Magda O. napisał(a):
mam nadzieję, że nie zniechęcę… moje zdjęcia na pewno nie oddadzą urody wyspy, ale wierzcie na słowo: jest pięknie!
loverosa napisał(a):Chętnie pooglądam Korculę i poczytam:)
trevia napisał(a):Super Z Korculą planuję zawrzeć bliższą znajomość, bo liznęłam tylko samo miasto... Dlatego z przyjemnością będę śledzić Twoją relację
gentri napisał(a):
W tym wszystkim jednak jedno jest wspaniałe - nie ważne tak naprawdę, gdzie się udamy, gdyż tam po prostu wszędzie jest pięknie
agnes128 napisał(a):I ja z miłą chęcią pooglądam Korcule jak na razie nie zdobytą .
Magda O. napisał(a):W Prižbie jest jeden kamping ( przynajmniej tyle widziałam), nazywa się Camp Ravno. Sama miejscowość spokojna i miła, ale niepozbawiona małych wad, o czym później
eystrasalt napisał(a):
Prizba nie ma żadnych wad, chociaż może jedną: jest tak daleko, że trudno wyskoczyć tam na weekend, mieszkając w PL Z Prizbą i Korculą (wyspą) mam same dobre wspomnienia. Fajnie czyta się relację i ogląda czyjeś zdjęcia z miejsc, w których było się tak niedawno (moja relacja). Dzięki!
krasiu666 napisał(a):Korćula jest moją pierwszą Chorwacko- wakacyjną miejscowością. Mam do niej słabość i dlatego zasiadam do relacji.
kor_nick napisał(a):akurat ćele jest jak najbardziej poprawne (ileż ja punktów na to nabiłem ), więc travarica chyba słaba była
eystrasalt napisał(a):Ston, Dubrownik - ależ mi tęskno! Życzę Ci kolejnych wizyt w obu tych miejscowościach, a w Dubrowniku polecam zwiedzenie krużganków i wirydarza w klasztorze oo. franciszkanów (wejście naprzeciw studni św. Onufrego, w sezonie czynne do godz. 18:00).
Krzychooo napisał(a):Fajna wycieczka. Bliskość stałego lądu i niewysokie ceny promów to bezsprzecznie zaleta wyspy Korczuli. Dubrownik, Mostar czy nawet Czarnogóra w zasięgu jednodniowego wypadu... Trzeba tam będzie wrócić.
Powrót do Nasze relacje z podróży