ziemniak napisał(a):Kiedyś miałem okazję zobaczyć na własne oczy jak w dzikiej zatoczce, w której byliśmy tylko my podpłynął jacht, a po chwili odpłynął dalej. Do naszej plaży dopłynęło pełno obierków z ziemniaków i czerwona maź (podejrzewam, że płyn używany w toalecie kasetowej).
A na każdym jachcie jest toaleta? Pytam, bo totalnie nie znam się na tym....Kapitańska Baba napisał(a):Ale to, że specjalnie zabrali ze sobą na pokład "toaletę kasetową" (morskie jednostki nie posiadają takich na wyposażeniu) aby wylać jej zawartość w tej zatoce to juz dla mnie nie do pojęcia. Aż tak się trudzić???
DziadekJanusz napisał(a):moim zdaniem dla Chorwatów liczą się tylko pieniądze. Ciekawe, jak długo.
DziadekJanusz napisał(a):Woda w kanale, pomiędzy starym miastem, a stałym lądem, to ściek. No ale przecież cumującym to nie przeszkadza, a inni mogą patrzeć gdzie indziej.
grab56 napisał(a):Śmierdzący kanał w Trogirze to nie wina jachtów, tylko turystów. A konkretnie to tego, że część, a może całość ścieków z okolicznych posesji jest odprowadzana właśnie do tego kanału.
W Splicie przy promenadzie też jest co najmniej jedno takie fajne miejsce, gdzie do Jadranu wpływają najróżniejsze rzeczy, co bardzo dobrze widać i czuć.
A jaka tu wina turystów? Oni tylko korzystają z domów, które budowane są za zgodą (lub i nie) urzędów chorwackich, czyli za wszelkie przyłącza, instalacje odpowiadają Chorwaci, nie turyści. Skoro pozwalają na wypuszczanie rur do morza (zamiast budować kanalizację), to sami sobie strzelają w kolano... długofalowo...grab56 napisał(a):Śmierdzący kanał w Trogirze to nie wina jachtów, tylko turystów. A konkretnie to tego, że część, a może całość ścieków z okolicznych posesji jest odprowadzana właśnie do tego kanału.
piekara114 napisał(a):A jaka tu wina turystów? Oni tylko korzystają z domów, które budowane są za zgodą (lub i nie) urzędów chorwackich, czyli za wszelkie przyłącza, instalacje odpowiadają Chorwaci, nie turyści. Skoro pozwalają na wypuszczanie rur do morza (zamiast budować kanalizację), to sami sobie strzelają w kolano... długofalowo...
"piekara114"] A na każdym jachcie jest toaleta? Pytam, bo totalnie nie znam się na tym....
ziemniak napisał(a):Może źle wyciągnąłem wnioski, ale za nimi został dość duży, oleisty, lekko pieniący się o czerwonym zabarwieniu płyn. Tak kilku metrowy wąż, który dopłynął do plaży m.in. z obierkami.
Kapitańska Baba napisał(a):"piekara114"] A na każdym jachcie jest toaleta? Pytam, bo totalnie nie znam się na tym....
Tak, na każdym morskim jachcie jest co najmniej jedna toaleta, katamarany najcześciej mają nawet cztery - każda kajuta ma własną. Więc sugerowanie, że żeglarze zabieraja ze soba toalety chemiczne mnie po prostu strasznie rozbawiło
Powrót do Plaże & Adriatyk - żeglowanie, nurkowanie, wędkowanie...