Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Jak jest liczona doba "pobytu" na kempingach.

Dla miłośników namiotów, przyczep i biwakowania. Standardy, ceny, ciekawe miejsca do zwiedzenia przez trampingowców.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
j_w
Croentuzjasta
Posty: 186
Dołączył(a): 21.01.2008
Jak jest liczona doba "pobytu" na kempingach.

Nieprzeczytany postnapisał(a) j_w » 29.04.2008 07:01

Przeglądam strony internetowe i zauważyłem że nie jest podawana tak jak przy apartamentach godzina rozpoczęcia doby.
Może podpowiećie - o której na kempingach rozpoczyna się doba.
Kir
Cromaniak
Posty: 1012
Dołączył(a): 06.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kir » 29.04.2008 07:30

Nie ma czegoś takiego jak początek doby hotelowej w apartamentach a tym bardziej na kempingach.
Jedynie co musisz brać pod uwagę to godzina do której powinieneś zwonić lokal w dniu wyjazdu co nie znaczy ze nie mozesz np jeszcze przez kilka godzin będąc na plazy trzymać samochodu u gospodarzy. Zazwyczaj godzina opuszczenia apartamentu to 10-12 rano

Na kempingu sprawa jest zupełnie dowolna. Liczy się liczba przespanych nocy, nawet jak na pierwszą przyjedziesz o 2 w nocy to też ją policzą. Czasem duże kempingi mają coś takiego jak początek doby hotelowej ale nikt nie podchodi do tego rygorystycznie. Jeżeli kemping ma parcele z namiotami itd to jest tak jak w apartamencie
j_w
Croentuzjasta
Posty: 186
Dołączył(a): 21.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) j_w » 29.04.2008 09:26

:) dziekuję - czyli kempingi liczą za 1 noc.
patriks
Odkrywca
Posty: 61
Dołączył(a): 16.04.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) patriks » 29.04.2008 20:55

Właśnie. Ciekawa sprawa...

Jak jest z dojazdem na kempy?

Do której godziny optymalnie należy dojechać? ... żeby nie robić zamieszania na kempie...

( sam sobie odpowiem... do 20:00 - jeżeli chodzi o sąsiadów )

A na poważnie- do której recepcja pracuje na full spoko???


Pozdrawiam
woka
Koneser
Posty: 5458
Dołączył(a): 20.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) woka » 30.04.2008 07:41

j_w napisał(a)::) dziekuję - czyli kempingi liczą za 1 noc.

Nie jestem kempingowcem ale nie do końca sie z tym zgadzam.
Np. przyjechałeś o 6 rano, nie spisz. Wieczorem np. o 21,00 ( nadal nie jest to jeszcze przespana noc) postanawiasz zmienić miejsce. Myslę, że jednak coś każą zapłacić. Chyba do tego należy podchodzić z pewną rezerwą.
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108267
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 30.04.2008 08:27

j_w napisał(a)::) dziekuję - czyli kempingi liczą za 1 noc.


Płaci się za ilość przespanych (lub nie :wink: ) nocy na kempingu.

patriks napisał(a):Właśnie. Ciekawa sprawa...
Jak jest z dojazdem na kempy?
Do której godziny optymalnie należy dojechać? ... żeby nie robić zamieszania na kempie...
( sam sobie odpowiem... do 20:00 - jeżeli chodzi o sąsiadów )
A na poważnie- do której recepcja pracuje na full spoko???
Pozdrawiam


Na dużych kempingach recepcja jest czynna do późnego wieczora, później jest stróż.
W zasadzie można wjechać na kemping o każdej porze dnia i nocy tylko jak po ciemku wybierać miejsce na pobyt i rozbijać namiot.

woka napisał(a):Nie jestem kempingowcem ale nie do końca sie z tym zgadzam. Np. przyjechałeś o 6 rano, nie spisz. Wieczorem np. o 21,00 ( nadal nie jest to jeszcze przespana noc) postanawiasz zmienić miejsce. Myslę, że jednak coś każą zapłacić. Chyba do tego należy podchodzić z pewną rezerwą.


