Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Izrael (Tel Aviv/Jerozolima) - lipiec 2023 - Michał

Izrael to jedyny kraj na świecie, w którym klej na znaczkach pocztowych jest koszerny. Osoby przestrzegające Szabatu mogą w Izraelu kupić tańsze ubezpieczenie samochodu, które nie obejmuje sobót. W parku narodowym w miejscowości Aszkelon odkryto największy na świecie, znany w starożytności, cmentarz dla psów. Pochówek czworonogów odbywał się tam od V do III wieku przed naszą erą.
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18689
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 15.07.2023 15:12

Już zgłodniałem w oczekiwaniu na Carmel Market i to co na nim najlepszego :oczko_usmiech:
W oczekiwaniu jeszcze raz popatrzę na panoramę Tel Avivu . . .



Pozdrawiam
Piotr
majkik75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2555
Dołączył(a): 25.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) majkik75 » 15.07.2023 19:53

To jak głodni, to nie ma co czekać, trzeba iść zjeść ;)

Dochodzimy do Carmel Market
DSC_2441_00168.jpg


DSC_2443_00170.jpg


DSC_2444_00171.jpg


DSC_2445_00172.jpg


DSC_2446_00173.jpg


DSC_2448_00175.jpg


Zatrzęsienie samych knajp, barów, wszelkiego jedzenia. Straganów ze wszystkim. Tłumy ludzi, hałas, ale taki pozytywny :) Wszystko wręcz kipi od zapachów, kolorów, odgłosów. Niby podobny do Mercat de la Boqueria w Barcelonie, bądź do Borough Market w Londynie, ale jednak inny. Nie wiem, bardziej "dziki", nieopanowany, mimo, że we wszystkich tych miejscach widzieliśmy tłumy ludzi ... Od wybory jedzenie zaczynamy deptać sobie po językach. I wtem :!: No właśnie, nie udało się zjeść Fish&Chips w Londynie ;) to zjemy tutaj. Trafiamy na knajpkę z takimi rzeczami. Łapcie menu ;)
IMG_20230705_154018745_HDR.jpg


Wybieramy po zestawie Cod crunch w wersji small, myśleliśmy, ze może będzie za mała, ale jest w tej wersji są to 3 kawałki super chrupiąco upieczonego dorsza (w wersji M są 4, w wersji L jest 5), do tego fura frytek, 3 sosy i mała surówka do wyboru. Cena za zestaw jak widać 48, do tego wleciały jeszcze napoje i zamykamy rachunek na 226 szekli. Tak swoją drogą, czy 250 zł za obiad dla 4 osób z piciem :smo: to jakiś szał ? To tak trochę w temacie tego co się niewątpliwie wszędzie słyszy, ze Izrael taki drogi ;) Ale nie ważne, jedzenie bardzo dobre - polecam. A do tego porcja S jeśli ktoś nie ma ciąży spożywczej, jest całkowicie wystarczająca :oczko_usmiech:
FishAnd - The Fish And Chips Shop, Hillel ha-Zaken St 18, Tel Aviv-Yafo.

Pojedzone, popite, to trzeba wrócić do hotelu. Przecież trzeba pokorzystać z tej plaży, nie ? :mrgreen:

pozdrawiam, Michał
majkik75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2555
Dołączył(a): 25.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) majkik75 » 17.07.2023 08:41

Wracamy do hotelu, zostawiamy rzeczy, przebieramy się i idziemy na plażę :)

Woda jak w wannie, taka ciepła 8O Fale nie są zbyt duże, jest bardzo przyjemnie. Czasami tylko podpływają jakieś rybki i próbują łapać za pięty, tak delikatnie jakby minimalne podszczypywanie :lol: Także co chwilę ktoś w wodzie widać się lekko szamoce :oczko_usmiech:

Widok z brzegu wody na najbliższe otoczenie
IMG_20230705_184752975_HDR.jpg


IMG_20230705_184759705_HDR.jpg


IMG_20230705_184807122_HDR.jpg


IMG_20230705_184823955_HDR.jpg


Tutaj strzałką zaznaczyłem gdzie był nasz hotel
IMG_20230705_184829413_HDR_edit.jpg


Dość długo siedzieliśmy w wodzie i na plaży, aż zaczął się robić zachód słońca. Więc zebraliśmy się do pokoju, prysznic po słonej wodzie i lekka kolacja.
Kupiliśmy w sklepie takie pasty:
- czerwona papryka, bakłażan, chyba cebula, wszystko jakby podsmażone do konsystencji dość gęstej, średnio pikantne
IMG_20230705_214631527_HDR.jpg


