w zeszłym roku jak chciałem wpłacić zaliczkę (mBank nie realizuje przelewów zagranicznych) poszukałem na necie i znalazłem nową usługę w ofercie pOCZTY pOLSKIEJ
no to śmig na pocztę i do panienki z okienka:
- Chcę wpłacić w euro na zagraniczne konto.
- To niech pan idzie do banku ( )
- Ale na waszej stronie znalazłem że macie taką nową usługę jak przekaz zagraniczny
No i tu się zaczęły jaja!!
Wszystkie panienki z okienka + kierowniczka męczyły się nad moim przekazem. Klienci w kolejkach wq*****i, monoopol to monopol, niech się męczą.
W końcu poszło, kasa doszła za 2 tygodnie chyba. Ale przecież od zaliczki 30 euro; nie warto płacić 80 PLN opłaty manipulacyjnej.
W tym roku zrobię tak samo.
Byle do wakacji.
2 miesiące and counting ;D