napisał(a) croner » 28.05.2024 10:10
Kapitańska Baba napisał(a):Wielokrotnie poruszałam ten temat w swoich relacjach - zarówno tych z morza jak i polskich jezior czy rzek.
Skoro wielokrotnie poruszałaś temat, to tak trudno Ci znaleźć fragment w swojej relacji? To jak ja mam go znaleźć
Z ogólnego linku, który podałaś, wynika że spuszczacie wszystko do Jadrana...
Chyba ciężko się przyznać, że ma się w tym coraz większym i śmierdzącym problemie swój udział. I skąd ta pewność, że w którejś zatoczce, jak to opisał Ziemniak, to nie jacht "dał plamę"? Bo jeśli ktoś był w potrzebie, to nie było innej opcji, jak zostawienie plamy.
Wobec powyższego mam ambiwalentny stosunek do takiej turystyki. Z jednej strony wolność, piękne widoki i ciągła podróż, ale jednak... I choć flora i fauna to przerabia, to ile może? Ile jeszcze Jadran to wytrzyma? Skoro i miejscowi, i turyści widzą w tym problem, to proszę nie mów tylko, że jest inaczej...