napisał(a) ally » 11.07.2005 22:15
Spacerek drogą zajmuje troszkę ale to zupełnie normalna odległość. Ja osobiśie wybrałam się do Ivan Dolac po ... piwko, gdyż Jagodna to cztery domy ( pensjonaty) + kemping. Zresztą Ivan Dolac metropolią równiez nie jest
Spokojnie spacerkiem - żaden problem.
Widzę, że masz bardzo ciekawe plany wyjazdowe. Podziwiam.
Mam nadzieję, że jakoś sobie poradzicie z dojazdem. O tych busach mówił mi mój ojciec, który spedził również w zeszłym roku ( zaraz po mnie) trzy tygodnie w Jagodnej. Ja byłam przekonana o tym, że żadnej komunikacji tam nie ma. A że swego czasu (a i mam takie plany) podróżowałam z plecakiem to również i pod tym kontem spoglądam na miejsca gdzie spędzam wakacje.
Jestem przekonana, że nawet jeśli nie będzie komunikacji miejskiej to stopem jakoś dojedziecie.
Ja przemyślałabym jednak również pobyt w Małej Milnej ... Co prawda czytałam też tegoroczny mało pozytywny komentarz z tego miejsca ale równiez bywały na forum bardzo pozytywne. Plusem jest to, że dostaniesz się tam bez problemow - widziałam przystanek autobusowy na głównej drodze do Hvaru ( a to już twz. rzut beretem do Milnej). Sama miejscowoś jest położona zaledwie 5km od Hvaru...
Co do drugiej Jagodnej na Hvarze ... tam też jest kemping ... podobno. Specjalnie pojechałam tam zobaczyć, nawet stoi drogowskaz ale nic z tego, nie byłam w stanie odnaleźć. Niemniej tam też jest trudno się dostać.
Ahh. Pamiętaj, że Lilli i Jagodna to dziura zabita dechami -> to takie ostrzeżenie abyś się nie rozczarowała. Ja poprostu preferuje takie miejsca
coż kazda wypowiedź na forum to bardzo subiektywna ocena wakacyjnych doswiadczeń.
Czekam na relację z pobytu.