- hummus z dodatkiem papryki, też lekko pikantny
IMG_20230705_214646794_HDR.jpg


Do tego chlebek
IMG_20230706_081503568_HDR.jpg


Bardzo dobre 8)

Wychodzimy wieczorem jeszcze na spacer, feeria świateł, tłumy ludzi, spacerują, biegają, ćwiczą na powietrzu.
IMG_20230705_204437653.jpg


IMG_20230705_204719959.jpg


IMG_20230705_204757394.jpg


IMG_20230705_204818085.jpg


Wchodzimy jeszcze do sklepu, takiego większego zobaczyć co tam mają ciekawego. Sami swoi :lol: Swoją drogą, takie opakowanie sera blisko 15 szekli, więc tak koło 17 zł.
IMG_20230705_205344751_HDR.jpg


IMG_20230705_205849415.jpg


Siadamy na schodkach przy plaży. Jaramy sobie spokojnie zioło :hut: :mrgreen: A co, niech się dzieci uczą :oczko_usmiech: Uspokajam purystów :lol: :mrgreen: że wokół nas jest po prostu dużo innych ludzi i sporo z nich pali lolki. To jest wyzwolone miasto :hut: Ale generalnie serio, już w ciągu dnia dało się czuć, ale wieczorami i na plażach zioło jest wszechobecne.
IMG_20230705_210400185_HDR.jpg


Popalone :boss: , robi się już późno a na następny dzień przecież Jerozolima więc trzeba wstać wcześniej. Wracamy do hotelu
IMG_20230705_212056606.jpg


IMG_20230705_212204084.jpg


Jak policzyłem to zrobiliśmy tego dnia około 22km. Wystarczy :wink:

pozdrawiam, Michał
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 17.07.2023 13:47

Habanero napisał(a): Oczywiście dzieci zawsze pod opieką dorosłych w wodzie, nieważne jak spokojnej, ale tego mądrych rodziców uczyć nie trzeba.
Pozdrav


Hmmm..... Pewnie jeśli dziecko jest na tyle nieodpowiedzialne i ma mały kontakt z wodą należy go pilnować.
Do kiedy? Naprawdę zawsze???
To że Twoje dziecko byc może wymaga stałej opieki dorosłego nie oznacza, że wymagają tego wszystkie dzieci na świecie. Masz tendencję do generalizowania i oceniania wszystkiego i wszystkich bo masz patent na nieomylność :roll: Trochę przystopuj z tymi ocenami :roll:
Gdybym miała ZAWSZE pilnować swoich dzieci w wodzie to ....... chyba nie dałabym rady.
Bo jak upilnować córki gdy śmiga gdzieś po Bałtyku nawet parę km od brzegu między falami które przysłaniają maszt Jej łodzi? No za nic będac w domu nie potrafię :roll:
Bo jak pilnować gdy ćwiczą na środku jeziora manewr "człowiek za burtą" i w tym celu wyskakują po kolei do wody? Tu tak samo będąc w domu nie potrafię :roll:
Jak upilnować dziesiątek wywrotek na jeziorach czy Bałtyku? Również będac w domu nie potrafię :roll:
Ostatnio właśnie na Bałtyku Córa została zmyta z pokładu łodzi - załogantka nie zauważyła tego faktu bo były potwornie ciężkie warunki, trener był bardzo daleko przy innych łodziach - i zobacz - poradziła sobie bez problemu i bez paniki :roll:

Moje dzieci uczą się w szkole nauki pływania od momentu gdy skończyły 4 lata. Doskonale znają zasady zachowania sie w wodzie, ZAWSZE pływają z pamelką, gdy korzystają na przykład z supa czy deski surfingowej ZAWSZE mają na sobie profesjonalną i atestowaną kamizelkę asekuracyjną a nie jakieś rękawki :roll:
Obie egzaminy na kartę pływacją zdały mając jeszcze jednocyfrowy wiek - i był to prawdziwy egzamin, część nawet starszych osób te egzaminy oblała.
Obie kąpią się kiedy tylko mają na to ochotę czy to latem czy zimą.
Dla nich woda jest środowiskiem naturalnym w którym spędzają ogrom czasu.
Potrafią ocenić wodę czy też lód na wodzie zimą dużo lepiej niż wielu dorosłych.