Woka - podałeś bardzo ekstremalny przypadek, ja takiej sytuacji jako wieloletni kempingowiec nie miałem, ale myślę , że nie byłoby płacenia za pobyt , choć zależałoby to od podejścia do tego przypadku pracowników kempingu.
Może inni kempingowcy coś w tej sprawie napiszą , bo może mieli taka sytuację :?:
Kir
Cromaniak
Posty: 1012
Dołączył(a): 06.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kir » 30.04.2008 08:31

patriks napisał(a):Jak jest z dojazdem na kempy?
Do której godziny optymalnie należy dojechać? ... żeby nie robić zamieszania na kempie...
A na poważnie- do której recepcja pracuje na full spoko???
Pozdrawiam


Są kempy na które nie wpuszczą po godzinie np 22:00 np Praprotno.
Ale to nieliczne wyjątki.
Ze względu na sąsiadów rzeczywiscie najlepiej przyjechać do 21:00 bo zakłada się że o 23 to już ludzie się kładą a przede wszystkim kładą wcześniej dzieci i chcą mieć spokój

Dużo jednak zależy od CIebie i twojej rodziny. Jeżeli jesteś porządnym i kulturalnym człowiekiem i jeszcze dobrze wychowałeś dzieci to potrafisz się rozbić cicho ( w końcu nie musisz wbijać wszystkich śledzi/gwoździ)
ale kazdy kempingowiec przezył takigo sąsiada jak ja w 2005 roku w Orsac-u gdzie nasz szanowny rodak przyjechał wanem na kemp tak gdzieś o północy i rozbijał się od 4 rano poganiając dwójkę wrzeszczących i zmęczonych własnych dzieci używając uszywiędnącej łaciny. W tym czasie gdy gość dzialnie walczył z namiotem i gospodarstwem jego żona nie ruszyła palcem i siedziała w aucie i czytała gazetę. A potem zjadł kolację - jajecznicę. Wiecie te zapachy były chyba jeszcze gorsze.

Na większości kempów recepcje pracują całą dobę a właściwie to zostają stójkowi którzy głównie pilnują żeby ktoś nie podpalił kempu.
Jak przyjeżdzasz późno to tylko proszą żeby się cicho rozbijać i gdzie mniej wiecej jesteś a następnego dnia idzesz się zameldować

Na przydomowych kempach problemu nie ma - bo własciciele są na miejscu, ale są takie kempy gdzie możesz sobie gdy nie ma nikogo w recepcji wjechać, znaleźć wolne miejsce i następnego dnia się zameldować. Tak jest np na Divnej i w Turnaricy


Np. przyjechałeś o 6 rano, nie spisz. Wieczorem np. o 21,00 ( nadal nie jest to jeszcze przespana noc) postanawiasz zmienić miejsce. Myslę, że jednak coś każą zapłacić. Chyba do tego należy podchodzić z pewną rezerwą.


A skąd wiesz o której dla nich zaczyna i kończy się noc?
;-)

A tak na powaznie to policzą. Zakładają że tyle godzin to przyjechałeś przespałeś się i skorzystałeś z WC wiec używałes kempingu. Jeżeli będziesz tylko kilka godzin bo przyjechałeś np na plaże to czasem mają w cennikach pozycję "parkowanie samochodu" ale to musisz zgłosić przy wjeździe na kemp
Dad
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 46
Dołączył(a): 30.04.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dad » 02.05.2008 11:09

Z tego co pamiętam Pod Maslinom chęć opuszczenia kempu trzeba było zgłosić u Bożo do godziny 12-tej w południe .Po tej godzinie (jak tłumaczyli) program komputerowy naliczał kolejną dobę-warto więc zapytać po przyjezdzie żeby potem się nie zdziwić.Byłem świadkiem jak nasi rodacy darli o to z Bożo koty i nie należała ta sytuacja do najprzyjemniejszych.
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108267
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 04.05.2008 15:14

Każdy kemping ma swój regulamin , a regulaminy trzeba przestrzegać.
:papa:
eliot
Turysta
Avatar użytkownika
Posty: 10
Dołączył(a): 04.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) eliot » 12.05.2008 16:00

