ruwado napisał(a):Patrz co napisał darek1

tylko zamiast wydawać kasę na pkt 1- 10 (lepiej zostawić ją na przyjemności w Cro ) od razu przejdź do 10 najwyżej wydasz na jedną!!! nową patelnię.

ale Wy jesteście, ja tam wolę po dobroci

napisał(a) **anakin** » 01.03.2012 14:01

onka37 napisał(a):ale Wy jesteście, ja tam wolę po dobroci

To może wcześniej do Lichenia go weź? :wink:

napisał(a) **onka37** » 01.03.2012 14:04

endryu napisał(a):onka37 powiedź partnerowi, że Fabia go poprowadzi (jak każda Skoda) do gorącej plaży, skąpo ubranych kobitek i najważniejsze do bardzo dobrego browara i rakiji A jedzie się luźniej niż nad Bałtyk

kobitek to ja zabraniam! a alkoholu on nie pije :roll:

napisał(a) **onka37** » 01.03.2012 14:05

anakin napisał(a):
onka37 napisał(a):ale Wy jesteście, ja tam wolę po dobroci

To może wcześniej do Lichenia go weź?

w tą stronę to już całkiem nie po drodze

napisał(a) **anakin** » 01.03.2012 14:07

onka37 napisał(a):kobitek to ja zabraniam! a alkoholu on nie pije

Ale generalnie.............żyje,tak?

onka37 napisał(a):
anakin napisał(a):
onka37 napisał(a):ale Wy jesteście, ja tam wolę po dobroci

To może wcześniej do Lichenia go weź?

w tą stronę to już całkiem nie po drodze

Ale tam tyle dobroci....

napisał(a) **Bea.ta** » 01.03.2012 14:07

onka37 napisał(a):
anakin napisał(a):
onka37 napisał(a):ale Wy jesteście, ja tam wolę po dobroci

To może wcześniej do Lichenia go weź?

w tą stronę to już całkiem nie po drodze

ale z jazdą się oswoi

napisał(a) **onka37** » 01.03.2012 14:09

BeJur napisał(a):
onka37 napisał(a):
anakin napisał(a):
onka37 napisał(a):ale Wy jesteście, ja tam wolę po dobroci

To może wcześniej do Lichenia go weź?

w tą stronę to już całkiem nie po drodze

ale z jazdą się oswoi

no ładnie teraz wychodzi że on niedzielny kierowca

napisał(a) **Bea.ta** » 01.03.2012 14:10

onka37 napisał(a):no ładnie teraz wychodzi że on niedzielny kierowca

wg mnie - nie dzielny

napisał(a) **onka37** » 01.03.2012 14:11

BeJur napisał(a):
onka37 napisał(a):no ładnie teraz wychodzi że on niedzielny kierowca

wg mnie - nie dzielny

no tak i w dodatku cykor :lol:

napisał(a) **Bea.ta** » 01.03.2012 14:13

onka37 napisał(a):no tak i w dodatku cykor

wszystko już zostało napisane w pierwszym poście

napisał(a) **anakin** » 01.03.2012 14:14

onka37 napisał(a): on twierdzi że to za daleko

onka37 napisał(a):on boi się drogi

onka37 napisał(a): przerażają go autostrady

onka37 napisał(a): przerażają go opłaty

onka37 napisał(a): boi się, że zgubi drogę

A może to dlatego,że:

onka37 napisał(a):kobitek to ja zabraniam! a alkoholu on nie pije

No,ale co się dziwić ,skoro:

onka37 napisał(a):w dodatku cykor

Więc być może to w Tobie tkwi.............problem :?:

napisał(a) **onka37** » 01.03.2012 14:22

anakin napisał(a):
onka37 napisał(a): on twierdzi że to za daleko

onka37 napisał(a):on boi się drogi

onka37 napisał(a): przerażają go autostrady

onka37 napisał(a): przerażają go opłaty

onka37 napisał(a): boi się, że zgubi drogę

A może to dlatego,że:

onka37 napisał(a):kobitek to ja zabraniam! a alkoholu on nie pije

No,ale co się dziwić ,skoro:

onka37 napisał(a):w dodatku cykor

Więc być może to w Tobie tkwi.............problem

no ładnie dzięki :roll:

masz rację: we mnie, że też dopiero teraz doszło do mnie jaka ja zołza jestem:
pozwalam jeździć tylko w niedzielę do kościoła i z powrotem, to gdzie się chłop miał nauczyć, na wakacjach byliśmy tylko w Pcimiu Górnym - to już całkiem
zabrakło już w domu patelni, wszystkie powyginane od tego prania po łbie-
to nie dziw że biedny chłop wystrachany, na baby nie spojrzy bo sie boi zoli pod okiem o alkoholu nie wspominając...
chyba zamiast do Cro będzie musiał na terapie, coby się na świat otworzył

napisał(a) **Bea.ta** » 01.03.2012 14:26

onka37 napisał(a):no ładnie dzięki

ciekawe czy to samo Twój M by powiedział

napisał(a) **onka37** » 01.03.2012 14:33

anakin napisał(a):
onka37 napisał(a):kobitek to ja zabraniam! a alkoholu on nie pije

Ale generalnie.............żyje,tak?

nie wiem w czym problem?

napisał(a) **PETERENZO** » 01.03.2012 15:32

onka37 napisał(a):nie wiem w czym problem?

Jak to nie wiesz? Przedstawiłaś faceta jako "dupę", która się wszystkiego boi. Może warto się dowiedzieć czemu tak jest. Gdyby moja żona tak o mnie pisała na forach i rozmawiała ze znajomymi to po pierwsze pewnie nieźle bym się wkurzył i kazałbym jej jechać samej, po drugie niechętnie pojawiałbym się w jakimkolwiek gronie ludzi. Jeżeli u Ciebie takie opisywanie M jest standardem to może gość ma tego zwyczajnie dość i chce mieć święty spokój.