Zamiast całe życie pilnować dziecka należy mu po prostu wpoić zasady bezpieczeństwa - chyba że masz zamiar pilnować swoich dzieci do ich starości :roll:
Mądrzy rodzice wpajaja zasady i je bezwzględnie egzekwują :idea: A wtedy dzieci nauczone tych zasad są bezpieczne.


Sorki Michał za OT ale jak przeczytałam ten post to nie mogłam siedzieć cicho bo KOMUŚ SIĘ WYDAJE że wie wszystko najlepiej :roll:
Ostatnio edytowano 17.07.2023 14:00 przez Kapitańska Baba, łącznie edytowano 1 raz
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 17.07.2023 13:52

Dochodzimy do portu.


I to dla mnie najpiękniejszy widok :hearts:

Pojedzone, popite, to trzeba wrócić do hotelu. Przecież trzeba pokorzystać z tej plaży, nie ? :mrgreen:


Dokładnie tak :oczko_usmiech:

Jak policzyłem to zrobiliśmy tego dnia około 22km. Wystarczy :wink:


Ło matko 8O 8O 8O Szacun :mrgreen:
majkik75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2555
Dołączył(a): 25.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) majkik75 » 17.07.2023 20:26

Kapitańska Baba napisał(a):Sorki Michał za OT ...


Dziękuję, luzik :papa:

06.07.2023


Wstajemy raczej wcześnie, bo już po 7. Szybkie śniadanie zjadamy i trzeba się dostać do Jerozolimy - czeka nas bogaty w wrażenia i wysiłek dzień ...
Najpierw idziemy do Carmel Market, skąd bierzemy busik nr 23 do stacji Hashalom. W busie jak pokazałem banknot 200 szekli, to facet machnął ręką, chyba nie chciało mu się walczyć z wydawaniem, więc jazdę mamy za free :mrgreen:

Na dworcu Hashalom kupujemy bilety do Jerozolimy. Bilety kupuje się w automatach, koszt to 24 za osobę, nie ma zniżkowych. Pociągi odjeżdżają co jakieś 30 min, więc nie trzeba jakoś długo czekać.

Wsiadamy do pociągu, jest bardzo czysty, przyjeżdża dodatkowo piętrowy skład, więc wsiadamy sobie na pięterko i jedziemy :)
IMG_20230706_094520894_HDR.jpg


Droga trwa około 30 min i wysiadamy na stacji (zresztą końcowej dla tego składu) Yitzhak Navon. Dworzec umieszczony jest bardzo głęboko. Wyjeżdza się kilkoma sekcjami schodów ruchomych do góry, każda sekcja po dobrych kilkadziesiąt metrów 8O
Na dworcu
IMG_20230706_103139230_HDR.jpg


IMG_20230706_103301601_HDR.jpg


Do samego centrum można dojść na pieszo, ale jest to około 3km więc dojeżdżamy do przystanku pod samymi murami Jerozolimy linią nr 1. Idziemy na przystanek i jest lekki zonk ... Nie można kupić zwykłych jednorazowych biletów na przejazd. Trzeba mieć tylko kartę Rav-Kav i na niej załadowane środki na przejazdy.
IMG_20230717_211120388_HDR.jpg


Macie wszystko tutaj opisane :lol:
IMG_20230706_110920769_HDR.jpg


Poszliśmy aż do informacji, pogadaliśmy i generalnie jest tylko tak: zakup samej karty to 5,5, minimalny koszt doładowania 30. Oczywisćie zniżek nie ma dla dzieci. 5,5 jest za pojedynczy przejazd, więc takie 30 starcza na 5 przejazdów. Myślimy sobie, trudno, nie wykorzystamy ... Ale wiecie, jesteśmy w takim miejscu, że idealnym powiedzeniem jest: jak chcesz rozbawić Pana Boga, to mu opowiedz o swoich planach ;) Więc do tego jeszcze później wrócimy ;)

Do centrum jest kilka przystanków, jedzie się fajnie. Wysiada się na stacji City Hall. Choć bilety były kontrolowane (w sensie chodziła pani i sczytywała z kart czy zostały zeskanowane odpowiednio po wejściu do tramwaju/autobusu.