Zasada jest prosta: data zgłoszenia sie do recepcji to data początkowa. To samo dotyczy zkończenia pobytu. Trzeba więc sugerować się godzinami pracy recepcji. Zdarzyło mi się na którymś campie, że było to tylko do 18, ale przeważnie od 8 do 20, 21. O 13 jest godzinna przerwa. Campingi nie mają ram godzinowych za dobę, liczą się przespane noce. Odradzam typowo "polskie" próby wjazdu bez wizyty w recepcji. Po pierwsze za to nas caly świat nie lubi, po drugie większość campingów jest tak zbudowana, że takie świństewko i tak nie przejdzie.
intruzik
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 85
Dołączył(a): 05.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) intruzik » 06.06.2008 22:42

Pozwolę dodać swoje, a więc ja miałem taki przypadek że zrządzeniem losu dojechałem na kamping Galeb w Omisu około 23 a nie planowanej 20 i po załatwieniu formalnych spraw w otwartej jeszcze recepcji zmuszony byłem wyszukać odpowiedniego miejsca do rozbicia namiotu wyszukiwanie miejsca było co prawda wymuszone tylko i wyłącznie wolnym miejscem bo w nocy trudno oceniać że miejsce to jest odpowiednie czy też nie. W sezonie o tak później porze niema co wybrzydzać i brać co jest. Z uwagi na mega zmęczenie robiliśmy się w miarę cicho i mam nadzieję że nasze krzątanie niebyło uciążliwe dla najbliższych sąsiadów a że w okolicy raczej mieliśmy młode i wesołe towarzystwo tak więc tak zakładam (w każdym bądź razie żadnych skarg nie słyszałem). Dodam że miejsce okazało się strzałem w 10 i do końca naszego pobytu zostaliśmy na tym miejscu bardzo zadowoleni że tu to tu :) . Wyjeżdżając po kilkunastu dniach około godziny 16 przy płaceniu chcieli zainkasować za dodatkowy dzień zgodnie z ich regulaminem, niestety po wjeździe mieliśmy na wszystko ochotę ale nie na czytanie regulaminu plaża, słonko, woda i inne atrakcje były silniejsze a w regulaminie jest mowa że należy opuścić kamping do 12 (a co najmniej zgłoszenie wyjazdu z uregulowaniem płatności taka informacja z recepcji) rozmowa wyjaśniająca odbyła się w przyjaznej atmosferze i z uwagi na to jak i nasz dłuższy pobyt zostaliśmy nagrodzeni odstąpieniem od dodatkowych płatności oraz zaproszeniem ponownie do Omisia. Tak więc Janusz ma racje że warto przeczytać regulamin aby nie znaleźć się w takiej sytuacji. Dodam jedynie że na całym Kampie i przez cały pobyt nie spotkałem się z sytuacją opisaną przez Kir i nasi rodacy wzorowo się zachowywali i nawet pomocną pompkę użyczali (niestety kompresor się zmęczył) za co wielkie dzięki :) . Pozdrawiam.
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108267
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 06.06.2008 23:04

Aby nie było nieporozumień , najlepiej w dniu wyjazdu zwinąć namiot rano (nawet wskazane), bo nie w największym upale, zapłacić przed 12 -tą , i jak wyjazd po południu lub wieczorem - auto postawić gdzieś na uboczu lub parkingu i z plaży kempingowej oraz sanitariatów można korzystać dalej - nikt nikogo nie wyrzuci.
Chodzi oto, aby nie blokować miejsca dla nowo przybyłych na kemping.
Gżegżóła
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 24
Dołączył(a): 23.04.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Gżegżóła » 08.06.2008 12:24

Zgadzam się z Januszem,
nie spotkałem się jeszcze z utrudnieniem z korzystania z urządzeń i plaży na kempingu po zdaniu parceli w tym samym dniu.
Pozdrawiam

Powrót do Kempingi



cron
Jak jest liczona doba "pobytu" na kempingach.
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone