Re: Przez Czechy, przez Austrię, przez Słowację, przez Węgry
napisał(a) gusia-s » 02.04.2019 08:43
Grigorij napisał(a):Jeśli jedziesz tam pierwszy raz, polecam rozwagę. Musisz na tym odcinku być mega wypoczętym. Jazda Jadranką z północy na południe to jazda skrajem przy przepaści. Szczególnie źle potrafią na to reagować pasażerowie obok kierowcy. Mają bliżej do przepaści. Jeśli jest to możliwe, lepiej jechać z południa na północ. Oczywiście wszystko zależy od samopoczucia, umiejętności.
w którym miejscu te przepaści na odcinku Split Drvenik
Przecież to normalna pełnowymiarowa droga dwukierunkowa, często jeszcze z poboczem przez miejscowości. Do Omisa a nawet ciut za jest zupełnie płasko i teren non stop zabudowany, potem lekko się wznosi ale też w dużej mierze zabudowany po obu stronach a gdzie nie jest zabudowany to od strony morza są barierki, za nimi często drzewa. Ja tam żadnego odcinka na skraju przepaści nie przypominam sobie.
walp napisał(a):beatabm napisał(a):Mając do zrobienia kilkaset kilometrów działało to deprymująco. Natomiast żeby było trudno czy strasznie???? Absolutnie nie mieliśmy takiego wrażenia, ot zwykła nadmorska kręta droga (PS. Nie mieszkam w górach
)
Mnie również opinia trochę zdziwiła, ale ja już nauczyłem się tutaj, że to co jednego przeraża, innemu sprawia przyjemność. Jestem w stanie przyjąć, że dla niektórych jazda Jadranką może być dyskomfortowa.
Zobaczymy jak będzie z tymi strasznymi drogami na Hvarze.
I mnie też
A co do Hvaru, to można się obawiać niektórych dojazdów do zatok a główne drogi są normalne jak to w Cro a szczególnie na wyspach
Jadąc od strony Sucuraja główną trasą trzeba trochę nogę z gazu zdjąć bo jest oczywiście węziej niż na Jadrance i sporo zakrętów