Wysiadamy z tramwaju i kierujemy się do starego miasta.
DSC_2450_00176.jpg


Dajemy jałmużnę, w podziękowaniu słyszymy "Alleluja" :)
DSC_2451_00177.jpg


Wzdłuż murów starego miasta...
DSC_2452_00178.jpg


... wchodzimy przez bramę Jaffy
DSC_2454_00180.jpg


I jesteśmy w środku starych murów Jerozolimy ...
DSC_2455_00181.jpg


DSC_2457_00183.jpg


DSC_2458_00184.jpg


pozdrawiam, Michał
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 18.07.2023 08:31

Jak ja dawno nie jechałam pociągiem 8O
A Wy nie dość że dopiero co to jeszcze w takim miejscu :roll: To nie fair :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
majkik75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2555
Dołączył(a): 25.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) majkik75 » 19.07.2023 08:20

Kapitańska Baba napisał(a):Jak ja dawno nie jechałam pociągiem 8O
A Wy nie dość że dopiero co to jeszcze w takim miejscu :roll: To nie fair :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


Sorka :smo: Ale naprawdę, fajnie się jechało :papa:

Po wejściu na teren starego miasta, kierujemy się najpierw do Bazyliki Grobu Świętego. Spodziewamy się, że tam może być największa kolejka, więc chcemy przede wszystkim zobaczyć to miejsce.
W drodze do niej idziemy wąskimi uliczkami pełnymi straganów
DSC_2459_00185.jpg


DSC_2461_00187.jpg


DSC_2462_00188.jpg


DSC_2465_00190.jpg


DSC_2466_00191.jpg


DSC_2469_00194.jpg


DSC_2470_00195.jpg


Dochodzimy do małego placu przed nią.
DSC_2472_00197.jpg


DSC_2473_00198.jpg


Na stopniach do Kaplicy Frankijskiej ...
DSC_2474_00199.jpg


Wchodzimy do środka ...

pozdrawiam, Michał
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2751
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 19.07.2023 20:55

Oglądam zdjęcia i szkoda mi, że do Tel Avivu nie dotarliśmy. Czy będzie okazja wrócić? Któż to wie.
A Jerozolima w promieniach słońca jest piękna :D .
Ale teraz już nie czas na rozmowy, wchodzicie do świętego miejsca, trzeba się skupić :)
majkik75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2555
Dołączył(a): 25.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) majkik75 » 20.07.2023 09:49

Tak, wchodzimy do świętego miejsca ...

Zastanawiam się jak to wszystko ująć, ale może na razie przejdźmy się po wnętrzu. Mam do tej pory "mętlik" w głowie, bo ciągle nie wiem jak to co tam widziałem, ma się do tego co do tej pory było w moim wyobrażeniu. Ale to są moje osobiste odczucia, które na pewno są subiektywne i niech każdy uważa tak jak chce. Ale o tym chyba napisze na końcu jak wyjdziemy z Bazyliki. Na pewno postaram się opisać moje wrażenia i bardziej to co mi rzuciło się w oczy.

Jeśli tylko mogę, to podlinkowuję tutaj relację Wioli, która jak pisałem była i "natchnieniem" ale też w sposób bardzo dobry opisała cały kontekst historyczno-religijny
prezent-urodzinowy-jordania-i-jerozolima-t57115-210.html

Na wejściu trafiamy na płytę - Kamień Namaszczenia, która jest w miejscu poprzednich płyt. Obecna jest z 1810 roku. Ludzie przy niej klęczą, całują ją. Dotykają medalikami, różańcami, portfelami, książkami, chustami, itp ...
DSC_2476_00200.jpg


Dookoła przewala się tłum ludzi, trzeba silnej woli i ogromnego wewnętrznego wyciszenia, żeby w tym miejscu skupić się na chwilę ...

Kierujemy się dalej do miejsca Grobu Jezusa. Trzeba stanąć w kolejce, jest dość długa, ale idzie w miarę sprawnie. Czekaliśmy powiedzmy 1h na wejście. W tym czasie na zmianę, jak np Żona czekała w kolejce, to ja z dziećmi poszedłem pozwiedzać wnętrza. Potem została Córka z Synem i ja z Żoną obszedłem jeszcze raz.
DSC_2477_00201.jpg


Kaplica Najświętszego Sakramentu, po prawej widać kawałek Kolumny Biczowania
DSC_2481_00205.jpg


Więzienie Chrystusa
DSC_2483_00207.jpg


DSC_2485_00209.jpg


Kaplica Św. Heleny
DSC_2487_00211.jpg


DSC_2489_00213.jpg


Kaplica Krzyża Świętego, będąca dawną cysterną na wodę. Widok na strop i dawne otwory do czerpania wody. To tutaj znaleziono trzy krzyże.
DSC_2493_00217.jpg


