napisał(a) kubek_77 » 20.08.2019 10:48
z moich doświadczeń:
-zielona karta nie jest dla celnika, a jest potwierdzeniem zawarcie ubezpieczenia i będzie podstawą do przeniesienia na ubezpieczyciela kosztów naprawy auta przy jakimkolwiek zdarzeniu drogowym. Również podczas jakiejkolwiek kolizji (czego nikomu nie życzę) policja będzie o nią pytać, jakie są konsekwencje jej braku podczas takiej sytuacji, hmmm... poszukajcie w internecie (tu znów nie życzę by ktokolwiek musiał osobiście to weryfikować). Skracając nie masz zielonej karty - nie masz OC.
- Dubrownik najlepiej zwiedzać rano, jeżeli chce się robić zdjęcia i nie mieć "milionów" nieznajomych w kadrze, jednak wieczorem i nocą też jest bardzo urokliwie! W godzinach południowych odradzam w szczególności mury - bo to chyba jakaś forma masochizmu
- wejść na starówkę jest kilka! dwie główne bramy oraz jedno boczne ponad fosą po wąskiej uliczce z dużą ilością schodów (taka uwaga dla osób z dziećmi a w szczególności z wózkami. Do wejście zlokalizowanego od strony studni też musimy dostać się schodami (tu jednak jest ich niewiele). A i oczywiście jest jeszcze kolejka z góry Śrd i droga morska. Nie wiem czy czegoś nie pominąłem z tymi wejściami...
- do Dubrownika można się dostać z Makarskiej również promem lub prywatnym statkiem "wycieczkowym" - w cenie rakija
- parkingi w bezpośrednim sąsiedztwie starówki kosztują 20kn/h!!! darmowy jest na górze Śrd, ale trzeba pamiętać o której odjeżdża ostatni wagonik z Dubrownika na górę by nie zostać pątnikiem i nie pokonywać tego na pieszo!
Sugerowałbym wyjazd rano przejechanie przez miasto Dubrownik (to nowe), wyjazd jadranką za miasto na taras widokowy (kilka zdjęć pamiątkowych), wjazd na górę Śrd autem (kilka zdjęć na górze i po drodze) zakup biletów na kolejkę i obejście starówki. Co do planu zwiedzania nie będę podpowiadał, każdy ma inne oczekiwania i potrzeby, jednak jak powyżej przejścia po murach w upał nie polecam (wątpliwa przyjemność, a raczej forma pewnego samobiczowania).