DSC_2494_00218.jpg


Kaplica Adama. Za szybą jest goła skała z widocznym pęknięciem. Przyjmuje się, że powstało ono w chwili ukrzyżowania Jezusa.
DSC_2495_00219.jpg


DSC_2505_00229.jpg


pozdrawiam, Michał
majkik75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2555
Dołączył(a): 25.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) majkik75 » 21.07.2023 10:41

Wracamy do kolejki do Grobu Świętego, czekamy jeszcze wspólnie około 20 minut i wchodzimy do środka. Wejścia pilnuje ksiądz, wpuszcza najpierw do przedsionka po 4 osoby i jak wyjdą również 4 z samej komory grobowej, to wchodzimy my.

Przed wejściem
DSC_2508_00232.jpg


W środku
IMG_20230706_124916558_HDR.jpg


IMG_20230706_124923984_HDR.jpg


Trwa to dosłownie chwilę, nie wiem czy nawet minutę. May wrażenie, że prawie sekundy po wejściu ksiądz krzyczy w różnych językach "koniec", nawet mówi tak po polsku ...

Wychodzimy stamtąd, chwila na złapanie jakiejś nie tylko równowagi, nie tylko fizycznej, ale też psychicznej ...

Kierujemy się na górę po schodach do dawnej Golgoty, widok z góry jeszcze na miejsce z Kamieniem Namaszczenia
DSC_2496_00220.jpg


Miejsce Golgoty
DSC_2509_00233.jpg


DSC_2511_00235.jpg


DSC_2513_00237.jpg


DSC_2514_00238.jpg


DSC_2498_00222.jpg


Schodzi się schodami w dół z drugiej strony (jest coś w rodzaju ruchu jednokierunkowego, wchodzi się z jednej strony i z drugiej schodzi). Idziemy jeszcze razem do Kaplicy Jakobickiej, bo tam wcześniej nie dotarliśmy. Z boku jest grota do której można wejść, trafiamy na przewodnika, który akurat oprowadza mała grupę i mówi, że to jest przykładowa komora w której chowano kiedyś ludzi ...
IMG_20230706_125246235_HDR.jpg


Zaglądamy jeszcze do miejsca zwanego Katholikon (dawnego kościoła Krzyżowców), obecnie w centralnej części całej Bazyliki.

Wychodzimy na zewnątrz.

pozdrawiam, Michał
majkik75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2555
Dołączył(a): 25.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) majkik75 » 24.07.2023 10:23

Już od momentu jak wyszliśmy z Bazyliki Grobu Świętego, myśląc o przyszłej relacji, zastanawiałem się co napiszę. I mam jakiś problem ... Tylko to jest mój problem i mój punkt widzenia, pamiętajcie ;)
Bo mój kłopot polega na tym, że nastąpiło zderzenie wyobrażeń z czytania kiedyś dawno temu Starego Testamentu, tego co się słyszy w kościele w trakcie czytań w okresie Wielkanocnym z tym co zastaliśmy "na żywo".
Jakoś tak miałem w głowie, że te wszystkie miejsca, typu Golgota, Grób, itp są jakoś rozmieszczone w pewnej odległości od siebie. A to jest (nie dyskutuję z tym, czy to są faktycznie te miejsca) po prostu parę metrów od siebie. To jest moje w sumie największe zaskoczenie.
Do tego wszystko jest teraz "obudowane" kaplicami, kościołami, jest po prostu we wnętrzu budynków, co widząc to na żywo zostawia mi inne wrażenie, niż to co moje dotychczasowe "wyobrażenie", że to są jakby inne części miasta ...
Kolejna rzecz, to absolutny brak jakichkolwiek tablic objaśniających co jest w danym miejscu. Zaskoczył mnie fakt, że nie ma żadnych objaśnień i trzeba mieć albo przewodnika, albo dobry przewodnik by będąc na miejscu poczytać/posłuchać opisów.
Kolejny fakt, to (co jest oczywiste, masa ludzi), ale zupełna dowolność ich ubioru. Ja do Jerozolimy miałem długie spodnie, moje dziewczyny też odpowiednio ubrane, jakoś tak człowiek podświadomie czuje, że będąc w pewnym miejscu, trzeba stosować odpowiednie zasady. Ludzie poubierani totalnie dowolnie, z kompletnym luzem, latający po obiekcie sprawiają mocne zaskoczenie. Może wydziwiam :roll:
I jeszcze kolejna rzecz. Takie mam poczucie, że będąc w chyba najważniejszym miejscu dla naszej wiary (i nie tylko dla naszej), miałem wrażeniei zaniedbania miejsca (wiem, "status quo", czytałem) i ... jakby to nazwać, braku "przepychu" ... :roll:
Bo będąc w Bazylice Św. Piotra w Rzymie (to jako przykład) jest po prostu wrażenie przeogromne. Tutaj ... jest mocno skromnie.

Co nie zmienia absolutnie jednego faktu, raz w życiu trzeba To zobaczyć, by choć na chwilę stanąć na i obok Tych Miejsc. Bo jakkolwiek by człowiek ich nie zmienił, czy dbał tak jak dba, to dotknięcie ich zostaje już na całe życie.

pozdrawiam, Michał
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 24.07.2023 17:00

Że jest skromnie - to chyba dobrze bo przynajmniej człowiek skupia się nie na wystroju a na historii, na tym co się w tych miejscach wydarzyło.
Co do stroju - wiesz, mam zawsze z tym problem. Zawsze staram się być ubrana odpowiednio do miejsca i szlag mnie trafia jak widzę ludzi ignorujących te zasady. To jest brak szacunku - nikt nie każe innym wierzyć ale szacunek wierzącym się należy. Jak wchodziłam do meczetu ubrałam abaję bo tak trzeba. Juz kiedyś napisałam u Wioli - my chrześcijanie jesteśmy chyba zbyt tolerancyjni i pozwalamy sobie wejść na głowę. To nie jest fajne :cry:

A miejsca, zdjęcia - MEGA :idea: Nawet jeśli to nie są idelanie TE miejsca - to jesteś w mieście gdzie to wszystko się działo. :hearts:
majkik75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2555
Dołączył(a): 25.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) majkik75 » 24.07.2023 20:31

Po wyjściu z Bazyliki dopada nas głód. Nie trzeba szukać, w pobliżu jest sporo knajpek. Tym razem pojawia się ochota na falafel, taki w picie z warzywami. Więc wpadają 3 falafele a Syn wziął coś pod nazwą "shoarma" - podobnież też bardzo dobre ;)

IMG_20230706_132044907_HDR.jpg


Falafel w bułce 25, shoarma 40

Porcja słuszna, spokojnie wystarczyła by się najeść.

Chwilę jeszcze posiedzieliśmy, odpoczęliśmy i ruszamy dalej. Kierujemy się na górę Syjon gdzie jest także grób króla Dawida.

Idziemy sobie powoli uliczkami...
DSC_2516_00240.jpg


DSC_2518_00242.jpg


DSC_2519_00243.jpg


DSC_2523_00247.jpg


Przechodzimy prze Bramę Dawida
DSC_2525_00249.jpg


Mijamy jedną z wielu różnych uzbrojonych grup (stawiam na osoby uczestniczące w obowiązkowej służbie wojskowej). Jak widać dziewczyny w tańcu się nie p...atyczkują 8O
DSC_2526_00250.jpg


DSC_2528_00252.jpg


DSC_2529_00253.jpg


Jesteśmy już w zabudowaniach Grobu Dawida
DSC_2530_00254.jpg


Jakby nagle, mijane wejście obok to ... miejsce Ostatniej Wieczerzy ...
DSC_2531_00255.jpg


DSC_2532_00256.jpg


Kręcimy się jeszcze chwilę dookoła po uliczkach
DSC_2533_00257.jpg


DSC_2535_00259.jpg


Wychodzimy znów przez Bramę Dawida. Kolejna grupa ...
DSC_2536_00260.jpg


Zsiekana przez wieki, przez kule. Ile jeszcze razy tak będzie ... ?
DSC_2537_00261.jpg


I jak tak sobie patrzę na aktualne wydarzenia z Izraela, to nie wiem czy to nie był jakiś ostatni moment żeby spokojnie tam pojechać ... Przynajmniej przez jakiś czas ...

pozdrawiam, Michał
Ostatnio edytowano 25.07.2023 08:16 przez majkik75, łącznie edytowano 1 raz
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 25.07.2023 08:14

Tak sobie idziesz po prostu i mijasz TAKIE miejsca.... Niezwykłe :hearts: :hearts: :hearts:

To wojsko na ulicach - zawsze mnie wzdryga....
A ściana - ile jeszcze wytrzyma tych kul?? :cry: :cry: :cry:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Izrael - שְרָאֵל

cron
Izrael (Tel Aviv/Jerozolima) - lipiec 2023 - Michał - strona 5
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone